Auto dla dziada

[Konto usunięte]

Strona nr 401.
Post nr 10 000.



Brawo JA!

[gregski]

nie chce Ci psuc poranka, ale...

[gregski]

Piloty po około 800 brutto x2 i robocizna koło 600zł brutto.

chyba nie jest zle.. wyczytane tutaj:
http://www.lexus-forum.pl/viewtopic.php ... 7&start=50

toyota 1,2k pln, lex 2,5k za kluczyk - czy to prawda nie wiem, ale wydaje sie sporo.

pewnie keyless system jak u mnie...
ponoc przy keyless latwiej sie wlamac? w kazdym razie jak podchodze wieczorem blisko do auta, to wszystko sie rozswietla jak choinka bez dotykania niczego i polozenie lapy na klamce otwiera auto. by zamknac naciska sie przycisk na klamce lub pilocie jak ktos lubi ;).

[FUX]

System bezkluczykowy to kupa. W każdym razie w Maździe.
Nie możesz zbyt szybko odejść od auta, jeżeli drzwi jeszcze się nie zamknęły. Osłabili nadajniki po fali kradzieży Mazd 6 w PL.
Otwarcie po dotknięciu mikroprzycisku na klamce.
Dla mnie byłoby ok. jak w disco. Tylko zapalanie bez klucza. Otwieranie zamykanie z pilota. Potwierdzenie zamknięcia złozone lusterka.

[gregski]

FUX, na pilocie w lexsie masz guziki wiec mozesz uzywac jak w disco, ale dziala to bardzo fajnie (pisalem wyzej jak) wiec nie widze problemu.
Dodatkowo w kluczykach zapisany jest proifil kierowcy tj. ustawienie kiery, fotela, luster i calej reszty ustawien audio, klimy i navi.
Wygodne.

[FUX]

Też tak mam. Otwieranie/zamykanie. Aczkolwiek skoro jest, to powinno być bardziej funkcjonalne w kwestii zamykania auta po wyjściu.
Otwieranie działa poprawnie. Musisz nacisnąć ale żadna choinka się nie robi po podejściu do auta. Dyskrecja.

[Konto usunięte]

nie chce Ci psuc poranka, ale...

Wczoraj to wszystko wyglądało inaczej..

[So What!]

No, a ciekawe ile kosztuje nowy kluczym do Forestera.

Do Legacy IV kosztuje ok. 1 kzł z zakodowaniem. Do Forestera pewnie podobnie. Oprócz tego trzeba jeszcze podjechać do punktu dorabiania kluczy, żeby zrobili odpowiedni wzór na kluczyku, tj. żeby pasował do zamków.

[lukass]

Czyli jednak w Porsche to okazja Dzięki ze mnie uświadomiliście. Akcja z kluczykami niestety nawet w pasztetowych markach jest droga ( jak kiedyś, ponad 10 lat wstecz, pracowałem w Seacie to byle główka/pilot do Ibizy kosztował 500+ )- po prostu importer i ASO wiedzą że tu najczęściej nie ma alterantywy No i moga to zupełnie legalnie ograniczyć dla innych, bo tu przeciez chodzi o zabezpieczenie przed kradzieżą, wiec nie mogą dac kodów itd innym firmom

[Konto usunięte]

Kolega mnie przywiózł dziś audi RS4. Ladnie gada ta v8-ka. I nawet wygodne jak na kombi. Można kosiarke przewieźć

[esilon]

Takiej kosiarce musi być trochę głupio sluchac gadania v8

[rrosiak]

Całkiem fajny pomysł :)

[piotruś]

Całkiem fajny pomysł :)

[img]//uploads.tapatalk-cdn.com/2016100 ... b23e14.jpg[/img]

[img]//uploads.tapatalk-cdn.com/2016100 ... 14f686.jpg[/img]

[img]//uploads.tapatalk-cdn.com/2016100 ... 0a51ef.jpg[/img]

Właśnie wróciliśmy z salonu Tesli na Brooklynie w NYC. Chcieliśmy modele S i X tylko zobaczyć z bliska, a spotkała nas miła niespodzianka. Mimo, że na dzień dobry uprzedziliśmy, że nie chcemy kupować, sprzedawca przez chyba pół godziny opowiadał o modelach, serwisie itd. a potem sam zaproponował przejażdżkę modelem X (było nas sześcioro z kierowcą, a X jest 7 osobowy). Niesamowite wrażenia z jazdy!!! W jednej chwili cicho i wygodnie, a za chwilę wbija w fotel i zapiera dech w piersiach. Powiem Wam, że to nie jest auto dla dziada . Mam nadzieję, że będzie mnie stać na model 3, a w PL powstanie trochę Superchargerów, bo chcę Teslę!!!

