BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

[michal]

Może, zamiast psów i kierowców, profilaktycznie kastrować adminów i modów...?

Pilne

Oddam dostep admina, login i haslo. Doplace.

Mam żonę, mogę wziąć l/p. Dorzuć jeszcze 50k EUR

[Alan, Alan, Alan!]

Gdzie dostane tani kredyt w Euro?

[Arno]

Panowie, to jest BLOG a nie czat.

[Arno]

ONET - najniebezpieczniejsze auta w usa. Interesujace tylko tlumaczenie, albowiem auta wymienione - nawet nie warto patrzec. TEKST:
dobry, do przyjęcia, marginalny, ubogi. W próbie dachowania przyznawane są gwiazdki.

Czyli: good, accepteable, marginal, poor.
Po polsku MARGINALNY to:
marginalia (pod)tytuły umieszczane na marginesach (nie zadrukowanych brzegach) dawnych druków; uwagi, przypisy czytelnika na marginesie druku a. rękopisu; rzeczy, sprawy uboczne, drugoplanowe, nieistotne.
marginalny marginesowy; mało ważny, poboczny.

Etym. - n.łac. z śrdw.łac. r.nij. l.mn. od marginalis 'marginesowy' z łac. margo dpn. marginis (l.mn. margines) 'brzeg; kraniec'; por. marża.

A po ANGIELSKU Marginal, to cos ledwie przyzwoitego. Na granicy niezadowalajacej kiepskosci.

POOR - Kiepski, ale tu bezmyslny tlumacz pisze UBOGI. Pewnie ktos nie znajacy angielskiego tlumaczyl to ze slownikiem lub bez.
Tak dzis wiekszosc firm pracujacych w mediach podchodzi do zagadnienia jakosci tlumaczen na przyklad.
Firmy majace w dystrybucji programy dokumentlane lub przyrodnicze mowia tlumaczom - zadnych konsultantow - wikipedia.
Zdarza sie, ze tlumaczenia przychodza z zagranicy, gdzie robia je ludzie, ktorzy wyjechali 20 lat temu, lub zwykle ziutki bez wyksztalcenia, ktore po prostu mowia po polsku. I ktos w USA np ich akurat zna.
Mowie, bo wiem.

[michal]

Poziom tłumaczenia telewizornio-netowego mejnstrimowych programów od dłuższego czasu na dnie pod mułem leży, nie mówiąc o tłumaczeniach bardziej specjalistycznych. W czasach przedinternetowych tłumacząc dokumentację mleczarską więcej czasu spędziłem wpierw na rozmowach z kumatymi branżowcami niż na samym tłumaczeniu.

ATSD tłumacząc kiedyś instrukcję do telefonu komórczanego napotkałem na hasło "quick money converter" - literek można było użyć nie więcej niż w oryginale - wpisałem w pl wersji "turbocinkciarz". Korekta nie miała poczucia humoru, wyłapała i kazała zmienić...

[Arno]

Dobrze, koledzy, powrot do korzeni i oniec glupich gadek na BLOGU. Rozumiemy sie?
To tera tak:
Siedze ja sobie w domu, urodziny mam 5ote, byl obiad wykwintny, ktory mozja zona wypichcila w pocie czola.
Rano poszedlem na marsz z psem - 7 km. Ale potem sie wnerwilem i trzy godziny pozniej przebieglem to samo z psem.
Sie troche zmeczylem. I leze zmeczony sobie i ogladam wiadomosci.
I co ja slysze. A to Miller moze mial byc kandydatem do wyjazdu do Europarlamentu a to Olejniczak ma tam jechac.
I patrzac na obywateli, ktorzy nas tam reprezentuja, NIE WSZYSCY! - ta ja sie was pytam, ilu z nich ani slowa nie mowi po angielsku. Lub przynajmniej nie mowilo wyjezdzajac.
Ilez to slow w tym pieknym jezyku znal premier Marcinkiewicz, kiedy wyjezdzal na synekure w Londynie. ( znal YES).
I powstaje debilne pytanie, bezsensowne - czy na liste wybrcza do Europarlamentu nie powinni byc wstawiani jednie obywatele poslgujacy sie sprawnie Angielskim?
Martwi mnie jedno - obawiam sie, ze moglem przez rok uczyc Angielskiego Piskorskiego. Dlatego nie kandyduje.
Miernoty sa wybierane do Brukseli, ale na szczescie to samo dzieje sie w innych krajach.

