Coś niedobrego

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 9 lis 2008, o 00:53

Ale mi się rozchodziło o ścianki wspinaczkowe ;-)



zagatka
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 9 lis 2008, o 10:46

Bergen pisze:Ale mi się rozchodziło o ścianki wspinaczkowe ;-)
yyy, a to na ósemce są jeszcz jakieś chwyty, bo ze starych czasów pamiętam, że szóstki wyglądały już dość gładko ;-)
if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Coś niedobrego

Post 12 lis 2008, o 20:26

mały 5150 pisze: jarmaj, jak znajdziesz mendę to nie miej litości :evilgrin:
No więc na szczęście okazało się, że jest świadek który całe zdarzenia widział i zeznał na Policji kto i co zrobił.
Co prawda ta śmierdząca menda nie przyznaje się nawet teraz, ale policja twierdzi że sprawa jest jasna i jak tylko zamkną dochodzenie to dostanę papiery z danymi polisy OC. Uffff.

mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 12 lis 2008, o 23:53

jarmaj pisze:
mały 5150 pisze: jarmaj, jak znajdziesz mendę to nie miej litości :evilgrin:
No więc na szczęście okazało się, że jest świadek który całe zdarzenia widział i zeznał na Policji kto i co zrobił.
Co prawda ta śmierdząca menda nie przyznaje się nawet teraz, ale policja twierdzi że sprawa jest jasna i jak tylko zamkną dochodzenie to dostanę papiery z danymi polisy OC. Uffff.
No i całe szczęście :thumb:
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 16 razy
Polubione posty: 273 razy

Re: Coś niedobrego

Post 13 lis 2008, o 00:07

A nam jakaś kurew zarysowała Forestera, nawet nie wiem gdzie i kiedy :wall:
Na plastikowej osłonie na drzwiach są czarno-zielone rysy a właściwie "wdrapania" - no zabiłbym normalnie jakbym dorwał - jaką trzeba być ślepą, durną, bezmózga istotą... :x :x

Oczywiście żadnej kartki, nic...
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

vicu
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa
Auto: OBK
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 13 lis 2008, o 00:13

Współczuję. :-/

PS. To nie ja. :cofee:
Obrazek

"Speed never killed anyone, suddenly becoming stationary, that's what gets you." - J. Clarkson

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Coś niedobrego

Post 13 lis 2008, o 00:31

Bilex pisze:A nam jakaś kurew zarysowała Forestera
:x

Czyli to samo co u mnie. Tchórzliwa kurew która się do swojego błędu przyznać nie potrafi...

Brak słów.... :evil:

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Coś niedobrego

Post 13 lis 2008, o 00:46

jarmaj pisze:
mały 5150 pisze: jarmaj, jak znajdziesz mendę to nie miej litości :evilgrin:
No więc na szczęście okazało się, że jest świadek który całe zdarzenia widział i zeznał na Policji kto i co zrobił.
Co prawda ta śmierdząca menda nie przyznaje się nawet teraz, ale policja twierdzi że sprawa jest jasna i jak tylko zamkną dochodzenie to dostanę papiery z danymi polisy OC. Uffff.
Przyjmij wyrazy z powodu zdarzenia. Jeżeli będziesz potrzebował pomocy, to daj znać.

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Coś niedobrego

Post 13 lis 2008, o 01:04

So What! pisze:Jeżeli będziesz potrzebował pomocy, to daj znać.
Dzięki! Mam co prawda nadzieję, że ta sprawa skończy się teraz raz dwa, ale jak coś to będę pamiętał.

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Coś niedobrego

Post 13 lis 2008, o 01:35

Bilex, wyrazy :-(
A do mnie policja ani mrumru, minęły 2 tygodnie. I nawet nie wiem czy Panią Kierowniczkę co mię obtarła namierzyli... :x

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Coś niedobrego

Post 13 lis 2008, o 01:41

Do mnie sami też pewnie by się nie kwapili odezwać.

