BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
tom669
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: inąd
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 3 kwie 2009, o 11:00

damaz pisze:
pierwszy raz opuściłem na dłużej rodzinny kraj gdzieś pod koniec lat 90. tak się złożyło, że "opuszczenie" odbyło się w kier. zachodnim. dwie konstatacje po kilkudniowym/tygodniowym pobycie tam:
- ale tu szaro
- ale fajne du... po ulicach chodzą
- ależ my jesteśmy zacięci, ponurzy i chamscy (ja też, ja też)

od jakiś 5 lat "syndrom powrotu" jest taki:
- równie kolorowo (reklamy, oświetlenie) ale domy odrapane
- jak te gówniary się ubierają? luster nie sprzedają, czy jak?
- ależ my jesteśmy zacięci, ponurzy i chamscy (ja też, ja też)
latka lecą :roll:
poczekaj jeszcze kilka lat i będzie:
-ale fajne gówniary po ulicach chodzą :mrgreen:
ja mam jeszcze jedno spostrzeżenie po takich powrotach:
tu się kurwa NIE DA NORMALNIE JEDZIĆ i ile kosztuje duuuży pistolet? :evil:
ale przecie wiosna :-)



EterycznyŻołądź
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 3 kwie 2009, o 11:34

damaz pisze: - ależ my jesteśmy ponurzy


Bzdura :!:

aliza
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: z poprzedniego wcielenia
Auto: tico
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2009, o 00:30

Arno pisze:Jade se dzs rano w sloncu do studia. Przejezdzam przez Dunaj i tak patrze na to ichnie miasto i se mysle, skad te kretyny tyle maja depresji, moze od tej papryki. Bo widok z mostu Na Bude i na Rosadomb i sie ryj smieje. I te madziar codzienie sobie na to patrza, nie zauwazaja oczywiscie, ale sa otoczeni pieknem.
W Pradze to samo, jada pepiczki do roboty i co widza? No piekne napisy w metrze.
Ja to przynajmniej mam czesc drogi do pracy wsrod pol, ale potem wjezdzam w Wislostrade - Wiertnicza, ini maja za to najpiekniejszy wjazd o Warszawy czyli Krakowska w Raszynie. I jedziemy w tym gownie architektonicznym, potem Pulawska, i ine dzial sztuki. I nie widziy tego, nie podonsimy wzroku na brudne domy, nie zauwazamy. Ale jstesmy tym otoczeni. I nasze dzieci wychowuja sie w ohyzdzie. Dlatego my w warszawie mamy taki podly charakter a Krakusy taki dobry.
Sa dowody nawet.
no właśnie, nigdy nie zrozumiem, dlaczego po wojnie to miasto odwróciło si dupą (jak zwykle excusez le mot) do Wisły!?
Wszędzie miasto żyje z rzeką w symbiozie a u nas małpi gaj, nie ma na czym usiąść - chyba że na 4 literach, ani gdzie co wypić, oprócz kzaków, a kiedyś były baseny, tanzbudy, o co to chodzi właściwie, a gdzie bulwary, czy to się kiedyś jeszcze zmieni????
Przejeżdżam po trasie łazienkowskiej lub "poniatowszczaku prawie codziennie i nic nie rozumiem. dlaczego to nie kwitnie???
A moje wyścigi??? Kiedyś biegałam tam 3 razy w tygodniu, raz nawet udało mi się wcelować w jakiegoś fuksa, ale niestety, ci co obstawiali (czytaj - decydowali o wyniku anulowali gonitwę i wypłacili mi tylko zwrot stawki, też nieźle, bo 5 x więcej niż obstawiłam, do dziś nie wiem dlaczego, chyba na otarcie łez. ! bilet za 2000 rozmnożył się w 10000....
dzień bez śmiechu uważam za stracony!
Wasz stary wiarus w spódnicy

aliza
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: z poprzedniego wcielenia
Auto: tico
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2009, o 00:35

tom669 pisze:
damaz pisze:
poczekaj jeszcze kilka lat i będzie:
-ale fajne gówniary po ulicach chodzą :mrgreen:
ja mam jeszcze jedno spostrzeżenie po takich powrotach:
tu się kurwa NIE DA NORMALNIE JEDZIĆ i ile kosztuje duuuży pistolet? :evil:
ale przecie wiosna :-)
podobno większe jeszcze chamstwo jest w Izraelu i jeszcze gdzieś, ale tego gdzieś nie zapamiętałam niestety, może ktoś pamięta?
dzień bez śmiechu uważam za stracony!
Wasz stary wiarus w spódnicy

tom669
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: inąd
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 7 kwie 2009, o 10:53

aliza pisze: podobno większe jeszcze chamstwo jest w Izraelu i jeszcze gdzieś
wątpliwa pociecha, uważam, mając na uwadze to, że nie mieszkam(ani większośc z nas :roll: )w Izraelu ani "gdzieś"

aliza
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: z poprzedniego wcielenia
Auto: tico
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 9 kwie 2009, o 11:07

