Auto dla dziada

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: Auto dla dziada

Post 6 sty 2016, o 11:26

no co.. zapytaj Jarmaja :wall: on jest z branzy ...



jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Auto dla dziada

Post 6 sty 2016, o 11:33

Nie znam się. Nie było mnie tam. A o co w ogóle chodzi? :o



:mrgreen:

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: Auto dla dziada

Post 6 sty 2016, o 12:14

jarmaj, przy okazji, może polecisz jakiś dobry srodek zabezpieczający przed korozja?
chce zabezpieczyć dobrze busiora przed ruda (wiem, wiem, opoznic..) i robie research w temacie...
może cos podpowiesz z branzy?

citan
5 gwiazdek
Lokalizacja: Bełchatów
Auto: japońskie
Polubił: 41 razy
Polubione posty: 14 razy

Re: Auto dla dziada

Post 6 sty 2016, o 12:17

danikl pisze:
citan pisze:Nie polecam BRZta jako fun car, bo wg mnie to jest bardziej auto do codziennej jazdy.
citan pozwolę sobię przedstawić Twoja opinię mojej żonie, bo nijak jej nie wychodziło, że BRZ to idealny samochód rodzinny :-)
Napisałem to zupełnie poważnie, w mojej sytuacji BRZ sprawdza się jako auto do codziennej jazdy, jako rodzinne to może to być trochę naciągane - 2 osoby mieszczą się bez problemu, 3 też się zmieszczą i jak ta 3 będzie cięta w okolicach 1.70m, to też będzie jej wygodnie. Ale najważniejsze z tego wszystkiego, to auto nie męczy. Daje radochę, wymaga troszkę uwagi, ale nie męczy.

Fun car jednak powinien się różnić od takiego auta do codziennej jazdy. Powinien być w jakiś sposób wymagający, bezkompromisowy, żeby można było wsiąść do zwykłego auta i odczuć ulgę (w kręgosłupie, w uszach, w kieszeni, itd.). Tak mi się po prostu wydaje.

danikl, sam jestem zaskoczony. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
chociaż sam proces nie jest usłany różami:
Obrazek
Ostatnio zmieniony 6 sty 2016, o 12:24 przez citan, łącznie zmieniany 1 raz.

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: Auto dla dziada

Post 6 sty 2016, o 12:23

citan, niekoniecznie. Mx5 jest wlasnie taka, ze możesz ja upalac caly dzień, a potem spokojnie (nie na lawecie) pojechać 500km do domu. Prosiaki oprócz radochy z jazdy i zabawy z rozgrzewaniem silnika sa zupełnie praktyczne i wygodne na codzien, min spotkasz 10x czesciej w Berlinie prosiaka niz subaru.. Tutaj się praktycznie nie rzucają w oczy.. Ty piszesz o samochodzie ekstremalnym raczej...

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Auto dla dziada

Post 6 sty 2016, o 12:24

citan pisze:Fun car jednak powinien się różnić od takiego auta do codziennej jazdy. Powinien być w jakiś sposób wymagający, bezkompromisowy, żeby można było wsiąść do zwykłego auta i odczuć ulgę (w kręgosłupie, w uszach, w kieszeni, itd.). Tak mi się po prostu wydaje.
I tu jest ten blues którego czujesz tak jak ja! :-)

gregski pisze:jarmaj, przy okazji, może polecisz jakiś dobry srodek zabezpieczający przed korozja?
Przeceniasz moją wiedzę....
Ja wiem tylko jak samochody się produkuje. Co potem - to już wiedza innych. ;-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Auto dla dziada

Post 6 sty 2016, o 12:24

Arno pisze: Jesteś Fido_ młodszy to jeszcze napierdalasz... stąd te różnice.

Dzięki, od razu się lepiej poczułem :-)
Z tym folklorem to taki żarcik, nie bierz tego do siebie. Uważam, że na dwulitrowy silnik turbo spalanie rzędu 10l/100km jest wartością bardzo przyzwoitą.

citan
5 gwiazdek
Lokalizacja: Bełchatów
Auto: japońskie
Polubił: 41 razy
Polubione posty: 14 razy

Re: Auto dla dziada

Post 6 sty 2016, o 12:28

gregski pisze: Mx5 jest wlasnie taka
Tylko wtedy właśnie zadałbym sobie pytanie - dlaczego to ma być drugie auto a nie pierwsze auto. I do czego - w takim razie - potrzebne mi jest to pierwsze. A jak już jest do czegoś potrzebny ten 1. pojazd w rodzinie, to może ten drugi nie musi być taki ugrzeczniony.

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: Auto dla dziada

Post 6 sty 2016, o 12:34

citan, u mnie pojazdem nr1 w rodzinie jest cos takiego:

Obrazek


911 było by idealnym uzupełnieniem, ale kto kupuje 911 na zime? :)
poza tym jak wyjde z golfa to będzie niezle, rok nie zapowiada się kolorowo.