Ja sam dopytałem jaki jest numer sprawy, kto ją prowadzi, jaki jest do niego numer i od tego czasu sam dzwonię dowiadywać się o postępy.

radekk
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Zmysłowo/Poznań
Auto: Forester, MX5
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 13 lis 2008, o 01:52

Kurczę to jakaś plaga :o
Bilex moje wyrazy

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Coś niedobrego

Post 13 lis 2008, o 10:58

Jarmaj idź na policyję i zarządaj do wglądu akta sprawy , to ich troche przyśpieszy .
Wiem z doświadczenia :idea:

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Coś niedobrego

Post 13 lis 2008, o 13:56

Gdyby auto nie było "jeżdżące" po jakimś zdarzeniu, to z pewnością zrobiłbym tak jak radzisz, bo zależałoby mi na czasie. Gdyby sprawa była w Gliwicach, to też bo kłopot niewielki.

Ale raz że auto normalnie jeździ, dwa nie chce mi się specjalnie do Krakowa gnać.

Tak więc póki idzie w dobrą stronę, to poczekam.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Coś niedobrego

Post 13 lis 2008, o 14:11

Żadne telefony...
Pismo, pismo, pismo. Z poświadczeniem odbioru!
Dolce far niente ;-)

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Coś niedobrego

Post 13 lis 2008, o 14:17

Ale o czym miałbym pisać?

Dochodzenie jest w toku, namiary na świadka i sprawcę policja ma (z obydwoma już rozmawiała), nie bardzo wiem po co miałbym teraz robić cokolwiek poza poczekaniem na zamknięcie dochodzenia...?

No ew poza dowiadywaniem się czy "daleko jeszcze"? ;-)

Tomir
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Kartuzy
Auto: GT
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 14 lis 2008, o 17:28

Eh, Ci ludzie to brudne świnie....... :wall: :wall: czyli zostawiłem wczoraj na parkingu przed blokiem Subaryne w bezpiecznej odległości od wszelakiego zła. Dzisiaj obudziłem się w świetnym humorze, bo miałem jechać załatwić sprawę dla pewnej super laski i miała mi być wdzieczna :thumb: 8-) w pospiechu otwieram drzwi i słysze nieprzyjemny dzwiek. Patrze a tam drzwi wgniecione i zachaczone o błotnik tak że się nie otwieraja Oczywiscie zero informacji od sprawcy. Nikt nic nie widział , nikt nic nie słyszał. Policja przyjechała po 45 minutach i gówno zrobili za przeproszeniem. :roll: Tylko tyle ze mam zgłoszenie w garsci i zdjecia. Dzisiaj po 22 ruszam na łowy po osiedlu szukać gnoja.

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 14 lis 2008, o 22:09

Na pocieszenie powiem, że mi nie-mojego-Trabanta też wgięli pod blokiem.
Ale kopnąłem i wyskokło napowrót

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Coś niedobrego

Post 14 lis 2008, o 23:51

Bergen pisze: Ale kopnąłem i wyskokło napowrót
Bo Trabant był dobrze zaprojektowany.
"Design engineering" względniał tzw. "czynnik ludzki" - w przeciwieństwie do niehumanistystycznych projektów Subaru.

Co się wygło, odgiąć się powinno! - to jest prawidlowe podejście.
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Coś niedobrego

Post 15 lis 2008, o 08:36

Coś fury Wam sie ten tego tamtego pomyliły. Trampek miał poszycia przypominające ebonit.
Przy cięciu, szlifowaniu smród był niesamowity. Później nastała era polskich zamienników z czegoś, co przypominało laminat. Smród był jeszcze większy.
Majswrsztykiem były przednie blotniki do PF 125p.
Dla niewtajemniczonych metalowe oryginały były zgrzewane.... :razz:
Dolce far niente ;-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Coś niedobrego

Post 17 lis 2008, o 13:47

Zmarł Janusz Christa :-(

Dziękujemy za Kajka i Kokosza

LouCyphre
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: H&H
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Coś niedobrego

Post 17 lis 2008, o 14:31

Konto usunięte pisze: Zmarł Janusz Christa

No nie :-(

Dzięki niemu moje dzieciństwo było lepsze.

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Coś niedobrego

Post 17 lis 2008, o 15:09

Czytałem dziś O tym smutnym zdażeniu , szkoda kultowe komiksy w moich latach :-(

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Coś niedobrego

Post 17 lis 2008, o 17:46

:-/
Dolce far niente ;-)

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Coś niedobrego

Post 18 lis 2008, o 12:23

Czarnej serii ciąg dalszy :-(
We Wrocławiu zaatakował mnie Fiat, wyrzynając krwawy ślad na błotniku, przednich i tylnych drzwiach ;-(

Obrazek

ODPOWIEDZ