[FUX]

Tesla aspiruje do klasy wyższej ale na te chwile nia nie jest i nie będzie. Choćby z brakiem stacji dokowania.
Wykończenie wnętrza także nierówno. Raz klasa kompaktu raz avensisa czy czasami ocierająca sie o klasę E.
Lyrające się fotele, materiały różne, koszmarnie mało wygodna kanapa z tyłu, nisko siedzisko.
Cena w EU.

Co nie zmienia faktu, że ludzie kupują, dwóch znajomych ma. Jeżdżą na niemieckich blachach. W PL.

Jeszcze rok temu na ulicach była rzadkością podobnie jak rols.

[gregski]

Właśnie wróciliśmy z salonu Tesli na Brooklynie w NYC. Chcieliśmy modele S i X tylko zobaczyć z bliska, a spotkała nas miła niespodzianka. Mimo, że na dzień dobry uprzedziliśmy, że nie chcemy kupować....

spotkała nas miła niespodzianka

... chcę Teslę!!!

sprzedaz to sztuka

[ketivv]

Tesla aspiruje do klasy wyższej ale na te chwile nia nie jest i nie będzie. Choćby z brakiem stacji dokowania.

Tesla nie aspiruje do "klasy wyższej" Tesla zmieniła model motoryzacji oferując inną jej wizje gdzie sama elektryfikacja jest jednym z części składowych.

"Tesla" to kombinat zmiany elektryfikacja transportu + odnawialne źródła energii + magazynowanie, które docelowo mają stać się ofertą dla głównego nurtu motoryzacyjnego.
Czyli zaczynamy z modelem droższym, wdrażamy technologie, która staje się przez to coraz dostępniejsza i schodzimy w dół do głównego nurtu czyli auta w średniej cenie.

[Piter 35]

Qrcze tylko skąd ten prąd będzie atomu brak u Nas a lobby Eco w Brukseli nie odpuści

Co do oszczędnych aut , to spotkałem znajomego taxiarza .
Upala toyotę prius jakiś rocznik 2010 ( 136 ps) do tego ma jeszcze założony gaz ( cena instalacji 2400 zł ) .
Robi miesięcznie 6 tys km i tu mega ciekawostka koszt przejechania 100km to 6 zł .
Tak więc dla oszczędnych to fajny strzał .
Jazda w dalsze trasy jest niestety droga bo przy 150-180 pali 10 l gazu
To już jego drugi prius na poprzednim zrobił 400 tys km bezawaryjnie

Co do Lexa to obecnie chyba najmniej awaryjne auta na rynku .
Gregu który masz rocznik

[esilon]

To już jego drugi prius na poprzednim zrobił 400 tys km bezawaryjnie

i ktos go odkupił od niego ?

[Piter 35]

i ktos go odkupił od niego ?

Tak znajomy, a tak z rok temu i jeździ dalej

[Godlik]

Widziałem ostatnio w Warszawie Priusa z wlewem gazu w zderzaku. Polak potrafi

[Piter 35]

Widziałem ostatnio w Warszawie Priusa z wlewem gazu w zderzaku. Polak potrafi

Sporo kilosów robi więc Mu się opłaca
Pooglądałem ogłoszenia w Eu i rzeczywiście zdarzają się auta z gazem po całej europie
Muszę się tym wynalazkiem przejechać , może sobie kupie













Znaczy się Żonie , bo Jej się widzi taka fura

[piotruś]

Właśnie wróciliśmy z salonu Tesli na Brooklynie w NYC. Chcieliśmy modele S i X tylko zobaczyć z bliska, a spotkała nas miła niespodzianka. Mimo, że na dzień dobry uprzedziliśmy, że nie chcemy kupować....

spotkała nas miła niespodzianka

... chcę Teslę!!!

sprzedaz to sztuka

Ale sprzedawca wiedział, że nic nie kupimy, zresztą pytając go później o kwestie importu, sam powiedział, że to jest niezalecane i powinniśmy kupić Teslę gdzieś w Europie.

