to dla przypomnienia
zapowiedz bardzo zabawowa - kto oglądał film wie że komedią na pewno nie był...
to dla przypomnienia
Związek P-S mi się nasuwa:
to są komedie, które dzisiaj są niezrozumiałe zupełnie, a apogeum śmiechu powodowały w latach 80-tych. kiedy już można było się śmiać. "życie jest piękne" jest jednak inaczej odbierane we wszechświecie...
No i po takich denuncjacjach
Strach, ból i upokorzenie - tyle wystarczy, żeby zmusić drugą osobę do milczenia. I przez lata wystarczało. Wielu księży miało swoje sekrety i byli pewni, że są bezpieczne. Na ich nieszczęście, amerykańska agencja prasowa Associated Press kilka dni temu opublikowała obszerny raport, w którym zawarła wiele historii wykorzystanych zakonnic. A to tylko kropla w morzu problemów. Innym niedawnym przypadkiem jest siostra ze zgromadzenia Misjonarek Jezusa działającego w Dżalandharze w Indiach, która w zeszłym miesiącu zaniosła na policję 72-stronnicowy dokument, opisujący, jak ksiądz ją gwałcił i molestował. Ale to tylko jedna historia, a mogą ich być tysiące.
Księża łamiący postanowienia celibatu to coraz głośniejszy temat, zapoczątkowany kilka lat temu. Jedną z najbardziej przerażających spraw była ta przedstawiona w rewelacyjnym filmie "Spotlight", który ukazywał prawdziwą historię dziennikarskiego śledztwa w środowisku duchownym. Podczas kilku tygodni dochodzenia, reporterzy odkryli wielki pedofilski skandal, który wstrząsnął całym kościołem rzymskokatolickim. Ale pedofilia to jedna strona medalu. Mało kto zwrócił wtedy uwagę na inne "zakazane opowieści" - takie, w których ofiarą jest nie dziecko, a zakonnica.
Slabe to jest sprowadzanie problemu pedofilii do problemu tylko kleru. Przypominam to co sie dzialo w wielkiej brytani o orgiach na szczytach wladzy. Proponuje obejrzec rowniez film Latkowskiego o pedofilii.
W pytaniu falszywa teza. Ciekawe czy ksiadz pedofil usprawiedliwia pedofilii innych profesji.
Temat jest nosny bo jest przegieciem od "jednego przypadku".damaz pisze: ↑9 sie 2018, o 23:17inaczej pisząc: gdyby kościół (organizacja) nie przegiął, to temat nie byłby wystarczająco nośny. jeśli jest nośny NAWET w Polsce, to znaczy, że jednak jest to temat.
na którym można zarobić, jak na wszystkich przegięciach (na wojnie z terroryzmem to się dopiero zarabia...)
Dla przejrzystosci rozmowy. Wskaz prosze osoby na forum ktore zaprzeczaja. Tak, zeby walki z wiatrakami i don kiszoniow nie bylo.
szamot pisze:Smarzowski to nie Vega - nie produkuje dla rozgłosu prostymi narzędziami...
Ale jak złapią i udowodnią dentyście czyny nieobyczajne względem nieletniego pacjenta, to pożegna się z zawodem i zapewne wolnością. A kościól tkwi po uszy w grzechu zaniechania i zamiatania pod dywan. Jeśli kuria płaci odszkodowanie (a są o dziwo już takie wyroki), to tracą członkowie wspólnoty, a nie winowajcy. Skazanie sukienkowego bez zawieszenia, to jakiś ewenement jest...stach22 pisze: ↑10 sie 2018, o 08:39Nic nie podciągałem pod żadne moje tezy. Przyjąłem wyjaśnienie reżysera jako prawdziwe bez kombinowania.
Euyot, zmierzenie się z rzeczywistością jest nieuchronnie konieczne. A rzeczywistość jest taka, że środowisko kleru na całym świecie boryka się z pedofilią, wiele mówi o tym papież.
Środowisko dentystów natomiast nie boryka się z takim problemem niezależnie od tego ile precedensów wydlubiesz
Masz racje. Tylko po co ten "sukienkowy"?
Mylisz sie.
To dlaczego, jako akcjonariusz kościoła na walnym nie mogę zagłosować za odwołaniem zarządu ciągnącego na dno?
Bo fux sie myli.