Subaru Diesle

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
Gość
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Subaru Diesle

Post 17 lut 2009, o 19:19

Gal pisze:IMHO: I jedno i drugie zależy w dużym stopniu od dostosowania się (tego co jest tu nazywane wkładką mięsną), do tego czym się jeździ.
Wszystko głównie zależy od jakości "wkładki mięsnej"...
ale czynniki czy warunki technicze jakąś tam rolę jednak też odgrywają... ;-)



mariuga
0 gwiazdek
Auto: Outback&Sportback
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Subaru Diesle

Post 17 lut 2009, o 20:56

spalanie, spalanie...
ja znalazłem rozwiązanie - komputer przełączyłem na temp. zewnętrzną. A pali wystarczająco mało, żebym dojechał na ulubioną stację ;-)

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Subaru Diesle

Post 18 lut 2009, o 14:56

to dzisiaj ci pali -3 :?:

:razz:



edit: żeby nie było OT.
ja przez pewien dłuższy czas jeździłem dieslem "na co dzień" (nie dotykając benzyny) więc się do diesla "dostosowałem". damazia, natomiast, z dieslami do czynienia ma bardzo żadko. efekt jest taki, że jak damazia wsiada do diesla, to auto nie jedzie. i na nic "wiedza teoretyczna" + obrotomierz. niby wiadomo, ale jak się jedzie to jakoś nie wychodzi. to samo zauważyłem u kilku innych osób. zdeklarowani benzynniarze na początku (czasem ten początek dłuugo trwa) nie są wstanie dobrać przełożeń tak, żeby auto pogonić. w paru przypadkach kończyło się to skrajnymi opiniami "diesle są wołowate". może automat załatwiłby sprawę?

Umbert
Awatar użytkownika
1 gwiazdka
Lokalizacja: Zielona Góra/Malmö
Auto: Legacy 2.0 D Station
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Subaru Diesle

Post 18 lut 2009, o 16:49

Nie mam narazie z kumplem zadnuch problemow. Okolo 15000km na Legacach.
Na poczatku dymily. Podobno jak sie jezdzi zbyt miekko zatyka sie filtr i gdy mu sie po chwili depnie, wypuszcza chmurke.
Mi juz dawno nie dymil. Byla tez wzmianka o jakims kabelku ktory sie niby przecieral kolo intercoolera i po wymianie niedymilo.

Nie nie skrzypi, nie nie stuka, wszystko poskrecane jak nalezy. Kopa ma, ale 200-koni by niezaszkodzilo. Tak ogolnie, brakuje mi tylko hill break, wygodne to bylo w Foresterze. Aha...cicho jest! Forester 2.0 to przy Legacy Tarpan. Cicho milo i wygodnie. Na zewnatrz oczywiscie traktor ale ja siedzie najczesciej wewnatrz.

Pali...11,6 jadac 207km/h GPS. Jazda autobahn/miasto 50/50 okolo 5,6-6.0. Ekonomiczna jazda na autobahn max 120km/h lub trasie za miastem da sie zrobic na 4.2 !!!! Oczywiscie to dane z kompa, w realiach spala moze litr wiecej ale porownujac do Forestera benzyny to inny swiat :-).

Jedno jest pewne, jezeli Legacy mu "nie idzie" lub jest "wolowaty" nalezy glebijej wcisnac pedal po prawej. Ktos bedzie w Malmoe to moge pokazac. Do 180km/h ciagnie bardzo fajnie, pozniej zaczyna sie juz pocic.

Chcialbym miec jedynie dluzsza trojke, tak do 160km/h ale niestety 140 to absolutne maksimum.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Subaru Diesle

Post 18 lut 2009, o 17:18

Umberto, to niezle wyniki. Rozumiem ze w Szwecji. W tym kraju spkoju moje STI pali 10.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

gzyp1
0 gwiazdek
Auto: Legacy D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Subaru Diesle

Post 3 mar 2009, o 22:53

Umberto nic nie skrzypi bo po tfuj, tfuj na psa urok, po jakichś równych drogach jeździ ino :mrgreen:

U nas musi skrzypieć, nieważne jakie auto, nawet Maybach by w końcu wymiękł.. Czasem to skrzypienie mnie do szału doprowadzało więc poprawiłem audio i przestało skrzypieć - polecam :thumb:

Stuknęło i właśnie 15.000 km, jestem po przeglądzie. O dziwo musiałem już zmienić jakieś gumy stabilizatorów bo zawieszenie z przodu tłukło niemiłosiernie. Marnie wytrzumują, nawet jak na nasze dziury.. Ale to tylko 100 zł z wymianą więc machnąłem ręką na to (bez gwarancji SIP jestem). Na przeglądy polecam w własnym olejem kupionym w hurtowni - oszczędność ok. 200 zł.

