Etat -> Samozatrudnienie

[Alan, Alan, Alan!]

Ale, gdyby jednak w naszym pięknym kraju odkryto bogate złoża złota i obecny system nie zbankrutuje kompletnie, to jednak może coś z tego zusu kiedyś dostaniemy, w wysokości zależnej od wpłat?

jakby Polska nagle kiedyś została bogata, to nie ma problemu. Myśl lewicowa się szerzy, dadzą nam tyle samo co innym. Czyli w ch..dużo.

[szamot]

Od paru dobrych lat jestem na samozatrudnieniu i za cholerę bym nie wrócił na UoP
Przy odrobinie chęci i przedsiębiorczości możliwości są znacząco większe
No chyba że ktoś jest przywiązany do wszelakich przywilejów i liczy że ktoś da to wówczas cza siedzieć ta etacie i czekać

[damaz]

chyba że ktoś jest przywiązany do wszelakich przywilejów

w sensie, że UoP daje "wszelkie przywileje"? w dzisiejszych czasach?
hmm....

[hogi]

Od paru dobrych lat jestem na samozatrudnieniu i za cholerę bym nie wrócił na UoP
Przy odrobinie chęci i przedsiębiorczości możliwości są znacząco większe

Dokładnie, ja jestem od 2008 roku, teraz dodatkowo jestem zatrudniony na Słowacji ;)
Płacę słowacki ZUS, podatki w Polsce, nigdy bym nie wrócił na umowę.

Mam sporo faktur kosztowych... ;)

[Gootek]

ja jestem od 2008 roku, teraz dodatkowo jestem zatrudniony na Słowacji ;)
Płacę słowacki ZUS, podatki w Polsce, nigdy bym nie wrócił na umowę.

Mam sporo faktur kosztowych... ;)

a papier toaletowy?

pierzesz, suszysz i wykorzystujesz ponownie?

[Piter 35]

a papier toaletowy?

pierzesz, suszysz i wykorzystujesz ponownie?

A czemuż to Dyktatorze jesteś taki agresywny
Ma Chłop taki pomysł na redukcję kosztów Zusowskich i fajnie , to jego sprawa A ty od razu tak z buta

A tak z ciekawości hogi, jak to wygląda w praktyce
Jakie to są miesięczne obciążenia ( księgowy , podatki , jakieś biuro- pewnie virtualne itp )

[Konto usunięte]

Ma Chłop taki pomysł na redukcję kosztów Zusowskich i fajnie , to jego sprawa A ty od razu tak z buta

Dokładnie, hogi, opisz nam konstrukcję i koszty. A nuż się przyda...

[szamot]

ja jestem od 2008 roku, teraz dodatkowo jestem zatrudniony na Słowacji ;)
Płacę słowacki ZUS, podatki w Polsce, nigdy bym nie wrócił na umowę.

Mam sporo faktur kosztowych... ;)

a papier toaletowy?

pierzesz, suszysz i wykorzystujesz ponownie?

Skoro chłopak już 7 lat jakoś sobie radzi to pewnie ma to w dupie i stać go na jednorazowy papier, co pewnie irytuje tych co tak dobrze nie mają

[szamot]

Ma Chłop taki pomysł na redukcję kosztów Zusowskich i fajnie , to jego sprawa A ty od razu tak z buta

Dokładnie, hogi, opisz nam konstrukcję i koszty. A nuż się przyda...

dołanczam się do prośby

[inquiz]

a papier toaletowy?

pierzesz, suszysz i wykorzystujesz ponownie?

bez przesady, jak ktoś ma możliwość to niech korzysta. oszczędzając na ZUSie i podatkach spokojnie jesteś w stanie odłożyć sobie na te parę lat emerytury która statystycznie przypada na biorcę.

[GUEST]

Wracając do meritum dyskusji:

Samozatrudnienie "w zamian" za etat i praca dla i tylko tego samego pracodawcy: NIE (generalnie takie przejście bez zmiany zakresu obowiązków było zresztą niezgodne z prawem).

Samozatrudnienie vs etat:
a) jeżeli masz dobry etat (popytaj, porównaj z otoczeniem): NIE
b) jeżeli obserwując otoczenie wydaje Ci się, że jesteś powiedzmy "lepszy" czyli masz wyższe kwalifikacje, mocne nerwy, potrafisz dogadać się z ludźmi (tymi dla których będziesz pracował ale także z tymi, którzy być może kiedyś w przyszłości pracować będą dla Ciebie), jesteś cierpliwy, potrafisz zarządzać finansami na poziomie na którym chcesz funkcjonować na rynku itp. itd. a przy tym masz samozaparcie i chęć odniesienia sukcesu zawodowego to POWINIENEŚ JAK NAJSZYBCIEJ PRZEJŚĆ NA SAMOZATRUDNIENIE. Uda się albo nie ale jak nie spróbujesz to się nie dowiesz.

