F1 2008

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: F1 2008

Post 18 paź 2008, o 19:43

Jacky X, Łudź się łudź... ;-)

A tak troche OT.
Gdzieś w tv usłyszałem opinie, że banki mocno zaangażowane w F1, mogą przykręcić kurek...
Choć z drugiej strony wątpię. Bochenek (twórca prezentowanej teorii), do tuzów raczej sie nie zalicza :whistle: ...


Dolce far niente ;-)

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: F1 2008

Post 19 paź 2008, o 01:38

http://driver.ie/forum/showthread.php?t=70146

W Irlandii tez za bardzo Hamiltona nie kochaja jakims dziwnym zbiegiem okolicznosci :)
Jacek "AMI" Rudowski

Paweł_BB
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Auto: Evo VIII GT340
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: F1 2008

Post 19 paź 2008, o 09:17

Kurde, jak Ham zdobędzie tytuł to się na maxa wkurzę :x

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: F1 2008

Post 19 paź 2008, o 10:25

Dzięki finezyjnemu wyprzedzaniu, mamy EM na II miejscu...
Na razie... :roll:
Dolce far niente ;-)

mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: F1 2008

Post 19 paź 2008, o 10:31

Kiepsko to Ferrari rozwiązało :-/ Nie potępiam ich za to, bo skurwiele z Mclarena zrobili by to samo, ale mogli by to zrobić w nieco bardziej wyrafinowany sposób :mrgreen:
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

gruby
5 gwiazdek
Auto: klekotnik
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: F1 2008

Post 19 paź 2008, o 11:12

Ja potepiam BMW, ze nie zrobili jak Ferrari. Bo to sie jeszcze czkawka moze odbic...

g.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: F1 2008

Post 19 paź 2008, o 11:17

mały 5150 pisze: mogli by to zrobić w nieco bardziej wyrafinowany sposób
Sie mały nie czepiaj....
Kimiemu coś fura przestała akurat ciągnąć, a że Fellipe był akurat blisko, to wykorzystał okazję...
Skąd mógl wiedzieć, że to chwilowe, przejściowe klopoty... :cofee:
Dolce far niente ;-)

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: F1 2008

Post 19 paź 2008, o 15:09

gruby pisze:Ja potepiam BMW, ze nie zrobili jak Ferrari. Bo to sie jeszcze czkawka moze odbic...
Ale dzięki temu Borowczyk z Sokołem mogli popieprzyć o niewypaczaniu widowiska i dobrej opinii BMW (tak, jakby Heidfeld nie puścił Kubicy w Kanadzie). Zaraz, zaraz, tylko o jakie widowisko im chodziło? :) Jak w Brazylii braknie tego punktu, to będą popłakiwać w drugą stronę?

Polskie transmisje jednak coś mają w sobie. Po wyścigu Zientar mógł porozczulać się nad złym losem doświadczającym biednego Kovalainena. Tego samego Kovalainena, który dysponując topowym autem plasuje się za Kubicą, Heidfeldem i Alonso.

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: F1 2008

Post 19 paź 2008, o 15:15

Paweł_BB pisze: Kurde, jak Ham zdobędzie tytuł to się na maxa wkurzę :x


To już możesz zacząć :-|

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: F1 2008

Post 19 paź 2008, o 15:21

Jeszcze jest szansa, że w Brazylii ktoś wykuje Hamiego z kolejki albo Ferrari będą startować z pierwszej linii i Ham popuści. :)
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: F1 2008

Post 19 paź 2008, o 15:27

A może rozwiązanie w tym stylu ;-)


Link: http://pl.youtube.com/watch?v=CPluSNWZL ... re=related

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: F1 2008

Post 19 paź 2008, o 15:52

WRC fan pisze:A może rozwiązanie w tym stylu ;-)
Raikkonen może np. wywieźć Hamiego w zielone.

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: F1 2008

Post 19 paź 2008, o 19:12

ky pisze: tak, jakby Heidfeld nie puścił Kubicy w Kanadzie
Jasne, że puścił, ale Kubica był wtedy dużo szybszy więc walka z nim to byłby klasyczny samobój zespołu.
Podobnie było z HAM-KOV na Hockenheim i w wielu innych przypadkach.
Wydaje mi się, że warto rozróżnić sytuacje, gdy kierowcy tego samego teamu przepuszczają się (nie walczą) gdy "ten z tyłu" jest aktualnie dużo szybszy (bo opony, paliwo, chwilowa forma jednego z kierowców, awaria itd.- nie ma znaczenia), od zwalniania "bo kolega z teamu ma większe szanse na marchewkę" albo z jakiegoś innego powodu kierownictwo zespołu woli takie ustawienie.

W tym drugim przypadku - rozumiem, ale nie lubię.

Rozumiem, bo F1 to sport zespołowy. Dlatego rozsądni kierowcy mówią zawsze "my", a nie "ja" - również w wypadku wygranych.
I nie jojczą na samochód... 8-)
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

radekk
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Zmysłowo/Poznań
Auto: Forester, MX5
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: F1 2008

Post 19 paź 2008, o 19:33

WRC fan pisze: To już możesz zacząć :-|
Ja też zacznę :evil:
A nie można tak rzucić w niego jakąś butelką?