Pozostaje mieć nadzieję, że dalsza eksploatacja będzie równie spokojna, czego sobie i Wam życzę!

Gość
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Subaru Diesle

Post 3 mar 2009, o 23:02

gzyp1 pisze:Stuknęło i właśnie 15.000 km, jestem po przeglądzie. O dziwo musiałem już zmienić jakieś gumy stabilizatorów bo zawieszenie z przodu tłukło niemiłosiernie. Marnie wytrzumują, nawet jak na nasze dziury..
Gdybyś kupił Legacy z silnikiem benzynowych, to miałbyś szansę pojeździć powiedzmy 30.000-40.000 km do wymiany tych łączników. Ale diesel to o 100 kg większe obciążenie przodu.... to robi swoje.
gzyp1 pisze:Pozostaje mieć nadzieję, że dalsza eksploatacja będzie równie spokojna, czego sobie i Wam życzę!
Też Ci tego życzę.
Tylko uważaj na sprzęgło :!:

:->

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Subaru Diesle

Post 4 mar 2009, o 08:47

gzyp1 pisze: (bez gwarancji SIP jestem).
No chyba diesla z usa nie sprowadziłeś, więs zsip łaski z gwarancją nie robi...

Chyba :?
Dolce far niente ;-)

Ossa
1 gwiazdka
Auto: OBK MY09 GT MY96
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Subaru Diesle

Post 4 mar 2009, o 10:49

Mój OBK zaliczyła 2 raz lawetę , po naprawie sprzęgła zrobiłem 200 km z czego 50 z serwisu do domu , no i w Sobotni poranek , Autko zapakowane na narty a tu 2 wielkie plamy oleju w garażu , auto od spodu całe zalane więc laweta i do Serwisu , okazało się że wyleciała lewa przednia półośka , naprawili na miejscu tym razem na gwarancji .Właśnie policzyłem że OBK stoi średnio 7 dni w serwisie na 10 000 km wynik ciekawy , czekam co następne mam nadzieję że się nie doczekam .

gzyp1
0 gwiazdek
Auto: Legacy D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Subaru Diesle

Post 4 mar 2009, o 11:45

FUX pisze:
gzyp1 pisze: (bez gwarancji SIP jestem).
No chyba diesla z usa nie sprowadziłeś, więs zsip łaski z gwarancją nie robi...

Chyba :?
Jak znajdziesz diesla w USA to stawiam duże piwo!! :mrgreen:

Kupiłem w Wilnie. SIP oficjalnie nie honoruje gwarancji na auta kupione na Litwie zasłaniając się jakimiś tam dyrektywami, których nawet nie chce mi się czytać. Jakbym miał grubszą sprawe (odpukać) to bym się zastanowił do kogo uderzyć z protestem. Ta gumowa trytytka kosztowała raptem 43 zł + założenie więc szkoda mi było czasu na gadanie z serwisem.

Zresztą różnica w cenie zakupu była znaczna i mam zapas na naprawy takich trytytek na swój koszt. A skoro są problemy z gwarancją na sprzęgło jak u kolegi Ossa, to po cholerę mi ich gwarancja?? :-d

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Subaru Diesle

Post 4 mar 2009, o 11:52

A ja mowie kolejny raz: musi byc sporo tych psrzegiel, musi byc sporo amortyzatorow w Imprezach - moze razem sie zgrupujmy, wyjadzmy na obu forach wszystkich z takim problemami, wynajmiemy adwokata i Hajda na Soplice.
Bo nie bardzo rozumiem, dlaczego mi rok temu wymieniono amorki za darmo a teraz kazano zaplacic.
To jest dziwolag.
No chyba ze to byla kara spersonalizowana za ataki na tamtym forum dawno temu
Jednej osobie za amortyzatory nie warto brac adwokata, ale w jednosci sila.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Ossa
1 gwiazdka
Auto: OBK MY09 GT MY96
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Subaru Diesle