Jadę wczoraj tramwajem tym kosmicznym jest umiarkowany tłok. Siedzę ukosem, wiecie ukosem - w du.ę nosem! Obok wejścia stoi chłopak chudy jak wieża z dwoma dziewczynami. Kawiorowi. Jedna z dziewczyn co chwilę łapie się za szyję, jak ja dwa tygodnie temu.

DYGRESJA Nie wiedziałam co to więc się zapisałam na USG. Moja lekarka mówi, może to ząb, ja że nie. Robię USG w zeszłym tygodniu - pół godziny, bo to dwa badania, tarczyca + węzły chłonne. Od badania nie mogę dojść do siebie. Już w życiu się nie zbadam. Po badaniu zaczęłąm się dusić, było mi jakoś dziwnie, zdjęłam apaszkę, bolało mnie ramię po wewnętrznej stronie, prawe. Węzły chłonne prawe były badane dłużej, bo bolało mnie właśnie tam. Cała jestem obolała, plecy, kark, szyja, wszystko jakieś rozdygotane. Zdejmuję łańcuszek. W spobotę cały dzień się pokładałam, znaczy myłam okno. Nagle musiałam wszystko rzucać i poleżeć parę minut i tak całą sobotę i niedzielę, w poniedziałek nie mogłam leżeć, bo poszłam dop pracy, taka jestem obowiązkowa. We wtorek akcja z bratem i jazda po całym mieście....
Dziś już jest lepiej, ale powzięłam postanowienie, żadnych badań... :x

PO DYGRESJI. Stoją, gadają, zwalniają się dwa miejsca naprzeciwko mnie ukosem. Dziewczyny siadają. Cały czas ta obolała się maca i spogląda na mnie. Chyba jej w oko wpadłam, albo moja nowa fryzura asymetryczna.
Nagle chłopak stojący do mnie tyłem zwija się w pół, bo chce coś dziewczynie tej, która się nie maca powiedzieć coś do ucha. Jego tyłek ląduje wprost obok mojej twarzy. Piękna sytuacja. Jest 20 cm od mojej twarzy. Jak tramwaj zachamuje, to mi piardnie prosto w nos.
Jestem cierpliwa, czekam, że skończy a on nie dopiero się zaczął rozkręcać.....
Nie wytrzymuję, zgięłam palec wskazujący prawej ręki i puknęłam trzy razy do jego du.y. Poderwał się i spojrzał na mnie. Pokazałam, że jestem zdegustowana. Mimikę mam mima.
Przeprosił. Ta co się macała uśmiechnęła się do mnie szeroko kiwając głową z aprobatą, bo to wszystko dokładnie widziała.
Facet stoi wyprostowany, ale za chwlę znowu się składa, no w mordę, teraz to mu po prostu przywałe, myślę, ale on się po prostu żegna i wychodzi (bez dowidzenia, bo mu łyso).
Dziewczyna obolała cały czas na mnie zerka. I zastanawia się głośno co to może być.
Jakaś baba z przystanku wrzeszczy: zmieszczę się!? I się wpycha, wszyscy w śmiech.
Jakaś kobitka kicha i przeprasza. Nie samowite, żałuję, że nie pożyczyłam jej zdrowia. Wokół fajni uśmiechnięci ludzie. Żadko jeżdżę o 20. Wracałam z Warriotta. Dziewczyna co się maca, patrzy na mnie uśmiechając się, więc pokazuję jej, żeby się pochyliła, to jej coś powiem do ucha.
Pochylamy się. Mówię jej, a może to ząb?
- No może - odpowiada z zainteresowaniem. - Albo przeziębienie. - No właśnie, może tak.
Pochylam się znowu i mówię, że też tak miałam, a potem, kiedy przestało boleć, po kilku dniach wywalił mi się pod uchem jakiś wrzodzić ropny. Nieduży.
Zaciekawiła się. Mówię, że nawet przez to zrobiłam USD, ale nic nie wykryło, bo wrzód już też zniknął, ale po badaniou bardzo źle się czułam.
- No to co robić - pyta.
Zastanawiam się łapiąc się za czoło w skupieniu - mam - mówię. Niech pani weźmie aspirynę, ona jest dobra na wszystko, w końcu Indianie ją przecież wymyłsili.
podoba jej się pomysł, uśmiecha się. jest ładna, włosy kręcone w kok.
żegnam się, bo to mój przystanek i życząc powodzenia wysiadam.
Co ona sobie pomyślała o mnie?
Pewnie, że jestem jakaś postrzelona wariatka! :-)
dzień bez śmiechu uważam za stracony!
Wasz stary wiarus w spódnicy

