Dziękuję vibowitvibowit pisze:Nie no mały 5150, nie było źle. Trochę mało ostre.![]()
Tak szczerze, to wyszło palce lizać.


Ale jakoś zdania tego szpiega MI6 nie słyszę


Dziękuję vibowitvibowit pisze:Nie no mały 5150, nie było źle. Trochę mało ostre.![]()
Tak szczerze, to wyszło palce lizać.
Kurier z niczym nie dotarł....mały 5150 pisze: Pamiętając tato FUX'ie
Jak na mą wiedzę, to dziebko dlugo...inquiz pisze: 5. Pieczemy jakąś 1,15h na kilo mięsa
Opowiastka Hindusa powracającego z Polski, która jego znajomych zwala z nóg ze śmiechu, brzmi tak; "Z przypraw, to oni znają tylko sól i pieprz..."Doxa pisze: Gal, Obrazek
godzinę na kilo zazwyczaj było za krótko, ale karkówka zawsze była spora, a temp. około 180.FUX pisze: Jak na mą wiedzę, to dziebko dlugo...
Jaka temperatura? 175 czy lepiej?
WiS pisze: czekolada gorzka zamiast deserowej,
WiS pisze: na wierzch powinna być bita śmietana ze skórką pomarańczową...
inquiz pisze: 1. Nie dodajemy mentosów
A po co mam wysyłać? Jutro będzie na kolację; adres na priv.FUX pisze: P.S. Jak coś Ci zostanie, to wyslij jakimś DHL-em, czy inna spedycją; adres na PW.
Zorientuje się, zorientuje - ma żołądek czulszy niż sejsmograf...Gal pisze: (no i zielone chili, ale ciiicho przed Bilexem - tylko odrobina - nie zorientuje się)
Pssst. Nie tak głośno, bo za dużo sępów się zleci....Gal pisze:A po co mam wysyłać? Jutro będzie na kolację; adres na priv.FUX pisze: P.S. Jak coś Ci zostanie, to wyslij jakimś DHL-em, czy inna spedycją; adres na PW.
Śmy cukru i tak dali mniej, troszeczku, tyle co do ubicia jajek - ale i tak wyszło za słodkie.Konto usunięte pisze: Po to jest ćwiartka cukru, żeby nie dodawać go w czekoladzie.
Fuj. Tyś jest jakiś słodkolubny... Jak dla nas, to skórka starta na surowo, dla goryczki. Cointreau z kolei raczej dla zapachu.Konto usunięte pisze: może skórka pomarańczowa smażona w syropie
Łożeszty, cukru trzeba wcale - wtedy są prawdziwe powidła!Konto usunięte pisze: powidła śliwkowe usmażyłem. (...) 1 kg curku, (...) Moje wrażenia: nieco za słodkie; cukru trzeba mniej.
Brzmi apetycznieGal pisze: Ceviche będzie OK:
To ja poproszę, bo jesteśmy jutro z Małgośką w Warszawie... przypadkiem...Gal pisze: po co mam wysyłać? Jutro będzie na kolację; adres na priv.
Za późnoFUX pisze: Nie tak głośno, bo za dużo sępów się zleci....
Przypadkiem jutro wyjeżdża do znajomych razem z rzeczoną potrawą...WiS pisze: To ja poproszę, bo jesteśmy jutro z Małgośką w Warszawie... przypadkiem...
Och, bo ludzie mają takie dziwne uprzedzenia; jedni ryby nie jedzą, inni pikantnego nie ruszą albo criadillas budzi w nich opory...liwit pisze:Gal, to ja poproszę o adres jak będzie "nieryba"
WiS pisze: Łożeszty, cukru trzeba wcale - wtedy są prawdziwe powidła!
No, racja.WiS pisze: Łożeszty, cukru trzeba wcale - wtedy są prawdziwe powidła!
Oj tam, po prostu nie chciałam Ci tłumu w domu robić. Bo wiesz, że "ja" to zawsze 1+3Gal pisze:Och, bo ludzie mają takie dziwne uprzedzenia; jedni ryby nie jedzą, inni pikantnego nie ruszą albo criadillas budzi w nich opory...liwit pisze:Gal, to ja poproszę o adres jak będzie "nieryba"