Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...

[ptk22]

Ale mam wątpliwości jeśli chodzi o te domy, gdy będą już miały kilkanaście, kilkadziesiąt lat.

I wyglądały tak :

Oczywiście, w Stanach i Kanadzie, nie jest to problemem, bo tam są prawie wyłącznie takie domy.

Tam wydaje mi się, że jest też trochę inna filozofia. Nikt nie zakłada, że dom musi być na wiele pokoleń. Działka ma jakąs tam wartość, a dom można na śmietnik i nowy właściciel postawi nowy dom. Koszt budowy takiego domu jest czasem niższy niż wartość auta i łódki jakie będą stały w garażu.

[tzi]

wygłuszenie podłogi na piętrze

Możesz napisać coś więcej w temacie, jak dokładnie zrobiłeś strop?

Robię, nadal robię ... od dołu standardowo wełna ale na wierzch coś ciężkiego. Najlepsza była by wylewka ale to za ciężkie na moją konstrukcje ( przynajmniej w teorii ). Chyba wrzucę coś takiego:
https://www.wyciszamy.net/o/AKU-PR-izol ... 2#PR140/10_(1cm)

pianka + ciężki wypełniacz. Niestety jeszcze nie testowałem - zostało mi jakieś 2-4 miesiące do tego etapu. Na to nie panele tylko coś z drewna, bo panele to i przez strop betonowy nieźle dają.

[tzi]

Ale mam wątpliwości jeśli chodzi o te domy, gdy będą już miały kilkanaście, kilkadziesiąt lat.

I wyglądały tak :

Oczywiście, w Stanach i Kanadzie, nie jest to problemem, bo tam są prawie wyłącznie takie domy.

Tam wydaje mi się, że jest też trochę inna filozofia. Nikt nie zakłada, że dom musi być na wiele pokoleń. Działka ma jakąs tam wartość, a dom można na śmietnik i nowy właściciel postawi nowy dom. Koszt budowy takiego domu jest czasem niższy niż wartość auta i łódki jakie będą stały w garażu.

Trochę lecicie stereotypem, mogę pokazać tyle samo ruder murowanych. W Lędzinach na śląsku jest całe osiedle domów szkieletowych, które były budowane w ramach repatriacji wojennych przez skandynawów ( chyba szwedów ). Stoją do dzisiaj w dobrym stanie.

[inquiz]

W Lędzinach na śląsku jest całe osiedle domów szkieletowych, które były budowane w ramach repatriacji wojennych przez skandynawów ( chyba szwedów ). Stoją do dzisiaj w dobrym stanie.

Dla bywających w Wwie polecam osiedle przyjaźń. Tam byli zakwaterowani budowniczowie Pałacu Stalina (teraz Kultury i Nauki), stoi i cały czas ludzie mieszkają.

[ptk22]

Trochę lecicie stereotypem, mogę pokazać tyle samo ruder murowanych. W Lędzinach na śląsku jest całe osiedle domów szkieletowych, które były budowane w ramach repatriacji wojennych przez skandynawów ( chyba szwedów ). Stoją do dzisiaj w dobrym stanie.

Akurat ten domek:


nie zasługuje na miano rudery. Liczy on sobie 240 lat i "ten dom został zbudowany przez Polaków, zesłańców syberyjskich, przed około 240 laty. Przed paru laty został podarowany przez polską wspólnotę ze wsi Zapleskino, 360 km na północny wchód od Irkucka, powstającemu wówczas Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku. Został rozebrany w taki sposób, by nie uszkodzić i nie zatracić najmniejszych nawet detali. Mimo piętrzących się przeszkód, przewieźliśmy dom do Szymbarka, a tu ponownie, z wielkim pietyzmem, złożyliśmy go. Został nazwany Sybirakiem."
źródło: http://poranne-slonko.blog.onet.pl/2008 ... -sybiraka/

Ciekawe, czy jakiś murowany, ocieplony styropianem da się tak rozebrać i złożyć za 240 lat

[ptk22]

Najlepsza była by wylewka ale to za ciężkie na moją konstrukcje

A jak gruba musiała by być taka wylewka? Nie ma jakiś gotowych systemów dla szkieletów, w których wylewka może być bardzo cienka?

[tzi]

Weź rozważ szkielet drewniany. Ja swojego szkieletowca właśnie wykańczam. Od fundamentu do stanu takiego jak na zdjęciu firma wyrobiła w 3 miesiące:

https://goo.gl/photos/z3sA3Qo8Nf9xGszD7

w środku sam wykańczam więc dłubię i dłubię. Domy bardzo ciepłe - właściwie cała ściana to izolacja. Jedynie trzeba rozpracować wieszanie cięższych rzeczy na ścianach ( belki wzmacniające ), wygłuszenie podłogi na piętrze ( wylewka lub specjalne maty ) i koniecznie zrobić wentylacje mechaniczą. Jak nie chcesz ekipie cały czas patrzeć na ręce to zobacz:

http://domikon.pl/

Nie są tani ( temu ja buduje z inną firmą ) ale robią dobrze i sprawnie.

