Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 17 paź 2008, o 16:02

chateque pisze: od czego zalezy (jakie modele) ze dany Forek ma skrzynie z "triptoniciem" a inny nie

Wolnossaki miały 4EAT, turboloty "tiptronic". Przynajmniej Eu werszyn.



So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 310 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 17 paź 2008, o 16:10

Konto usunięte pisze: No właśnie, ja też tak myślałem :?
Sprawdzałeś w instrukcji. Ciekawe co piszą :roll:

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 17 paź 2008, o 16:18

arosiak pisze: DZWIGNIĄ /LEWARKIEM W SAMOCHODACH Z AT (nie chodzi mi o sekwencję) RUSZAMY TYLKO I WYŁĄCZNIE NA POSTOJU PRZY WCISNIĘTYM HAMULCU.


E tam, Lucek w Losze redukował biegi normalnie w czasie jazdy, podobnie wspomniany wcześniej Waldek Biela w Forku S-Turbo i jakoś nie słyszałem, żeby im się skrzynie wysypały.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 17 paź 2008, o 17:11

So What! pisze: Sprawdzałeś w instrukcji. Ciekawe co piszą :roll:

Piszą że można o ile jedziesz z prędkością przewidzianą dla biegu na który redukujesz (z głowy - (1) 60km/h, (2) 121 km/h, (3) 170 km/h) :whistle:

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 310 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 18 paź 2008, o 11:37

Konto usunięte, w takim razie nie przejmowałbym się i zmieniał biegi w miarę potrzeby.

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 19 paź 2008, o 00:32

WRC fan pisze:
arosiak pisze: DZWIGNIĄ /LEWARKIEM W SAMOCHODACH Z AT (nie chodzi mi o sekwencję) RUSZAMY TYLKO I WYŁĄCZNIE NA POSTOJU PRZY WCISNIĘTYM HAMULCU.


E tam, Lucek w Losze redukował biegi normalnie w czasie jazdy, podobnie wspomniany wcześniej Waldek Biela w Forku S-Turbo i jakoś nie słyszałem, żeby im się skrzynie wysypały.
Oczywiście, nie wyobrażam sobie wejść w mocniejszy zakręt w pozycji D. Przed zakrętem 3, gaz na prawym w pozycji maks. , lewy ustawia samochód na wyjście z zakrętu.
No, jak wchodzimy w zakręt przy 60...można odpuścić ww. technikę. Ale można i spróbować (przy 60 km/h proponuję zbić do 2) , nic nie boli :-)

G.
Brak podpisu.

chateque
0 gwiazdek
Auto: Honda Prelude :D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 19 paź 2008, o 11:51

dzieki za uwagi, z tego co sie zorientowalem poki co na rynku racje ma Konto usunięte, ze
Konto usunięte pisze: Wolnossaki miały 4EAT, turboloty "tiptronic". Przynajmniej Eu werszyn.

ShadowOnTheWall
0 gwiazdek
Auto: Forek w przyszłości
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 24 paź 2008, o 00:48

Jako początkujący, mam dylemat z wybraniem wersji Forka.
Niechce zakładać nowego tematu więc podczepiam się tutaj.

Nie wiem czy Wybrać 2.0 Turbo czy 2.5 wolnossący, jaka jest różnica w osiągach podanych wersji ?? Koni mechanicznych jedno i 2 ma tyle samo. Co przemawia za 2.0 Turbo a co za 2.5 wolnossącym ? Czy moc wolnossącego da sie podnieść ?

Z góry dzięki za pomoc :)

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 24 paź 2008, o 01:11

ShadowOnTheWall pisze: Nie wiem czy Wybrać 2.0 Turbo czy 2.5 wolnossący,
Na początek, sprawa dostępności. 2.5 tylko z USA, 2.0 turbo tylko z Europy. Kwestia wyższości świąt wielkanocnych nad dziękczynienia...
Konsekwencja: w US automata łatwiej znaleźć niż manuala, w EU odwrotnie.
ShadowOnTheWall pisze: jaka jest różnica w osiągach podanych wersji ??
2.0 turbo jest nieco szybszy w sprincie do setki (o ile pamiętam, 8.2-8.4 vs 9.5) i zapewne lepiej reaguje na mocne naciśnięcie pedału w czasie jazdy, jak to turbo.
ShadowOnTheWall pisze: Co przemawia za 2.0 Turbo a co za 2.5 wolnossącym ?
Co turbo, to turbo ;-) Poza tym, ma szperę (miękkawą, ale zawsze) z tyłu. I szparę na masce. Wyraźniej bulgocze i warczy, szczególnie po lekkiej modyfikacji wydechu. Brutalnie traktowany, spali więcej (przy normalnej jeździe różnica nie powinna być wielka). Turbo ma lepsze hamulce (niektóre wolnossaki z US miewają np. bębny z tyłu i generalnie chyba mniejsze tarcze, niż europejskie wersje turbo). Za to wolny ssak będzie nieco fajniejszym napędem w terenie, z uwagi na charakterystykę rozwijania mocy i momentu. No i nie ma turbiny, czyli dodatkowego elementu wymagającego troski eksploatacyjnej.
ShadowOnTheWall pisze: Czy moc wolnossącego da sie podnieść ?
Spoilerem i stosownymi nalepkami ;-) - inne metody, jak wynika z dogłębnych badań i debat forumowych, nie są efektywne, za to drogie.
Pod tym względem turbo zdecydowanie rządzi.