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: F1 2008

Post 19 paź 2008, o 19:50

radekk pisze:A nie można tak rzucić w niego jakąś butelką?
Takie pytania nie wydają mi się śmieszne.
czarne jest piękne...

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: F1 2008

Post 19 paź 2008, o 20:24

vibowit pisze:
radekk pisze:A nie można tak rzucić w niego jakąś butelką?
Takie pytania nie wydają mi się śmieszne.
Oj tam - radekk myślał o takiej plastikowej.
Pewnie by nawet nie doleciała... ;-)
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

radekk
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Zmysłowo/Poznań
Auto: Forester, MX5
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: F1 2008

Post 19 paź 2008, o 20:25

Gal pisze: Oj tam - radekk myślał o takiej plastikowej.
Właśnie ;-)

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: F1 2008

Post 19 paź 2008, o 20:27

Gal pisze:
vibowit pisze:
radekk pisze:A nie można tak rzucić w niego jakąś butelką?
Takie pytania nie wydają mi się śmieszne.
Oj tam - radekk myślał o takiej plastikowej.
Pewnie by nawet nie doleciała... ;-)
Niektórzy pewnie potraktują to na serio i jeszcze wody naleją do środka. :mrgreen:
czarne jest piękne...

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: F1 2008

Post 19 paź 2008, o 20:29

vibowit pisze: Niektórzy pewnie potraktują to na serio i jeszcze wody naleją do środka. :mrgreen:
To dla ochłody.
Przed pierwszym zakrętem... ;-)
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

Paweł_BB
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Auto: Evo VIII GT340
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: F1 2008

Post 19 paź 2008, o 20:38

WRC fan pisze:A może rozwiązanie w tym stylu ;-)
Mnie się podoba :mrgreen:

radekk
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Zmysłowo/Poznań
Auto: Forester, MX5
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: F1 2008

Post 19 paź 2008, o 20:42

vibowit pisze: i jeszcze wody naleją do środka. :mrgreen:
o dobry pomysł :-p

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: F1 2008

Post 19 paź 2008, o 21:44

Gal pisze:
ky pisze: tak, jakby Heidfeld nie puścił Kubicy w Kanadzie
Jasne, że puścił, ale Kubica był wtedy dużo szybszy więc walka z nim to byłby klasyczny samobój zespołu.
Podobnie było z HAM-KOV na Hockenheim i w wielu innych przypadkach.
Czy ja wiem? Wzięli wtedy P1 i P2. Równie dobrze to Heidfeld mógł przyjechać na pierwszym (jeszcze chyba tego w swojej karierze nie zrobił).
Rozumiem, bo F1 to sport zespołowy.
No właśnie. I żadne głupawe przepisy tego nie zmienią.
I nie jojczą na samochód... 8-)
Kiedy tu trzeba jojczyć. Nie można od połowy sezonu zlać rozwoju obecnego wózka i koncentrować się na następnym sezonie. Można było wyjąć coś więcej i to się zemściło.

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: F1 2008

Post 19 paź 2008, o 22:48

ky pisze: Czy ja wiem? Wzięli wtedy P1 i P2. Równie dobrze to Heidfeld mógł przyjechać na pierwszym (jeszcze chyba tego w swojej karierze nie zrobił).
I wobec tego Theissen kazał HEI puścić Kubicę...? Bo go lubił bardziej? Bo uważał, że Kubica ma szanse na WDC w tym roku?
Bądź poważny.
Kubica był po prostu szybszy w tym wyścigu i logicznym było, by HEI mu nie przeszkadzał. KUB miał po prostu większe szanse w tym wyścigu na 1. miejsce; szybszy do przodu, wolniejszy zabezpiecza tyły - logiczne.
Akurat o tym to jojczy HEI - "tak naprawdę to JA mogłem wygrać w Kanadzie, ale mi kazali puścić Kubicę..." - BS.
ky pisze: No właśnie. I żadne głupawe przepisy tego nie zmienią.
Tu się zgadzam, ale jednak niech nie robią tego tak ordynarnie. Drobna wyprawa w plener w bezpiecznym miejscu, obsuwka w czasie wymiany kół - jest tysiąc sposobów lepszych niż zwolnienie i żenowanie kibiców.
ky pisze: Kiedy tu trzeba jojczyć. Nie można od połowy sezonu zlać rozwoju obecnego wózka i koncentrować się na następnym sezonie. Można było wyjąć coś więcej i to się zemściło.
Jesteś dr MT. Odpowiadasz za wyniki zespołu. Wiesz, że tegoroczny samochód jest niezły, ale:
- do F i ML się nie umywa
- jest specyficzny (możliwości zmian setupu są bardzo ograniczone - patrz wywiad z RK chyba z czwartku) - więc na jednych torach będzie konkurencyjny, a na innych nie
- jeden z Twoich kierowców jest na szczycie tabeli (po siedmiu wyścigach), ale zawdzięcza to swojej bardzo równej jeździe, brakowi awarii w swoim samochodzie i koszmarnym błędom rywali
- Twój budżet nie jest z gumy, a 1.) osiągnąłeś cele na ten rok, 2.) w przyszłym roku masz walczyć o WCC (i WDC jak dobrze pójdzie, ale to mniej istotne)

Czy w tej sytuacji założysz, że w pozostałych dziewięciu wyścigach:
- w co drugim wyścigu Massa będzie wylatywał z toru, HAM wjeżdżał w RAI na czerwonym świetle, a KOV będzie wybuchał silnik czy hamulce,
- reszta stawki będzie spała, a
- Kubica będzie bezbłędny do końca sezonu i jego samochód nie będzie się psuł...?
A samochód na 2009 (który ma wygrywać!) się sam zrobi?