Post 4 mar 2009, o 12:19

Ja się piszę , zresztą sam zamierzam się z nimi ciągać , czekam tylko na opinię rzeczoznawcy, która jest całkowicie odmienna od serwisu co do przyczyn awarii sprzęgła , SIP prowadzi swoją politykę gwarancyjną i kary spersonalizowane dla klientów nie zwracających się z wymaganym uniżeniem , samochody im się same sprzedają a zawsze się znajdzie czubek który chce Subaru i nie ma czasu szukać gdzie taniej / lepiej tylko idzie do salonu kupuje nowego i rozpoczyna swoją golgotę ....... :::)))

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Subaru Diesle

Post 4 mar 2009, o 12:41

Kupiłem moje auto używane , ale jak czytam to w wypadku zmiany auta na nowe to jest duży dylemat :o
Czy kupować z SIP czy raczej stany lub Wilno :?: No może jest jeszcze jakaś opcja ?
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

tom669
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: inąd
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Subaru Diesle

Post 4 mar 2009, o 13:13

kierowcy urabusów(napędzanych rzepakiem) nie pozdrawiają się mijając się na ulicy............. :mrgreen: :lol:
:o świat schodzi na psy :-/

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Subaru Diesle

Post 4 mar 2009, o 17:06

Kruszyn pisze:Kupiłem moje auto używane , ale jak czytam to w wypadku zmiany auta na nowe to jest duży dylemat :o
Czy kupować z SIP czy raczej stany lub Wilno :?: No może jest jeszcze jakaś opcja ?
szwecja
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Subaru Diesle

Post 4 mar 2009, o 17:10

uslyszalem dzis, ze diesle siadaja, albowiem ludnosc ktora do nich wsiadla niekoniecznie ma doswiadczenie z 4x4 i startuje nimi jak oska, na pol sprzegle, a ze moment olbrzymi, to sie latwo pali.
W moim aucie jazda po sniegu na polsprzegle rozwalilaby sprzeglo w trzy sekundy. nieumiejetne podjechanie pod kraweznik - to jest chyab sekunda 12. Itede.
Moze SIP powinien lunosc uprzedzac kupujaca, ze uwaga z jazda na polsprzegle?
Kosztowna ta wymiana.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Subaru Diesle

Post 4 mar 2009, o 18:26

Ja nie rozumiem :roll: .
accordem zrobiłem ze 160kkm
Ciągnąłem razem kolo 5kkm przyczepę DMC 1000kg
Slipowalem się wielokrotnie. Pod krawęzniki podjeżdżałem. Manewrowałem na półsprzęgle i tam sie nic nie spaliło...

Wniosek, że FHI pokpil sprawę, jak kolumną kierowniczą, gnącymi się tarczami, łącznikami, teleskopami, itd.
Trzeba wrócic do Hondy lub Toyoty.
W Hondzie nie wymienialem z powodu defektu NIC.
Serwis Toyoty wymienil mi nawet pottartą przednią szybę przez wycieraczki...
Dolce far niente ;-)

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Subaru Diesle

Post 4 mar 2009, o 19:28

Dla mnie ta cała afera sprzęgłowa w Subaru (nie tylko teraz, wcześniej też) jest w ogóle jakaś dziwna i niezrozumiała.

Na pierwszy sprzęgle w WRX zrobiłem przeszło 60 tyś km. Drugiego już nie zdążyłem skończyć. A fakt, że może specjalnie sprzęgła nie katuję, ale też wybitnie delikatnie się z nim nie obchodzę. Więc wynik po prostu normalny przy takim stylu jazdy (np w Clio Sport w okolicy 30 tyś km rozerwało mi tarczę sprzęgła na kawałki...).

