Adi74 pisze: ↑5 sie 2018, o 12:45
[...]
Pierwszy, to zdziwienie. Przecieram oczy za każdym razem, kiedy ktoś zgłasza posty, tym bardziej takie, które z założenia są żartem, a nawet występują w żartobliwym wątku.
[...]
Drugi, to wstrętem napawa mnie donosicielstwo. A ten ktoś uprawia je niemal dla sportu, ot tak. Nie zostawia to na nim żadnych śladów.
to nie jest donosicielstwo.
donosicielstwo ma ciemniejszą konotację, wiąże się z pojęciem "zdrady", "braku lojalności".
na przykład szpiega można nazwać donosicielem.
za komuny, tajnych współpracowników służb można było nazwać donosicielami.
tutaj na forum jest zwykłe zgłaszanie postów.
odbywa się to zgodnie z regulaminem.
odbywa się tak na wielu forach.
każdy może to zrobić według własnego uznania, a ostateczne rozstrzygnięcie sensowności zgłoszenia należy do adminów.
nazywanie kogoś donosicielem w tym przypadku to nadmierne upraszczanie, generalizacja, która pejoratywną konotację wyrazu "donosiciel" przenosi na (anonimowego) zgłaszającego.
jeśli uważasz, że wiele zgłoszeń jest bezzasadnych to również masz możliwość reakcji -- po prostu napisz do admina w tej sprawie. nie musisz od razu nazywać tego kogoś "donosicielem".
Adi74 pisze: ↑5 sie 2018, o 12:45
Natomiast w drugiej trochę się zagalopowałeś w inwektywach, które zapewne miały być kąśliwo-ciekawe, a wyszły na jak to ująłeś "pseudointelektualną srakę" właśnie.
Owszem obraziłeś mnie,
[...]
nie ma nic zabawnego w przekręcaniu rzeczywistości, szczególnie jeśli wiąże się to ze stygmatyzowaniem osób, które działają zgodnie z wolą administratorów.
swoją myśl również mogłeś ująć celniej i zabawniej.
dodatkowo pragnę zauważyć, że w swojej wypowiedzi zadałem pytanie (tam jest znak zapytania), nie było to stwierdzenie.
naturalną odpowiedzią byłoby "nie, nie jestem jedną z osób, które przychodzą tutaj uprawiać "pseudointelektualną srakę"" lub "tak, jestem taką osobą"
nie wybrałeś żadnej z tych opcji - moje pytanie potraktowałeś jak stwierdzenie.
to wszystko jest takie proste.