Zgrzytać i trzeszczeć w takim domu nic nie będzie, ale wygłuszenie podłogi na piętrze to duże wyzwanie.

Ile m2 i jaki koszt domu. Ale podaj w stanie deweloperskim bez działki i przyłączy.
Zakładam, że są regipsy ,wykończone i pomalowane na biało, wylewka, piec, wszystkie instalacje z gniazdkami.
Mnie interesowałby tylko parterowy.

Za ten Łowicz

http://domikon.pl/oferta/

liczą grubo.

Ponad 210 za 76 m + fundament, przyłącza, etc.
O 100 za drogo, aby był biznes.

To jest drożej od tradycyjnego...

Fakt, nie są tani, ale oddasz auto do najtańszego mechanika ?
Ja miałem pod nosem inną firmę, ciut tańsza, ale trzeba było im patrzyć na ręce.

To co podesłałem na zdjęciu to 165m podłóg, użytkowej 130m2. Od fundamentu do stanu gotowego z zewnątrz ok 230 kzł. Firma ma wiarygodny cennik na stronie:
http://www.ibudhaus.pl/podglad-domu/43- ... mfort.html

możesz sobie policzyć koszta - wychodzi +/- w okolicach ceny domu murowanego. Nie chodzi tu o oszczędność, tylko co kto lubi.

[tzi]

Najlepsza była by wylewka ale to za ciężkie na moją konstrukcje

A jak gruba musiała by być taka wylewka? Nie ma jakiś gotowych systemów dla szkieletów, w których wylewka może być bardzo cienka?

Wylewka jako taka ma swoją minimalną grubość, gipsowa ( anhydryt ) chyba 2cm, cementowa ok 5. Są też systemy sypkie, chyba knauf takie coś ma w ofercie, znalazłem fermacella:

http://www.podlogi-kalkulator.pl/montaz ... turowa.php

są też gotowe panele gipsowe. Chyba nie ma jednego rozwiązania, jednemu wystarczy zwykły podkład pod panele, inny będzie marudził.

[ptk22]

tzi, a Ty na co się zdecydujesz?

[BiP]

W Lędzinach na śląsku jest całe osiedle domów szkieletowych, które były budowane w ramach repatriacji wojennych przez skandynawów ( chyba szwedów ). Stoją do dzisiaj w dobrym stanie.

Dla bywających w Wwie polecam osiedle przyjaźń. Tam byli zakwaterowani budowniczowie Pałacu Stalina (teraz Kultury i Nauki), stoi i cały czas ludzie mieszkają.

No i Osiedla Przyjaźń nie remontują...
W Anglii najstarsze osiedle szkieletowych używanych czynszówek jest z końca XVIIIw, a o klimacie nie można powiedzieć, że sprzyjający, tak samo jak płnamerykański.
W Koszalinie poniemieckie domki wypełnione sieczką słomianą z gliną trzymają cenę normalnie, przez tyle lat żaden się nie spalił ani w inny sposób wykruszył (cała uliczka bliźniaków)
No i mój ulubiony typ z rodzimego podwórka. Polecam choć na kawę i lodzika wpaść:
http://www.palac-mysliwski.pogodzinach.net
Dlatego z modrzewia budowałem, choć trochę kłopotów sprawił.

Chałupa drewniana psuje się, jak dach zacieka, albo jak przez kilka lat jest niezamieszkana. Czyli to samo co w betonach. Jak zagrzybieje, można usunąć, wytruć wierzchnią warstwę, osuszyć- zahamować rozwój grzyba. Powrót do akceptowalnej wilgotności i spadek stężenia fungicydu odbudowuje kwiatek momentalnie. Polecam doświadczenie ze słoikiem dżemu. Jak spleśnieje, usunąć plechę i wierzchnią warstwę. Na "dobrym dżemie" ze spodu słoika rośnie momentalnie. W drewniaku, nawet jak masz zawilgoconą podwalinę, można ją wymienić.

[gregski]

Z ta sprzedawalnoscia bym nie przesadzal, za 30 lat latwosc rozbiorki/spalenia moze byc bardziej cenna niz murowany bunkier ;) technologie ida do przodu i czasy sie szybko zmieniaja ;)

[ptk22]

Dlatego z modrzewia budowałem, choć trochę kłopotów sprawił.

Z czym dokładnie był kłopot? Bo też w przyszłości chcę budować szkielet z modrzewia.

[FUX]

Pewnie z ceną i dostępnością.

[BiP]

Szwecja rozbiórki już robi przez wypalenie, strażacy sobie dorabiają.

Zdobycie drewna dobrego jakościowo - objechałem wszystkie planowane pozycje z md tartacznym w dwóch n-ctwach.
Przetarcie i suszenie - jest twardszy i zażywicza piły, suszy się innym cyklem, jak sosnę.
Hamerykańskie gwoździarki nie dobijały gwoździ do końca, trzeba było domłotkować. Mina wykonawcy bezcenna, sprawdzał sprzęt, bo "niemożliwe".
A na koniec brakło.

