ja pisałem o sobie. Strollowałem Cię

ja pisałem o sobie. Strollowałem Cię

 
 
Normalnie to będzie wtedy, gdyKonto usunięte pisze: ↑8 wrz 2018, o 15:55Co jakiś czas, jak już sie ładnie zagoi buzia i jest fajnie,to musi wyskoczyć pryszcz, no kurła musi.


Porównujesz prywatną gazetę do publicznej instytucji? Instytucji, która została powołana by bronić "dobrego imienia"?Alan, Alan, Alan! pisze: ↑7 wrz 2018, o 11:52i tak się trolluje
A swoją drogą, zaciekawił mnie ten billboard więc zgóglałem. Pierwszy wynik, gazeta.pl grzmi na kompromitującą literówkę. Gazeta, gdzie rzadko zdarza się tekst bez błędów (zanim poprawią). Też śmieszne
Nie. Redaktora, ktory miał skorygować tekst pracującego sektorze prywatnym (chociaż sądząc jaki był udział wplywow z państwowej kasy dla gw
 ) do jego odpowiednika w instytucji publicznej.
) do jego odpowiednika w instytucji publicznej.
Pewnie miało być najtaniejstefanekmac pisze: ↑10 wrz 2018, o 06:54Ja z innej beczki....widziałem jak właściciel hoteliku dostał szału jak mu neon na dachu zainstalowali. Niby nazwa się zgadzała ale krój liter jakby dziecko pisało....W dodatku podpórki pod neon z plastikowych listewek,A to nad samym morzem było.


Taka wlasnie przygode miałem. Tylko mnie bana dali
 
 
Albo umiejętności

 i nudny.
 i nudny.albo ten:Pan Bóg postanowił sprawdzić w październiku, co robią studenci we Wrocławiu. Zesłał na ziemię anioła, ten sprawdził i po powrocie opowiada:
- Studenci medycznej się uczą, studenci uniwerka piją, studenci polibudy piją.
Następną kontrolę Pan Bóg zarządził w listopadzie.
- Studenci medycznej ryją, studenci uniwerka zaczynają się uczyć, studenci polibudy piją.
Styczeń:
- Studenci medycznej kują aż huczy, studenci uniwerka ryją, studenci polibudy piją.
Początek sesji. Anioł melduje:
- Studenci medycznej ryją dzień i noc, studenci uniwerka ryją dzień i noc, studenci polibudy się modlą.
A Bóg na to:
- I ci właśnie zdadzą!
Przed bramą nieba staje ksiądz i kierowca autobusu.
święty Piotr mówi:
- Ty kierowco do nieba, a Ty księże do czyśćca.
- Ale czemu tak? - pyta ksiądz.
- Bo widzisz, jak Ty prawiłeś kazania to wszyscy spali, a gdy on prowadził autobus to wszyscy się modlili.


no oczywiście.
skwaro, a to prowokacja i to z tych słabych... dystans do siebie... posiadanie pomaga, brak szkodzi

Zapodaj coś co jest dla Ciebie ważne, jest niesprawiedliwie oceniane a na koniec sobie pożartuje. Konkretnie ja.