liwit
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: A6 vel Odi
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 9 kwie 2009, o 21:34

aliza pisze: Jadę wczoraj tramwajem tym kosmicznym jest umiarkowany tłok. Siedzę ukosem, wiecie ukosem - w du.ę nosem! Obok wejścia stoi chłopak chudy jak wieża z dwoma dziewczynami. Kawiorowi. Jedna z dziewczyn co chwilę łapie się za szyję, jak ja dwa tygodnie temu....

aliza, nie pomyliłaś wątków? ten BLOG należy do Arno, Ty masz ten o wariatce :mrgreen:
- Bagażnik nigdy nie jest wystarczająco duży /by Bilex/

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 9 kwie 2009, o 22:20

liwit pisze: ten BLOG należy do Arno, Ty masz ten o wariatce
Co się czepiasz; blog to blog... :giggle:
Dolce far niente ;-)

minimus
5 gwiazdek
Auto: kiedyś OBK MY06 2.5L
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 10 kwie 2009, o 16:33

aliza, może łóżko zmieniłaś ostatnio, albo nową poduszke masz?
A może własnie powinnaś?? :-)

jakby coś cie jeszcze bolało kiedyś to pytaj śmiało. Chętnie znowu pomogę. :whistle:

aliza
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: z poprzedniego wcielenia
Auto: tico
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 10 kwie 2009, o 23:21

minimus pisze:aliza, może łóżko zmieniłaś ostatnio, albo nową poduszke masz?
A może własnie powinnaś?? :-)

jakby coś cie jeszcze bolało kiedyś to pytaj śmiało. Chętnie znowu pomogę. :whistle:

Łóżka nie zmieniłam od 19 lat, bo wygodne, ale jak masz jakąś super poduszkę, to mi podeślij, bo od moich mam niestety na jednym (lewym) uchu odleżynę!!!
dzień bez śmiechu uważam za stracony!
Wasz stary wiarus w spódnicy

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 10 kwie 2009, o 23:30

aliza pisze: Łóżka nie zmieniłam od 19 lat
To IKEA już wtedy ze SULTANAMI była w Polsce? :o

;-)
Dolce far niente ;-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 11 kwie 2009, o 08:36

Tia.
Kazali na zakladzie pracy pjsc na badania okresowe.
No to sie udalem.
Najpierw zemdlalem przy poraniu krwi.
Ale dzien pozniej u pani lekarki pracy uslyszalem - uuuu, panie Mariuszu, prosze natychmiast do internisty, bo cholesterol.
No to ja udalem sie do drzwi obok i zostalo stwierdzone, ze mam.
I ze musze isc natychmast na super diete, bo jak nie to i mi zasunie leki co to watrobe albo co tam uszkadzaja.
Koniec z miechem, sloninka na ukrainie, piwem, wodka, winem, tlusta ryba podobno tez. ciastkami, czekolada.
Zostaje soczewica z wody, brukselka z wody. I chyba koniec.
Nie bedzie latwo, ale jakos wytrzymie.
Lata plyna. BILEX prawdziwe choroby to cie dopiero dopadna za 20 lat, stary. Ja ci wspolczuje.
A jak ja sobie wspolczuje, to ja sam nawet nie wiem.
NIE< NO PIZZZY JESC NIE BEDE MOGL bo ser tlusty. No chyba ze taka bez sera. FU!
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 11 kwie 2009, o 08:46