[ptk22]

OK rozumiem. A jaka jest cena za kubik przetartego? Bo może przed budową taniej mnie wyjdzie jak kupię mały las

[FUX]

Belki a deski to inna bajka.

[BiP]

Nie śledzę cen na bieżąco, ale w stosunku do szwedzkiej kantówki średnia cena wyszła mi 30% taniej, z tym, że wliczyłem też deskę elewacyjną, podbitkę sprzedawaną zazwyczaj na m2. Sytuacja była wtedy specyficzna, wszyscy mówili o recesji. Drewno z przetargu, ktoś tam przebijał ale niemrawo, tartaki stały ja im dałem zlecenie na miesiąc, USD 2,60 więc nawet kontener opłaciłoby się targać zza wody. Ogólnie rynek kupującego.

[ptk22]

OK, a które deski i belki muszą być z modrzewia? Tylko te w ścianie, czy na stropie też? Bo krokwie i łaty na dach to chyba może być świerk?

[tzi]

tzi, a Ty na co się zdecydujesz?

Poeksperymentuje i wybiorę, albo gotowe płyty gipsowe, albo pianka z ciężkim wypełniaczem.

[BiP]

Żadna kantówka nie musi być modrzewiowa. Chałupa dobrze zrobiona musi być sucha i szczelna. Ale mając ograniczoną ilość położyłbym podwalinę, w drugiej kolejności ścianę od nawietrznej i ściany narażone na wilgoć- łazienki. Podwalina normalnie powinna być impregnowana, twardziel modrzewia jest w ogóle nienasączalna. Próbowałem ciśnieniowo i nic. Swierk też nie łapie impregnatu, tylko powierzchownie, zostaje sosna. Więc zamiast kasztanić ekobudowę solami miedzi i boru, na podwalinę szukałbym modrzewia
Tak na poważnie podwalina 15x15 cm położona na płycie od środka wypełniona jest izolacją tremizcną i posadzką, wentyluje się od zewnątrz, nie bałbym się chemii.

[Kubik1]

Swierk też nie łapie impregnatu, tylko powierzchownie, zostaje sosna.

W Szwecji robi się to w komorach pod ciśnieniem.

[FUX]

Nie zapomnij dwa razy, na różnych warstwach, zrobić izolacji pionowej na bloczkach fundamentowych.

[BiP]

tzi, a Ty na co się zdecydujesz?

Poeksperymentuje i wybiorę, albo gotowe płyty gipsowe, albo pianka z ciężkim wypełniaczem.

Mój wykonawca kilkanaście lat robił w Kanadzie i śmiał się z pomysłu wylewki. Wypełnienie stropu wełną też nie jest tam oczywiste .
U mnie wygląda od dołu patrząc tak:
-g-k
-ruszt listwy co 30cm grubość 20mm
-belki stropowe co 50cm 235x50, jak duża rozpiętość, to zbijane po dwie, wypełnione wełną
-neopren paski - fajny, bo niweluje +-3mm
-OSB 23 pióro-wpust
-podkład korkowy przyklejony
-parkiet jesionowy
Łazienka na piętrze - na osb jakaś guma dwie warstwy pędzlem, elektryczna podłogówka 2x przez 6lat włączona, oszpachlowana klejem na 8 mm, płytki.
Dzieciaki mieszkają nad salonem, muzykę słychać, jak drzwi nie pozamykają. Jak krzesło biurowe się wywróci, to łomot niesie się po konstrukcji. Nie przewracają za często. łazienka nad pralnią. Komfort ogólny lepszy jak płyta żerańska.

[BiP]

Swierk też nie łapie impregnatu, tylko powierzchownie, zostaje sosna.

W Szwecji robi się to w komorach pod ciśnieniem.

Rozetnij sobie taki element...
Dalej twierdzę, że świerk w autoklawie łapie tylko powierzchniowo, modrzew tylko drewno bielaste. Mam dostęp do ciśnieniowego autoklawu i podkręcenie do 12atm nie robi wrażenia na św. Standartem jest chyba 8, czas zależny od przekroju i wieku drewna.
Paliki toczone do winnic robi się z so impregnowanej, albo surowego modrzewia, dębu, akacji. Świerka nie uświadczysz.

[tzi]

tzi, a Ty na co się zdecydujesz?

Poeksperymentuje i wybiorę, albo gotowe płyty gipsowe, albo pianka z ciężkim wypełniaczem.

Mój wykonawca kilkanaście lat robił w Kanadzie i śmiał się z pomysłu wylewki. Wypełnienie stropu wełną też nie jest tam oczywiste .
U mnie wygląda od dołu patrząc tak:
-g-k
-ruszt listwy co 30cm grubość 20mm
-belki stropowe co 50cm 235x50, jak duża rozpiętość, to zbijane po dwie, wypełnione wełną

Wełną jest wypełniona cała przestrzeń między belkami ? ( czyli 23cm wełny ? )