Reasumując - ja tam bym wolał turbo, ale jak się trafi dobry i pewny egzemplarz 2.5 wolnossący, to warto rozważyć.

naLeśnik
4 gwiazdki
Lokalizacja: inąd
Auto: destrukcja
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 24 paź 2008, o 07:30

ShadowOnTheWall pisze: Nie wiem czy Wybrać 2.0 Turbo czy 2.5 wolnossący
ja wybrałem 2.5 wolnossący ale po przejechaniu 1700km już wiem że wolałbym 2.5 Turbo :giggle:
musiałbyś się przejechać różnymi modelami, popytaj kto mógłby ci na chwilę udostępnić. Bo tak na sucho to trudno wyczuć. U mnie charakterystyka silnika jest taka: ObrazekObrazek

i do automatu dla mnie w sam raz, zwłaszcza w lekkim terenie gdzie bardzo lubię na dwójeczce sobie powolutku lasy i łąki zwiedzać bez strachu że poczuję zapaszek sprzęgła. No ale co kto lubi ;-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 24 paź 2008, o 09:40

ShadowOnTheWall, wszystko zależy od tego czego oczekujesz od auta i jaki masz styl jazdy. Jak lubisz przycisnąć i niestraszne Ci spalanie, to zdecydowanie turbo, a jeśli potrzebujesz auta do komfortowego podróżowania, to 2.5 wolnossący w zupełności wystarczy.
WiS pisze: Turbo ma lepsze hamulce (niektóre wolnossaki z US miewają np. bębny z tyłu i generalnie chyba mniejsze tarcze, niż europejskie wersje turbo

Z tymi tarczami z tyłu to jakieś przereklamowane jest. Mój wolnossący forek, mimo, że ma z tyłu bębny hamuje 3 razy lepiej niż S-turbo i legaś, które mają tarcze również z tyłu.

pamejudd
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Tue
Auto: Longinus
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 27 lip 2009, o 22:30

Ktos wie, czy w foresterze 1999 da sie bez bolu zamontowac przednie swiatla przeciwmglowe? Jak mialaby wygladac taka operacja?
Ostatnio zmieniony 27 lip 2009, o 23:03 przez pamejudd, łącznie zmieniany 1 raz.

Gość
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 27 lip 2009, o 23:00

pamejudd pisze:Jak mialaby wygladac taka operacja?
tak:

Obrazek

pamejudd
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Tue
Auto: Longinus
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 27 lip 2009, o 23:06

Uroczo.

A sam przebieg operacji? Tzn. - jakie czynnosci musialby wykonac mechanik i czy jest ryzyko, ze pozniej moze powstac zwarcie? (bo swiatla przeciwmglowe nie byly fabrycznie zamontowane w danym egzemplarzu).

Gość
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 27 lip 2009, o 23:49

Zamontowanie świateł przeciwmgielnych to stosunkowo prosta sprawa.
Ani to nie jest kosztowne ani skomplikowane.
Proponuję zapytać jakiegoś elektryka (np. w jakimś serwisie Subaru) ile mogłaby kosztować taka operacja.
Nie wiem też ile u nas kosztują takie lampy.
W Stanach cały zestaw świateł przeciwmgielnych do Forestera '99 można kupić za mniej niz 100$.
:->

pamejudd
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Tue
Auto: Longinus
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 28 lip 2009, o 09:42

Dzieki. Wszelkie przerobki w instalacji elektrycznej auta przyprawiaja mnie o gesia skorke, wiec wolalem sie upewnic ;-)

srnk
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: WAW
Auto: Forek
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 28 lip 2009, o 09:59