Oupsss, współczuję.
Znam to, acz w nieco innej postaci (cholesterol to akurat jedyne, co mam jako-takie ;-)).
Ale pociesz się - i tak Cię dość późno dopadło. To znaczy, że albo się dobrze prowadziłeś za młodu, w co szczerze wątpię, albo, że odziedziczyłeś ponadprzeciętnie silny organizm, co znajduje niejakie potwierdzenie w ąpirii (ukłony serdeczne dla Ojca).
Z drugiej strony, jesli hipoteza jest słuszna, to jeszcze się będziesz długo męczył na tej soczewicy i innych chudych szczawiach - ze 30-40 lat co najmniej... :-d
Współczuję tym bardziej. Ale, jakby już się całkiem nie dało wytrzymać, zawsze można zjeść pizzę, popić mocną whisky, potem schaboszczak z kapuchą i zasmażką, seta, lody na deser - i ciemność.
Auto-eutanazja doskonała.
Biskup nie siada.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 11 kwie 2009, o 09:09

To dowcip o emerycie, jak znalazł...
Przychodzi gość do lekarza i pyta:
-Czy jak nie będę pił, palił, pier... , to będę dlużej żył, Panie Doktorze?
- No w zasadzie tak, tylko, po co... :-p
Dolce far niente ;-)

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 11 kwie 2009, o 22:53

Jesoo, już mi się te wątki pomieszały...pamiętnik postrzelonej warjatki, blog Arno, o marudzeniu i o poezji :giggle:

Z poradnika młodej lekarki:


- Słyszałem, że ćwiczenia przyspieszające pracę serca przedłużają życie,
czy to prawda?
- Twoje serce będzie bić tylko określoną ilość razy... tyle ile masz
zapisane w genach i ani raz więcej... Nie marnuj więc tych uderzeń na
ćwiczenia. W końcu wszystko się kiedyś zużywa. Przyśpieszanie pracy
serca nie przedłuży ci życia. To tak jakby mówić, że przedłużysz życie
samochodu żyłując silnik do upadłego. Chcesz żyć dłużej? Zdrzemnij się!

* * *
- Czy powinienem jeść mniej mięsa, a więcej warzyw i owoców?
- Przyjrzyj się temu z logicznego punktu widzenia... Co je krowa? W
paszy ma zboże, kukurydzę i mnóstwo innych rzeczy. Czym jest ta
zielenina? To warzywa! W takim razie stek z wołowiny jest niczym innym
jak doskonałym mechanizmem do dostarczania do twego organizmu warzyw!
Potrzebujesz zboża? Wpierniczaj kurczaka. Natomiast wieprzowina zapewni
ci 100% twojego dziennego zapotrzebowania na zieleninę.

* * *
- Czy powinienem ograniczyć spożycie alkoholu?
- A niby czemu? Wino jest robione z owoców. Brandy to destylowane wino,
co oznacza tylko, że zabierają wodę z owocowej masy i w ten sposób masz
jeszcze więcej zdrowych pyszności. Piwo? Halo! Przecież to chmiel!
Wódka? Żyto to zboze! Eeeeeeee.... nawet bimberek powstaje z ziemniaków.

* * *
- Czy smażone żarcie jest szkodliwe dla zdrowia?
- CZY TY W OGÓLE MNIE NIE SŁUCHASZ??? W dzisiejszych czasach jedzenie
jest smażone na oleju roślinnym. Tak po prawdzie to żarcie w nim sobie
pływa. Jakim cudem więc większa ilość warzyw może ci zaszkodzić?

* * *
- Czy robienie przysiadów pomoże mi stracić "oponkę" na brzuchu?
- Absolutnie nie!!! Kiedy ćwiczysz mięśnie to one się powiększają.
Dlatego przysiady powinieneś robić tylko wtedy gdy chcesz aby twój
brzuch był większy.

* * *
- Czy czekolada mi szkodzi?
- Zwariowałeś??? Hej!!! Nasiona kakao! Kolejne warzywo! To najlepsze
żarcie na świecie!

* * *
- Czy pływanie jest dobre dla mojej figury?
- Czy pływanie jest dobre dla twojej figury? Zapytaj wielorybów!

* * *
- Czy utrzymanie naszego ciała w formie jest istotne dla mojego życia?
- Hej! Istnieją przecież okrągłe formy.

--------------------

Mam nadzieję, że udało mi się wyjaśnić wszystkie wątpliwości jakie
mogliście mieć na temat jedzenia i diety.

I pamiętajcie...

Życie nie powinno być podróżą do grobu, której celem jest dowiezienie do
końca atrakcyjnych i dobrze zachowanych zwłok. Człowiek do kresu życia
powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce, tabliczką
czekolady w drugiej, narąbany w trzy dupy, krzycząc... "ALE TO BYŁA JAZDA!"