[esilon]

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

fajne takie okrągłe

[Arno]

dziekuje uprzejmie. Okragle, ale daja do myslenia.
Za to sluchanie wlasciwych ludzi daje jednak inna perspektywe.
KUTZ - trzeba miec piorko w dupie.

[Paul_78]

Wszystkiego najlepszego, Arno. Czy zacząłeś już rozglądać się za szwajcarskim scyzorykiem?

I powstaje debilne pytanie, bezsensowne - czy na liste wybrcza do Europarlamentu nie powinni byc wstawiani jednie obywatele poslgujacy sie sprawnie Angielskim?

Czemu? Mają tam tłumaczy. A swoją drogą zastanawiam się, czy gdyby nagle wszystkich europarlamentarzystów zabrakło, nie wybrano by nowych - czy ktoś zauważyłby stratę?

[Arno]

Paul 78, szwajcarski scyzoryk tp pikus przy tym co mam - Leatherman. Nie jest to co prawda urzadzenie dla gentelmana do obierania jablek damom, ale jest lepsze od urzadzenia szwajcarskiego.
Tutaj chyba nalezaloby przypomniec dlaczego Szwajcaria stala sie krajem kurortow zdrowotnych i osrodkow narciarskich.
Zborsuczone i nieco odchylone o normy seksualnej hordy angielskich arystokratow wymyslily sobie w pewnym momencie ten kraj, biedny wtedy - ale za to pelen glebokich i odosobnionych dolin - a co za tym idzie obfitujacy w owoce wsobnego chowu - jako raj swobodnego seksu z nieco umyslowo ociezalymi chlopcami.
I prosze jakie seks daje efekty fnansowe.

Chciałem z tego miejsca przeprosić wszystkich tłumaczy za to, że moje durne pytanie moze teoretycznie spowodować wywalenie ich z pracy.
Wyobrażacie sobie co to za żyła złota dla tłmaczy ze wszystkich krajów?
Iluż to naszych musi tam na stałe siedzieć. A bułgarzy? A Wegrzy... I to każdy poseł musi mieć kilku tłumaczy.
Np Polak - musi miec tłumacza polsko wegierskiego, polsko czeskiego, polsko angielskiego, polsko hiszpanskiego, polsko niemieckiego, szwedzkiego... nie bede wszystkich wymienial.
I zobaczcie jakie oszczednosci - wszyscy mowia po angielsku, oszczedzamy jako europa wiele milionow dolcow na pensje tlumackie rocznie.

[Paul_78]

Zborsuczone i nieco odchylone o normy seksualnej hordy angielskich arystokratow wymyslily sobie w pewnym momencie ten kraj, biedny wtedy - ale za to pelen glebokich i odosobnionych dolin - a co za tym idzie obfitujacy w owoce wsobnego chowu - jako raj swobodnego seksu z nieco umyslowo ociezalymi chlopcami.

Coś w tym jest. A co do narzędzi do walki z kryzysem wieku średniego, to - gdy uda mi się osiągnąć Twój wiek - zamiast szwajcara czy nawet Leathermana sprawię sobie narzędzie godne gentlemana. To http://www.militaryitems.com/product.ph ... ctid=18962

[Bilex]

Arno, kolejnych 50! Jak się ma 101 to już można pakować manatki...

[Arno]

Bilex, merci jak mowia Bulgarzy. Z Manatkami trudna sprawa. Czlowiek na starosc na ogol ma tendencje do zbierania wszystkiego - moze byc duzo tego.
A z nozami -pPaul 78 to sie zastanawiam, do czeo sluzyc maja nasze noze.
Na stronach milosnikow nozy mozna sie doczytac, ze ludnosc paraduje caly czas z tym nozami, ze metal dobrze w rece lezy, pokazuja techniki walki... troche strach.
ja mam super szwedzki noz, ale do celow turystycznych. Leatherman to samo. Mam jeszcze noz CRKT
http://www.knifeoutlet.com/shop/10Expan ... =CRKM16CAM
mniej wiecej taki, tylko zeilony. Ale kupilem go bo niewielki, sklada sie, myslalem, ze praktyczny bedzie na splywie. NIC Z TEGO. to zabkowane czesciowo ostrze dyskwalifikuje.
Woze w aucie do ciecia pasow. Ale jest to noz ktory sie jednym palcem otwiera

A TU SPECJALNIE DLA PAULA78 VICTORINOX
http://www.knifeoutlet.com/shop/10Expan ... e=VIC53520

[Arno]

Kiedy muzyka teoretycznie byla jeszcze muzyka a slowa slowami.