Więc wszystkie ręce na pokład by pomóc Kubicy zdobyć WDC z narażeniem celów zespołu...?


To byłby kompletny idiotyzm z punktu widzenia szefa zespołu. 8-)

BTW: A jojczenie kierowcy nic nie pomoże. Ani jemu, ani zespołowi.
Ale przede wszystkim jemu.
"Whining is Kubica's second name" - słychać naokoło...
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: F1 2008

Post 20 paź 2008, o 10:04

Gal pisze:"Whining is Kubica's second name" - słychać naokoło...
E, tam. To na pewno z brytyjskiej prasy. :cofee:
czarne jest piękne...

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: F1 2008

Post 21 paź 2008, o 00:19

Gal pisze:Kubica był po prostu szybszy w tym wyścigu i logicznym było, by HEI mu nie przeszkadzał. KUB miał po prostu większe szanse w tym wyścigu na 1. miejsce; szybszy do przodu, wolniejszy zabezpiecza tyły - logiczne.
Na dobrą sprawę Heildfeld przyjechał ładnych parę sekund przed trzecim. Jedyne ryzyko było takie, że Kubica mógłby nie oddać P1 bez walki i mogłaby wyjść z tej walki jakaś buba. Zaś co do ostatniego wyścigu: ten punkt może się przydać.
Jesteś dr MT. Odpowiadasz za wyniki zespołu. Wiesz, że tegoroczny samochód jest niezły, ale:
- do F i ML się nie umywa
Na początku sezonu się umywał.
- Twój budżet nie jest z gumy, a 1.) osiągnąłeś cele na ten rok, 2.) w przyszłym roku masz walczyć o WCC (i WDC jak dobrze pójdzie, ale to mniej istotne)

Czy w tej sytuacji założysz, że w pozostałych dziewięciu wyścigach:
- w co drugim wyścigu Massa będzie wylatywał z toru, HAM wjeżdżał w RAI na czerwonym świetle, a KOV będzie wybuchał silnik czy hamulce,
- reszta stawki będzie spała, a
- Kubica będzie bezbłędny do końca sezonu i jego samochód nie będzie się psuł...?
A samochód na 2009 (który ma wygrywać!) się sam zrobi?
Jeśli chcesz być najlepszym, musisz rozwijać obecny bolid i pracować nad tym z przyszłego roku. Musisz mieć na to środki, Inaczej w połowie sezonu dostajesz baty i to od tych ze środka stawki. Taka taktyka się zemści: co zdrobi dr.T za trochę ponad pół roku? Znów przestanie rozwijać aktualne auto, bo w 2010 będą prawdopodobnie wspólne silniki i zawieszenia? W 2011 znów będą jakieś zmiany w regulaminie i w połowie 2010 dr.T zacznie się skupiać na nowym bolidzie? W ten sposób albo będą walczyć o jedno WCC/WDC, by potem przepaść gdzieś w środku stawki albo pozostaną wiecznym rycerzem pierwszej połowy sezonu.

WCC? Kto pamięta, kto był WCC w danym roku? Paru entuzjastów? Czy mówi się Ferrari -- wielokrotny WCC? Czy mówi się MSC -- siedmiokrotny Mistrz Świata, który większość tytułów zdobył w barwach Ferrari?

No chyba że chodzi o zdobycie dzbanka wtedy, gdy parę kluczowych zespołów opuści F1 na znak protestu przeciw tworzeniu kolejnej A1 :) (i wcale nie będę zdziwiony, jak jednym z tych teamów będzie Ferrari -- oni już dostarczają bolidy do jednego A1, po co im druga taka seria?). Pobić Force India, to będzie sukces! (no dobrze, drę sobie łacha, dr.T prawdopodobnie nie mógł tego planować, bo to świeża rzecz :)
Więc wszystkie ręce na pokład by pomóc Kubicy zdobyć WDC z narażeniem celów zespołu...?

To byłby kompletny idiotyzm z punktu widzenia szefa zespołu. 8-)
A to nie jest tak, że celem zespołu, który ma wysokie aspiracje, powinny być jak najlepsze wyniki? Że tu się nie da zjeść ciastka i go zachować?
BTW: A jojczenie kierowcy nic nie pomoże. Ani jemu, ani zespołowi.
Ale przede wszystkim jemu.
"Whining is Kubica's second name" - słychać naokoło...
A jednocześnie wymienia się go wśród najlepszych kierowców.

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

ODPOWIEDZ