
http://hackthemenu.com/
Przekombinowali.
Nic nowego. W rosole się zagotuje. W piekarniku upiecze. Polejesz wódką to się odkazi.
FUX pisze: Polejesz wódką to się odkazi.![]()
Gal pisze:Jak się przyznam jak robię Tom Kha Gai, to Piskoor pojedzie po mnie z góry na dół, bo co tam dużo mówić, moja metoda jest raczej typu "studenckiego" i glutaminian rzondzi...![]()
Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko powiedzieć, że robię ją często, a jestem leniwy.
Najprostszy przepis na Tom Kha wygląda następująco:
1. Piersi kurczaka kroimy w cienkie płatki
2. Puszkę czy dwie - odpowiednio do ilości mięsa - mleka (a lepiej śmietanki) kokosowej podgrzewamy w garnku
3. Odpowiednią* ilość PASTY TOM KHA (tak, to jest ten bolesny moment - nie chce mi się kupować za każdym razem świeżych składników, więc korzystam z gotowej pasty tajskiej, do kupienia w każdym sklepie z żywnością orientalną - w 50g torebkach lub 400g pojemnikach. Najlepsza z tych, które są na rynku polskim, jest produkcji tajskiego... Knorra...) dodajemy do mleka i rozpuszczamy (torebkę z pastą podgrzać w ciepłej wodzie przez chwilę - wtedy łatwiej wychodzi).
4. Dorzucamy mięso i gotujemy na bardzo wolnym ogniu przez chwilę (wystarczy, że mięso się "zetnie")
5. Dodajemy wodę lub bulion (tyle samo co mleka, albo nieco więcej przy śmietance)
6. Dorzucamy limonki pocięte na ćwiartki-ósemki, trawę cytrynową pociętą wzdłuż i liście cytryny (można kupić mrożone i trzymać w zamrażarce)
7. Doprowadzamy do wrzenia, wrzucamy poszatkowaną kolendrę
8. Jazda z tym na stół, a obok podajemy kolendrę, chili, ćwiartki limonek i sos rybny! do indywidualnego doprawienia.
Niektórzy serwują Tom Kha z ryżem jaśminowym (w zupie).
A żeby napisać też coś nowego, to powiem, że Tom Yum robi się dokładnie tak samo, tylko używając pasty Tom Yum i krewetek i kawałków ryby zamiast kurczaka.![]()
Następna będzie Pho Bo, bo lubię zupy. Ale to później.
*"odpowiednia", to taka ilość jaka komuś smakuje. Można zacząć od 1 torebki na pół kilo mięsa i dwie puszki mleka, a przy następnym gotowaniu albo zwiększyć albo zmniejszyć. Ja daję nieco więcej. Zupa jest dość pikantna, a Tom Yum jeszcze bardziej. Poza tym odbija się mydłem jak zawsze po mleku kokosowym...![]()
[ Dodano: 2008-02-07, 10:01 ]Zapomnij...Grzegorz pisze:Jaki to ma smak ? Da się jakoś odnaleźć minimum podobieństwa w naszcyh pomidorowych, żurkach, rosołach, barszczykach .. ?
Jest ostra, bardzo aromatyczna i "kokosowa". Smak jest zupełnie nieporównywalny z niczym z polskiej kuchni.
Składniki bezwzględnie konieczne, to:
- mleko kokosowe
- pierś kurczaka
- pasta
- limonki
- kolendra
- sos rybny
Reszta to opcja.
skoro robisz to pewno się nie doczekasz szybkiej odpowiedziKonto usunięte pisze: Ile tych limonek, bo robię? I co potem z trawą cytrynową, bo ta, którą kupiłem jest twarda i sztywna, wyciąga się ją i wyrzuca?
Alan, Alan, Alan! pisze: trawa jak to trawa, jak lubisz to wciągaj
Nachos czy tacos?Alan, Alan, Alan! pisze: Dobrze idzie z nachosami.
NaciosyFUX pisze: Gdzie kupujesz?
Wysyłają na wieś za pobraniem?
To nie "z dziesięć", a pewnie "ze dwadzieścia" i możesz je kupić np. tu:FUX pisze:Potrzebne takie większe, średnica z 10 cm zawinięte na pół, aby można było je napełnić wsadem.
+/- takie
w 1976 jako najgorszy sort Polaka byłem w USa w UTAH między innymi. W UTAH królowała sieć TACO BELL, ja wtedy nie byłem świadomy podlości sieciowego jedzenia. I się TACO zażerałem... Pyszne to było. Od tamtej pory uwielbiam mkesykańskie żarcie, choć podobnie jak chińskie już nie jest takie jak pierwsze dania wchłonięte.Gal pisze:To nie "z dziesięć", a pewnie "ze dwadzieścia" i możesz je kupić np. tu:FUX pisze:Potrzebne takie większe, średnica z 10 cm zawinięte na pół, aby można było je napełnić wsadem.
+/- takie
http://sklep.kuchnieswiata.com.pl/produ ... -Loco.html