Postanowilem jeszcze dorzucic cos dla szkoleia mlodziezy.
Patrzcie i uczta sie,

[ky]

urodziny mam 5ote

Wszystkiego najlepszego!

Leatherman

O cholera, to ja jestem aż tak stary? :P

r (dostałem w prezencie :).

[Arno]

oj KY zapytaj mame czy sie tatko w USC nie pomylil kiedy cie rejestrowal.

[barton]

Panie Arno najlepszego

[FUX]

Arno,
spoźnione urodzinowe... 1000 lat!

[Arno]

Bardzo dziekuje.
Proces fosylizacji oficjalnie rozpoczęty.

[ky]

oj KY zapytaj mame czy sie tatko w USC nie pomylil kiedy cie rejestrowal.

Musiałby naprawdę baaaaaaaaaaaaaardzo wcześnie zacząć, żebym mógł mieć już pięć dyszek :P

r.

[Arno]

Gal, nie boj sie. 5o lat plus 3/365. Jakos nie czuje roznicy. Nie boj sie.

[So What!]

Arno, dopiero teraz zauważyłem

Sto lat, dużo zdrowia i wszelkiej pomyślności

[Arno]

Dziekuje najuprzejmiej.

[Dido]

Fido też?

Kto z kim przestaje...

Teraz rozumien dlaczego Dido tak czeka na tę przejażdżkę z Jarmajem

Według teorii przytoczonej przez WiSa jarmaj też odpada

[Arno]

Myślę, że najwyższy czas BLOGOowi przwyrócić BLOGOWOŚĆ jego. W związku z tym uprasza się o niepisanie bzdetów i nie robie z wątku czatu.
BLOG CD
Dziś kolejny dzień prób w studio. Jak wiadomo w całym wszechświecie ostatnimi czasy zatrudniamy jedynie starszych panów, co się fantastycznie zgiega z moimi urodzinami. Jak już pewnie wspomniałem tu i ówdzie przychodzą na próby wszyscy żywi jeszcze osobnicy strasi niż norma krajowa przewiduje.
Różni panowie przychodzili a to Czernousow ( uroczy bardzo wiekowy pan o kulach), a to Lech Ordon - co za miły sympatyczny facet, Ignacy Gogolewski, świetny aktor, Stanosław Mikulski, starszy miły pan, ale niestety o miłym głosie, Hubal - nadal prawie konno, lista długa.
A dziś zjawił się Siemion. Przyjechał z młodą żoną. Jak wieść gminna niesie może trzecią wodę za drugim zakre†em w kiblu zamieszać tym i owym. Ale co ciekawe, wchodzi pan, uśmiechięty, uroczy, intelgentny, dowcipny i świetny przed mikrofonem.
Cała falanga tych starszych panów mówi mi jedno, kudy do nich młodzieży. Co będzie za 30 lat. Co będzie za 40. Kto ich wszystkich zastąpi.
mam na przykład dziś wielki propblem. jest to na mój gust najpoważniejszy problem obsadowy z jakim mieliśmy do czynienia.
Przede mna wielki musical jazzowy z Nowego Orleanu z najrożniejszymi głosami śpiewającymi jak najlepsi na Brodłeju,. Co ja chrzanię - bzdura, co za "jak najlepsi" to są najlepsiz Brdwayu. No i powstaje pytanie, kto u nas, w kraju Idoli, Fabryki gwiazd, jak Oni Spiewaja, Gwiazd na Lodzie.... I miliona inych podobnych wykwitów na ciele sztuki, kto ma u nas bas, potrafi śpiewac jazzowo i leciutko i zebu jeszcze miał to cos.
Która z wielkich gwiazd - młodych - zaśpiewa tak jak ta USAczanka?
Kto z grubasów w średnim wieku zaśpiewa fantastycznie.
Spać nie mogię. Po nocach. To śpie w dzień.

I będzie gorzej. Gorzej.
Herbuś, cichopek, Mucha, bracia M.