Mnie nie urzekło to, że auto "tanio jeździ" i nie emituje spalin . Zachwycony jestem budową samochodu i jego zachowaniem na drodze. Silnik ma tylko 6 ruchomych części. Zawieszenie wielowahaczowe, aluminiowe. Środek ciężkości chyba na poziomie osi kół . Z wyjątkiem elektroniki to bardzo prosta ale dobrze przemyślana konstrukcja. Wygodny, cichy i przyspiesza nieziemsko!

W NYC jeździ baaardzo dużo Priusów na taxi, ale nie wiem czy też z gazem. Tutaj galon benzyny Pb kosztuje 2,4 do 2,8 $.

[damaz]

Tutaj galon benzyny Pb kosztuje 2,4 do 2,8 $

i co drażnisz, co drażnisz
tyle, to u nas gaz kosztuje.

[Arno]

Tesla nie aspiruje do "klasy wyższej" Tesla zmieniła model motoryzacji oferując inną jej wizje gdzie sama elektryfikacja jest jednym z części składowych.

"Tesla" to kombinat zmiany elektryfikacja transportu + odnawialne źródła energii + magazynowanie, które docelowo mają stać się ofertą dla głównego nurtu motoryzacyjnego.
.

A skąd wiadomo, że prąd jest z odnawialnych akurat a nie ze spalania, gazu/ropy/węgla akurat?
Bo tych odnawialnych jest jak kot napłakał... Można raczej powiedzieć, że to jest jak z dialektyką i tym, że ludzie radzieccy mieszkają w pięknych, dużych mieszkaniach. To znaczy na razie nie mieszkają - ale mają mieszkać.
Odnawialne, przy takim zapotrzebowaniu to mrzonki. Atom jak wiadomo - jest jedynym rozwiązaniem na dłuższą metę.

Tłumaczyłem kilka dni temu film dokumentalny o katastrofach, w tym było o Fukuszimie. Cały program jest o grozie, śmierci, katastrofach najróżniejszych - no i Fukuszima też.
I od czego się zaczęło? Od tego że zginęło 20.000 ludzi ale w wyniku TSUNAMI. i tak sobie to rzucili i przeszli do atomu.
I dopiero się zaczęło - a ile mogłoby zginąć a ile tego i tamtego... wreszcie przeszli do skażeń i wody ktorą trzeba łapać... I słowem się nikt nie zająknąl o trupach w związku z promieniowaniem - bo ich nie było. za to nakręcono pięknie strach mówiąc o miliardach litrów skażonej wody... Choć 10 minut wcześniej rzucili se od niechcenia 20.000 ludzi w wyniku tsunami.... Ale to atom jest groźny a nie żywioł potworny.
Aaaa, jeszcze strzelili takie zdanie, że skażenie było 14.000 razy wyższe niż po wybuchu w Hiroszimie... nie mówiąc czy to jest groźne, czy nie...
Z tego co ja wiem, to skażenie wzrosło ostro w okolicy ale nie do stopnia stanowiącego zagrożenie.
14 tysięcy robi wrażenie - ale gdyby nam tu wszędzie tyle wzrosło, to by nic nie znaczyło, bo zagrożenie zaczyna się od 20tys razy wyżej niż tło...

[gregski]

Gregu który masz rocznik

'08. Autko z pierwszej reki, 120kkm, w srodku wyglada jak nowe. I to doslownie wszystko, ogladalem dzisiaj piloty cz i zastanawialem sie z jakiego plastiku sa zrobione, nie maja najmniejszej ryski, a jeden ma doczepiony brelok metalowy z logo lexa ktory teoretycznie w kieszeni go rysuje..sam jest bardziej porysowany niz pilot.