W kwestii "optymalizacji" podatków - cały świat szuka i główkuje co by tu zrobić żeby płacić mniej a z drugiej strony organy podatkowe starają się te działania ograniczyć.
To, że prowadząc działalność w Polsce istnieje możliwość płacenia ZUSu jak napisano wyżej na Słowacji jest oznaką słabości naszego prawa podatkowego.
Jeżeli ktoś chce albo jest zmuszony to robić (podobnie w kwestii wielokrotnego użycia papieru toaletowego) a nie jest to prawnie zabronione to nie ma co się czepiać.

[Arti]

busik, powrót z działalności (nie z samozatrudnienia dla jednej firmy) na etat jest psychologicznie prawie niemożliwy

Jest możliwy jak najbardziej

Mówisz Fido, że da się żyć? Czeka mnie to lada moment i długo analizowałem wszystkie za i przeciw.

[Konto usunięte]

Arti, daje się. Nagle masz mniej pieniędzy niż wcześniej, ale daje się to przeżyć. Serce boli podczas przeglądania paska z wynagrodzeniem, gdzie widać ile kasy idzie na zusy-srusy, ale jest bardzo dużo innych benefitów. No i szkolenia, dla mnie jako technicznego to bardzo ważne... W ostatnich 2 latach zaliczyłem tyle technicznych szkoleń ile w poprzednich 10 latach. W tym tygodniu też się uczę Pythona, na koszt pracodawcy...

Dasz radę

[vibowit]

a papier toaletowy?

pierzesz, suszysz i wykorzystujesz ponownie?

bez przesady, jak ktoś ma możliwość to niech korzysta. oszczędzając na ZUSie i podatkach spokojnie jesteś w stanie odłożyć sobie na te parę lat emerytury która statystycznie przypada na biorcę.

No tak. Ale w tym ZUSie to my zbieramy nie tylko na swoją emeryturę. Jak będziemy mniej dosypywać, to będzie więcej brakować i rząd będzie bardziej dokręcał śrubę, żeby ubytki załatać. Błędne koło.

[esilon]

Błędne koło.

sejm może rozwiązac problem przyjmując uchwałę że emerytury otrzymaja wyłącznie wyborcy PiSu ,dla nich wystarczy

to chyba po to Trybunał dobrze zmieniają

[vibowit]

Poczucie humoru w tym wątku nieco mnie przerasta. :P

[esilon]

vibowit, w wątku zusowskim czy w jakim ?

[Konto usunięte]

No tak. Ale w tym ZUSie to my zbieramy nie tylko na swoją emeryturę. Jak będziemy mniej dosypywać, to będzie więcej brakować i rząd będzie bardziej dokręcał śrubę, żeby ubytki załatać. Błędne koło.

To co zbieramy idzie na naszych rodziców. Nasze konta indywidualne są tylko na papierze. Mamy po prostu system bazujący na umowie międzypokoleniowej i tyle. Nasze dzieci będą sypać na nas, a, że ich nie robimy, to się zrobi dziura. Wielka dziura. Jak do tego dodamy fakt, że żyjemy coraz dłużej, to się zrobi przeogromna dziura.

[ironia]
No i z w/w powodów Sam Wiesz Kto cofnął podwyższony wiek emerytalny, żeby uzyskać więcej poklasku wśród gawiedzi, a dziura się powiększyła. Czy to jest właściwe podejście do realnego problemu? To tak jakby wielką dziurę w domowym budżecie łatać kolejnymi "chwilówkami".

Pytanie czyja to jest wina?
[/ironia]

[esilon]

Pytanie czyja to jest wina?

Tuska

[vibowit]

No jako czyja. Tych co omijają płacenie ZUSu. :P

[Konto usunięte]

Czyli jednak hogi?

[szamot]

Czyli jednak hogi?

Bardziej bym obarczał winą rolników, górników, kolejarzy i innych oponozadymiarzy
Ekipy w mundurkach też nie są bez winy

[Gal]

Czyli jednak hogi?

Bardziej bym obarczał winą rolników, górników, kolejarzy i innych oponozadymiarzy
Ekipy w mundurkach też nie są bez winy

A gdzie sędziowie i prokuratorzy, się pytam..?
(Chyba, że włączyłeś ich do "oponozadymiarzy".)

[Konto usunięte]

I lekarze i lekarze... Byłem ostatnio prywatnie na wizycie. I usłyszałem pytanie "Czy będzie Pan chciał rachunek?".
I oczywiście płatność tylko gotówką

[Gal]

I lekarze i lekarze... Byłem ostatnio prywatnie na wizycie. I usłyszałem pytanie "Czy będzie Pan chciał rachunek?".
I oczywiście płatność tylko gotówką

To takie drobne przewałki...
Ale oddzielnego od ZUSu systemu emerytalnego to lekarze nie mają...