No! I stąd się wzięło moje motto :mrgreen:
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

aliza
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: z poprzedniego wcielenia
Auto: tico
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 11 kwie 2009, o 23:27

Arno pisze:Tia.
Kazali na zakladzie pracy pjsc na badania okresowe.
No to sie udalem.
Najpierw zemdlalem przy poraniu krwi.
Ale dzien pozniej u pani lekarki pracy uslyszalem - uuuu, panie Mariuszu, prosze natychmiast do internisty, bo cholesterol.
No to ja udalem sie do drzwi obok i zostalo stwierdzone, ze mam.
I ze musze isc natychmast na super diete, bo jak nie to i mi zasunie leki co to watrobe albo co tam uszkadzaja.
Koniec z miechem, sloninka na ukrainie, piwem, wodka, winem, tlusta ryba podobno tez. ciastkami, czekolada.
Zostaje soczewica z wody, brukselka z wody. I chyba koniec.
Nie bedzie latwo, ale jakos wytrzymie.
Lata plyna. BILEX prawdziwe choroby to cie dopiero dopadna za 20 lat, stary. Ja ci wspolczuje.
A jak ja sobie wspolczuje, to ja sam nawet nie wiem.
NIE< NO PIZZZY JESC NIE BEDE MOGL bo ser tlusty. No chyba ze taka bez sera. FU!
Droogi Arno vel Mariuszu, no co Ty kochany, bierz ze mnie przykład a żaden CHOLEROSTEROL CI już nigdy straszny nie będzie. Ja już od lat (ho ho, a może jeszcze dłużej) tylko antydepresanty w płynie stosuję, ale tylko w dobrym towarzystwie...
No i pamiętaj o dobrej (czytaj: tłustej zakąsce), leków żadnych, śmiej się tym mądralom prosto w nos, a wątróbka się migiem zregeneruje (ona imieetet takie swojstwo!), tylko rób zawsze odwrotnie niż Ci doradzają "życzliwi", w końcu jestem bardziej od Ciebie doświadczona - kilka miesięcy tp nie nie w kij dmuchał chyba. Życzę Ci tylko uporu :mrgreen:
dzień bez śmiechu uważam za stracony!
Wasz stary wiarus w spódnicy

aliza
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: z poprzedniego wcielenia
Auto: tico
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 11 kwie 2009, o 23:41

FUX pisze:To dowcip o emerycie, jak znalazł...
Przychodzi gość do lekarza i pyta:
-Czy jak nie będę pił, palił, pier... , to będę dlużej żył, Panie Doktorze?
- No w zasadzie tak, tylko, po co... :-p
To świetne, TEM bardziej, że tego nie znałam.

N dodatek niejaki ROD STEWARD z płyty "IT HAD TO BE YOU" wprawił mnie w ROZKOSZNY nastrój, choć chyba skończyły mi się fajury, chyba zaraz zrobię sobie skręta z...
herbaty, ale za to gilzy oryginalne mam...
Herbatę paliłam na pawdę w Tunisie, jak nie było co, a wszystko zamykali po 24.00... Rok to był 83/84... było super!!!
Eh tam, poszukałam w sekretnej skórkowanej kieszeni Jerzego i znalazłam 3 paczki marlboro black... do rana wystarczy, pomimo, że jestem "chain smoker"... ;-)
dzień bez śmiechu uważam za stracony!
Wasz stary wiarus w spódnicy

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 18 kwie 2009, o 13:07

Dziś się dowiedziałem, że jakaś masa wyadków śmiertenlych na motorach w tym sezonie.
Coś sie dzieje. Ale jakie powody? Czy sama liczba motocykli? Czy może kretynizm zwykły, szaleństwa jak STI ale bez ochrony blachy?

A najgorsze jest to, że jak wpadnie na ciebie motor, który będzie cię mijał bardzo szybko między dwoma pasami i się poślizgnie i wpadnie pod twoje koła, to ty pójdziesz siedzieć, bo co?> A bo nigdy drogi forowiczu nie jedziesz zgdnie z przepisami.
Ngdy nie jedziemy 50/60/70/80/90/110/130 tylko zawsze jedziemy szybciej. A wtedy stajemy się współwinnymi.

W TVP teraz. 3000 wypadkow motocyklowych. W zeszlym roku 200 wypadkow siemrtelnych.

Twerdza znawcy, ze to z powodu wsiadania na super szybkie mtory bez doswiadczenia na wolnych.... MOZE MOZE...
Ale chyba pora drodzy panstwo wlączyc uwage i miec ozy dookola glowy. Ja wiem, zawsze mamy.
Ale jednak...
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 18 kwie 2009, o 13:20

Arno,
Ooooo. Cześć Kolego; gdzie się podziewałeś???