Jarmajowi by się przydalo jakies tluste STI w takim razie ;-)

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Auto dla dziada

Post 6 sty 2016, o 14:17

gregski pisze:Jarmajowi by się przydalo jakies tluste STI w takim razie ;-)
Miałem już takie. Dopiero co sprzedałem.

Tyle jest fajnych aut, po co kupować 2x takie samo? ;-)

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Auto dla dziada

Post 6 sty 2016, o 14:23

Konto usunięte pisze: dwulitrowy silnik turbo spalanie rzędu 10l/100km jest wartością bardzo przyzwoitą.
mi ostatnio w trasie STI pokazywało 10.5 (różnica z rzeczywistym zwykle poniżej 0.5l), też mnie ucieszyło, bo jechałem w zasadzie normalnie. Pierwszy raz jechałem na intelligent (co jest okropne)

citan
5 gwiazdek
Lokalizacja: Bełchatów
Auto: japońskie
Polubił: 41 razy
Polubione posty: 14 razy

Re: Auto dla dziada

Post 6 sty 2016, o 14:31

Nie mam doświadczenia z autami innymi niż Imprezy, czy teraz trochę z BRZ, mogę się tylko ślinić do filmików na YT, ale (pomijając ceny :-( ) to są moje definicje fun cara (bardzo przejaskrawione oczywiście). :mrgreen:
1.


2.

Link: https://www.youtube.com/watch?v=kE1bA4gAFsw

lukass
5 gwiazdek
Lokalizacja: Wawa
Auto: Proto WRC'17 i 4 razy 4x4 - czyli w sumie 5 razy 4x4
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 146 razy

Re: Auto dla dziada

Post 6 sty 2016, o 16:38

gregski pisze: ale kto kupuje 911 na zime?
Ekhm.... bierze się C4 i problem zgłowy.
A i żeby nie było - to jest auto rodzinne:
Załączniki
11401398_832324763502371_5656887665235138526_n.jpg
był WRX powered by Jako & PB98 i STi MY'05 EU DCCD

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: Auto dla dziada

Post 6 sty 2016, o 16:47

Mam za malo fantazji i ... pieniedzy ;)

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 6 sty 2016, o 22:39

"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 16 razy
Polubione posty: 273 razy

Re: Auto dla dziada

Post 6 sty 2016, o 23:02

A po roku - wywrotka kasy... :evilgrin:
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 6 sty 2016, o 23:17

jarmaj pisze:
Лукашэнка pisze:proszę bardzo:
http://www.autoscout24.ch/3623767
:-)
Bardzo atrakcyjna cena za tę wersję i przebieg. Aż wierzyć się nie chce. Podejrzewam, że może być po sporych przygodach.

Ale ogólne pomysł z Boxsterem spodobał mi się na tyle, że jest na równo z S2000 :-)
Na odległość nie sprawdzisz, czy jest po przygodach czy nie.
Wszystko jest możliwe.
Nie zakładałbym jednak wyłącznie najgorszego wariantu.

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 6 sty 2016, o 23:43

Bilex pisze:A po roku - wywrotka kasy... :evilgrin:
myślę, że wcześniej pogoni AM, wcześniej miał na podobnej czasowej zasadzie: Ferrari 360 Modena, które zmienił na Skyline GTR (R-32), a tego zaś zmienił na AM :mrgreen: I kręci swoje vlogi z jajem, pokazując przy okazji zwykłą szarą codzienność użytkowania takich wozów (czyli nie tylko wtedy gdy wszystko działa :mrgreen: )


Link: https://www.youtube.com/watch?v=MzQCj-dbgN0
Wygląda na to, że kupno Range'a bez gwarancji to kosztowna ruletka :mrgreen:
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 7 sty 2016, o 10:48

Arno pisze:
Konto usunięte pisze:To i tak nieźle. U mnie na przestrzeni 9 tys km spalanie średnie 9,9 versus katalogowe 5,8. Całe szczęście, że te bajki Arno to od początku traktowałem jako folklor ;-)
No nie wiem, jeździsz szosą krakowską powiedzmy bardzo aktywnie... Ja jeżdżę płynnie katowicką... a po mieście się ostatnimi czas śłimaczę ( choć bez przesady)... w automacie od 4.5tys mam 9.5 - A z ręczną było sporo mniej... Bardzo mnie to dziwiło... Jesteś Fido_ młodszy to jeszcze napierdalasz... stąd te różnice.
Chcielibyście, żeby wasze C200 paliły mniej? Trzeba było skromnie wybrać C180!
:giggle:

Ale mam do was Arno i Konto usunięte bardziej aktualne pytanie.
U mnie w miasteczku, zima tego ranka zaskoczyła drogowców.
Podczas jazdy (w szczególnie ruszania) w głębszym śniegu, kontrola trakcji skutecznie paraliżowała ten samochód.
Jak sobie radzicie z wyłączaniem ESP w swoich furach?
Ja w końcu doszedłem jak to zrobić (udało mi się nawet wyłączyć nie tylko ESP, ale również ABS, co może się przydać na jakiejś pojeżdżawce),
ale niestety jest to dość upierdliwe w ustawieniu, a trzeba ponawiać po każdym ponownym włączeniu zapłonu.
Może macie jakiś łatwiejszy patent?
Zajrzałem nawet do instrukcji obsługi (chyba po raz pierwszy od dziesięciu lat), ale piszą, że przycisk do wyłączania ESP występuje tylko w AMG.
W zwykłych W205 piszą, żeby robić to poprzez "ustawienia", jednak nie tłumaczą jak dokładnie.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 7 sty 2016, o 11:11

Najlepszy patent to jest pełen bak, mam nadzieję że masz 66 a nie lekkie 40. I obciążenie w bagażniku...
Ja włożyłem przedwczoraj 50 kg i jest poezja.
Nic wielkiego.
Bardzo dobry system na obciążniki, to worki na piasek z branży fotograficznej...
takie np, ale są na więcej kilo. I te worki można włożīć do piwnicy w bagażńiku. Ja mam żeliwne dwa odważniki po 25 kilo umocowane do uchwytów w bagażniku ( kombi)
Dawniej wyłączanie było na desce w postaci guzika.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: Auto dla dziada

Post 7 sty 2016, o 11:30

a gdzie macie akumulator? nie można go przerzucić na tyl do bagażnika na stale? a a4 siedzi domyślnie w bagażniku pod kolem...

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Auto dla dziada

Post 7 sty 2016, o 11:42

gregski pisze: a gdzie macie akumulator? nie można go przerzucić na tyl do bagażnika na stale? a a4 siedzi domyślnie w bagażniku pod kolem...

Jest z tyłu na stałe.
Лукашэнка pisze: Ja w końcu doszedłem jak to zrobić (udało mi się nawet wyłączyć nie tylko ESP, ale również ABS, co może się przydać na jakiejś pojeżdżawce),

Jeszcze nie miałem tej konieczności, ale z tego co zauważyłem jest to chyba w menu na wyświetlaczu kierowcy przy liczniku. Tak?

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 7 sty 2016, o 11:50

Arno pisze:Najlepszy patent to jest pełen bak, mam nadzieję że masz 66 a nie lekkie 40. I obciążenie w bagażniku...
Ja włożyłem przedwczoraj 50 kg i jest poezja.
Nic wielkiego.
Bardzo dobry system na obciążniki, to worki na piasek z branży fotograficznej...
takie np, ale są na więcej kilo. I te worki można włożīć do piwnicy w bagażńiku. Ja mam żeliwne dwa odważniki po 25 kilo umocowane do uchwytów w bagażniku ( kombi)
Dawniej wyłączanie było na desce w postaci guzika.
Arno,
nie o to mi chodzi.
Chodzi głównie o ruszanie w kopnym śniegu, gdy ESP blokuje koła.

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: Auto dla dziada

Post 7 sty 2016, o 11:50

Konto usunięte pisze:
Jest z tyłu na stałe.
to drugi, duzy dorzucicie, prundu nigdy nie za wiele ;)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 7 sty 2016, o 11:52

Лукашэнка pisze:
Arno pisze:Najlepszy patent to jest pełen bak, mam nadzieję że masz 66 a nie lekkie 40. I obciążenie w bagażniku...
Ja włożyłem przedwczoraj 50 kg i jest poezja.
Nic wielkiego.
Bardzo dobry system na obciążniki, to worki na piasek z branży fotograficznej...
takie np, ale są na więcej kilo. I te worki można włożīć do piwnicy w bagażńiku. Ja mam żeliwne dwa odważniki po 25 kilo umocowane do uchwytów w bagażniku ( kombi)
Dawniej wyłączanie było na desce w postaci guzika.
Arno,
nie o to mi chodzi.
Chodzi głównie o ruszanie w kopnym śniegu, gdy ESP blokuje koła.
No właśnie drogi Łukaszenko, dociążenie tylnych kół zapobiega temu zjawisku. Bo masz tył leciutki i koła nie łapią przyczepności. Jeszcze nigdy od wielu lat nie miałem takich problemów... może kolega zbyt sportowo rusza?
A z dwójki próbował?
A jak ma automat to z trybu eko?
A po prostu wstawić cosik do bagażniki i benzyny pod korek i po kłopocie...
No i nie będziesz przecież bez przerwy majstrował w ustawieniach... bo w końcu na szosie się poślizgniesz bez ESP...
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

ODPOWIEDZ