Nie bardzo też rozumiem, co tu może zależeć od producenta samochodu.
Przecież sprzęgła nie robi Subaru (żeby były inne niż w reszcie świata), tylko fabrycznie wkłada np Exedy (przynajmniej w Imprezie), a pewnie fabrycznie sprzęgła tej firmy dostaje jeszcze parę innych marek. Więc czemu tylko w Subaru miałby być problem?

Że czteronapęd? Ale to ma znaczenie dopiero, kiedy rusza się tak dynamicznie, że w ośce nastąpiło by zerwanie przyczepności, które jest swego rodzaju wentylem bezpieczeństwa dla sprzęgła. Ale jak często się tak ostro rusza?

Normalnie nie rozumiem o co tu chodzi... :roll:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Subaru Diesle

Post 4 mar 2009, o 21:04

jarmaj,
poczekaj. Zaraz SIP zrobi w Polsce, a Emil Frey w Europie kampanie wymiany tego elementu... :giggle:
Poźniej sie okaże, że jakiś urzędnik pomylił słupek i wiersz w Excellu i nie tą tarczę sprzegła do rechota zastosowal... :mrgreen: .
Dolce far niente ;-)

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Subaru Diesle

Post 4 mar 2009, o 21:19

Arno pisze: No chyba ze to byla kara spersonalizowana za ataki na tamtym forum dawno temu

Spersonalizowana kara pogodynek dopadła też inne forumowe dinozaury ;-)
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Subaru Diesle

Post 4 mar 2009, o 21:26

FUX pisze:że jakiś urzędnik pomylił słupek i wiersz w Excellu
Jak mu wcześniej jakiś mądry dział systemów zainstalował Ofshit 2007... eee chciałem powiedzieć Office 2007 (patrz wątek komputerowy), to jest usprawiedliwiony ;-)

gzyp1
0 gwiazdek
Auto: Legacy D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Subaru Diesle

Post 5 mar 2009, o 01:54

tom669 pisze:kierowcy urabusów(napędzanych rzepakiem) nie pozdrawiają się mijając się na ulicy............. :mrgreen: :lol:
:o świat schodzi na psy :-/
Czuję się wywolany do tablicy :whistle: Potwierdzam, nie pozdrawiam niemal żadnego kierowcy Subaru na ulicy. Kiedyś próbowalem i reakcje kierowców w Warszawie byly co najmniej zniechęcające.

Gdy zaczynalem jazdę motocyklem prawie każdy kierowca machal do drugiego. Dziś gdybym chcial machać każdemu musialbym bez mala prowadzić moto jedną ręką, a to już niebezpieczne :mrgreen:

Do grona posiadaczy Subaru wkroczylem bardzo niedawno ale widzę pewne podobieństwo do motocykli. Wąska grupa pasjonatów, spotkania, wymiana myśli, doświadczeń, pozdrawiający się z daleka na ulicy. Dziś nie sposób machać każdemu napotkanemu Subaru. Choć marka to wciąż żadszy widok na ulicy niż VW to jednak mit o wyjątkowości i rzadkości występowania powoli mija... a mijanie przyspieszylo razem z wystąpieniem diesla pod maską.

Choć jest wyjątek - spotkanie klekota i STI latem w malej miejscowości wypoczynkowej powoduje odruchowe podniesienie ręki. I czy nie o to chodzi...?

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Subaru Diesle

Post 5 mar 2009, o 07:30

gzyp1 pisze: Czuję się wywolany do tablicy :whistle: Potwierdzam, nie pozdrawiam niemal żadnego kierowcy Subaru na ulicy. Kiedyś próbowalem i reakcje kierowców w Warszawie byly co najmniej zniechęcające.

Dokładnie, w w-wie subaraków jest jak psów. Ja np. też pozdrawiam tylko oświniaczone.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Subaru Diesle

Post 5 mar 2009, o 08:18

No i zdarza sie ze macany w STI nie odmacha. Ludzie maja kompleksy a czasem sa nieuswiadomieni. Czesto nie machaja ze strachu - a moze wyjde na idiote? To wole nie machac - se mysla
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Subaru Diesle

Post 5 mar 2009, o 08:29

Starsze pokolenie teraz, jak byłem we Wloszech, nawet z Forków mi odmachiwało... :whistle:
Dolce far niente ;-)

ODPOWIEDZ