A w temacie, to wczoraj w III-ce uslyszałem, że rocznie na raka piersi umiera ca. 5000 kobiet !!!!
Tyle samo, co na drogach ginie...
Larum jest o projekty radarowe, fotokamery, nieme kina, suszarki, srarki, etc.

To ja sie pytam: co szanowni bywalcy Wiejskiej w tejże materii maja do powiedzenia?
Może ZMUSZĄ do badań USG, tomografii, mammografii, a śmiertelność spadnie; mam nadzieję, że na pomysł fotoradarów na korytarzach nie wpadną... :oops:
Ile dzieciaków do Domów Dziecka trafi, bo nawalony Rodzic po śmierci Mamy, nie bęcie mógł/umial/chciał/miał ochotę się latoroslami zająć?
No ile?
Dolce far niente ;-)

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 18 kwie 2009, o 17:04

Z tymi motocyklami, to coś faktycznie jest na rzeczy; skala bezmyślności, jaką obserwuję od początku sezonu - niemierzalna wręcz. Nie mam pojęcia, co się dzieje, ale moim zdaniem ma to związek z ogromnym wzrostem popularności motocykli w Warszawie, oraz ze wzrostem poczucia nieśmiertelności wśród nieopierzonych motocyklistów, których widać coraz więcej.
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 18 kwie 2009, o 22:38

A to nie jest tak, że skoro temat nośny, to należy go eksploatować do końca (tematu lub dziennikarza)?

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 18 kwie 2009, o 23:44

Arno pisze:pójdziesz siedzieć, bo co?> A bo nigdy drogi forowiczu nie jedziesz zgdnie z przepisami.
Ngdy nie jedziemy 50/60/70/80/90/110/130 tylko zawsze jedziemy szybciej. A wtedy stajemy się współwinnymi.
Ciekawa teoria.

Jak czytam Twoje posty, to jestem przekonany, że co wieczór fundujesz sobie samobiczowanie. :mrgreen:
czarne jest piękne...

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 18 kwie 2009, o 23:54

vibowit pisze: co wieczór fundujesz sobie samobiczowanie
Vibek jesteś okrutny tak ogólnie na forum przy wszystkich :?: :mrgreen:

mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 19 kwie 2009, o 00:38

vibowit pisze:
Arno pisze:pójdziesz siedzieć, bo co?> A bo nigdy drogi forowiczu nie jedziesz zgdnie z przepisami.
Ngdy nie jedziemy 50/60/70/80/90/110/130 tylko zawsze jedziemy szybciej. A wtedy stajemy się współwinnymi.
Ciekawa teoria.

Jak czytam Twoje posty, to jestem przekonany, że co wieczór fundujesz sobie samobiczowanie. :mrgreen:
O ile zaliczam się do grona osób, które często lub częściej uważają wypowiedzi Arno za co najmniej kontrowersyjne to w tym przypadku muszę się z nim zgodzić. W momencie wypatroszenia takiego dwukołowego kamikaze niestety zazwyczaj wyjdzie na to, że jechaliśmy zbyt szybko, bo tak jak napisał zawsze jedziemy szybciej niż pozwalają na to przepisy, czasami durne i bezzasadne, ale jednak przepisy. A to już będzie wystarczający powód do tego aby mieć kłopoty. Przytoczę przykład kolegi (przywiózł mnie kiedyś z Wrocławia do Bielawy do naszego kochanego remeq'a :-) ) kiedy to na Puławskiej jadąc na zielonym świetle dosłownie zmiażdżył wyjeżdżające z Madalińskiego Cinquecento. Jechał za szybko i dostał 2 lata w zawieszeniu na 5 lat, bo byli ranni i to bardzo poważnie. Hogi z tego co pamiętam też miał ten sam problem jak skasował GT'ka :roll:
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

Post 19 kwie 2009, o 15:50

FUX - na raka piersi nie mamy wplywu, a na jazde kretynska mamy. To nie sa porownywalne rzeczy.
Vibovit, ja sie nie biczuje. Zostawiam to dla wiernych.

Moja zona, za pasami, za podwojna ciagla na przerywanej skrecala w lewo na podjazd. Tymczasem szambiarka pelnym gazem wyprzedzala ja na pasach i podwojnej. Wjechala zonie w bok. No i kto byl winien?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

ODPOWIEDZ