Ja też bym dosztukował lampki przeciwmgielne, tylko zupełnie nie mam pojęcia gdzie szukać części w usa. Na alledrogo jeden halogen kosztuje ok 350zł. No i nie wiadomo skąd jest wyjęty :-/
fitter happier more productive

Gość
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 28 lip 2009, o 10:10

srnk pisze:Ja też bym dosztukował lampki przeciwmgielne, tylko zupełnie nie mam pojęcia gdzie szukać części w usa. Na alledrogo jeden halogen kosztuje ok 350zł. No i nie wiadomo skąd jest wyjęty :-/
srnk,
na ebay-u albo w różnych sklepach internetowych z częściami do samochodów wpisz sobie "Forester '99 fog lights".
Tu jest przykładowa oferta na lampy z przełącznikiem:
http://cgi.ebay.com/ebaymotors/JDM-Suba ... ccessories

pozdrawiam
:->

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 28 lip 2009, o 11:51

Te lampki nie są warte specjalnego ich montażu. IMHO wyrzucanie kasy w błoto. Szkoda wyrzucać kilkaset złotych tylko po to, żeby użyć ich raz do roku. Trzy lata i każde użycie kosztuje 200zł. Chyba, że kupujemy dla lansu, albo, żeby nas TIR-owcy przez CB opieprzyli ;-)

pamejudd
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Tue
Auto: Longinus
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 28 lip 2009, o 12:28

Niekoniecznie. Ostatniej zimy kilka razy przecimglowe uratowaly mi skore. Szczegolnie podczas pewnej zamieci snieznej noca na kretej autostradzie (tak, pewien znany kraj na "N" ma takie :) ), kiedy tylko dzieki nim widzialem biala linie po prawej.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 28 lip 2009, o 12:36

pamejudd, jasne, dlatego napisałem, że "IMHO". Na Mazowszu wystarczyło po prostu zwolnić podczas tegorocznych śnieżyc. Ale w górach mogło być gorzej. Ja użyłem przeciwmgielnych dwa razy w tym roku. Raz, żeby sprawdzić jak świecą, a drugi, jak mi dziecko włączyło i nie zauważyłem :mrgreen:

pamejudd
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Tue
Auto: Longinus
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 28 lip 2009, o 13:15

Mnie zdarzyla sie jeszcze jazda ekstremalna na Opolszczyznie (tez w nocy) kiedy mgla byla tak gesta, ze przy 20 km/h mialem poczucie ryzykownej predkosci (i znowu przeciwmglowe pomogly dojechac :) ).

Gość
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 28 lip 2009, o 22:49

Konto usunięte pisze:Te lampki nie są warte specjalnego ich montażu. IMHO wyrzucanie kasy w błoto. Szkoda wyrzucać kilkaset złotych tylko po to, żeby użyć ich raz do roku. Trzy lata i każde użycie kosztuje 200zł.
Fido_,
mnie się światła przeciwmgielne przydały kilka razy. To prawda, że nie często, ale jednak kilka razy się przydały.
Stary Forester w ogóle ma słabe światła mijania i stosunkowo wysoko umieszczone (słabo doświetlają jezdnię przez samym autem) i dlatego tym bardziej warto mieć dodatkowe reflektory przeciwmgielne.
A że przydają się tylko czasem?
Na tej samej zasadzie, napęd awd też się przydaje sporadycznie.
A jednak decydujemy się ponosić cały czas wyższe koszty z nim związane.
(albo decydowaliśmy się)...
;-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 29 lip 2009, o 08:27

gootek, no więc wszystko rozbija się o kwestię przydatności, którą każdy musi ocenić sam dla siebie. Gdybym mieszkał gdzieś nad dużą rzeką, lub choć w Cybulicach Dużych, a w dodatku wracał do domu z 2 zmiany, to pewnie mówiłbym, że przeciwmgielne są niesłychanie istotne.

Za to AWD się przydaje IMHO na każdym zakręcie i na każdej koleinie. Mimo, że civic ponoć ma jedno z lepszych zawieszeń w klasie, to różnica zachowania się auta w prowadzeniu jest gigantyczna. Tęsknię za AWD na codzień, choć nie jest ono aktualnie dla mnie warte dodatkowych 5-6 litrów paliwa na każdych 100 km. Całe szczęście, że żona mi jeszcze czasem daje pojeździć ;-)

pamejudd
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Tue
Auto: Longinus
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Kupuje forestera czyli dylematy początkującego

Post 29 lip 2009, o 10:35

5-6 litrow? Myslalem, ze forek (2.0 bez turbo) pali jakies 8 litrow na trasie...

...ile w takim razie wypija twoj civic??? :)

ODPOWIEDZ