Marudzenie do kwadratu
Re: Marudzenie do kwadratu
Kruszyn, wnętrze, WNĘTRZE
. Piękne takie. Jak mój otwieracz do butelek 
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
Re: Marudzenie do kwadratu
Wiedziałem ,że sprowadzi się to do otwieracza 
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: Marudzenie do kwadratu
Poczekaj, będziesz w moim wieku, to też Ci się wszystko będzie z jednym kojarzyćKruszyn pisze:Wiedziałem ,że sprowadzi się to do otwieracza
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
Re: Marudzenie do kwadratu
Od dziecka kojarzy się z jednym 
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: Marudzenie do kwadratu
Odpowiedź Ufoludka:Kruszyn pisze:Doxa co masz na myśli![]()
Jest przewód zrobiony z małego mięsionka zaizolowanego skórą, podłużny, owalny - dosyć delikatny ale w porywach twardy jak... marchewka.
Mają to te płaskie osobniki.
Wypukłe osobniki mają w analogicznym miejscu otwory.
Podejrzewa się, że za jego pomocą osobniki przekazują sobie wzajemnie informacje, jednocześnie w prymitywny sposób wytwarzając energię przez pocieranie.
Musi to być dla nich nieprzyjemne, bo z ich otworów gębowych wydobywają się dźwięki o różnych częstotliwościach. Skala dźwięków jest dość szeroka
w przedziale między 10 a 80 decybeli.
dzień bez śmiechu uważam za stracony!
Wasz stary wiarus w spódnicy
Wasz stary wiarus w spódnicy
Re: Marudzenie do kwadratu
Widzieliscie Michalczewskich?
On ma nos w poprzek a ona wcale nie ma, taki cienki, że nie widać.
Jakieś BMW owinęło się wokół latarni w Krakowie. Masakra, ale ciekawie się owinęło podwoziem!!! Jakiś ekwilibrysta nim jechał.
Ja kiedyś takiego fiata widziałam po wypadku, młody chłopak nim jechał - kolega - owinęli się prawym bokiem, jego wyrzuciło, nic mu się prawie nie stało, dziewczyna przeżyła, ale miała połamane nogi, wstrząs mózgu (ja tam jestem stara i używam starych określeń wstrząs a nie wstrząśnienie, niewypał a nie
niewybuch i jeszcze parę innych, kto mi przypomni?). Nie wiem co było dalej, ale podejrzewam, że dla niej gorzej, że to przeżyła...
On ma nos w poprzek a ona wcale nie ma, taki cienki, że nie widać.
Jakieś BMW owinęło się wokół latarni w Krakowie. Masakra, ale ciekawie się owinęło podwoziem!!! Jakiś ekwilibrysta nim jechał.
Ja kiedyś takiego fiata widziałam po wypadku, młody chłopak nim jechał - kolega - owinęli się prawym bokiem, jego wyrzuciło, nic mu się prawie nie stało, dziewczyna przeżyła, ale miała połamane nogi, wstrząs mózgu (ja tam jestem stara i używam starych określeń wstrząs a nie wstrząśnienie, niewypał a nie
niewybuch i jeszcze parę innych, kto mi przypomni?). Nie wiem co było dalej, ale podejrzewam, że dla niej gorzej, że to przeżyła...
dzień bez śmiechu uważam za stracony!
Wasz stary wiarus w spódnicy
Wasz stary wiarus w spódnicy
Re: Marudzenie do kwadratu
Podzielilem sie tym ze znajomymi.WiS pisze: Najpoważniej jak umiem - naprawdę tutaj się daje obejść mafie i kliki, ale trzeba popracować głową i coś mieć merytorycznego do powiedzenia.
Kombinuja jak sie przebranzowic.
Oby. W niebie musi byc stanowczo zbyt zimno.WiS pisze:Arogancja jest podobno grzechem, gruby. Będziesz się smażył.
Kto wlaczy wreszcie lato?????
Re: Marudzenie do kwadratu
Trzeba tylko mieć tę głowę na karku!!!gruby pisze:Podzielilem sie tym ze znajomymi.WiS pisze: Najpoważniej jak umiem - naprawdę tutaj się daje obejść mafie i kliki, ale trzeba popracować głową i coś mieć merytorycznego do powiedzenia.
Kombinuja jak sie przebranzowic.
Oby. W niebie musi byc stanowczo zbyt zimno.WiS pisze:Arogancja jest podobno grzechem, gruby. Będziesz się smażył.
Kto wlaczy wreszcie lato?????
dzień bez śmiechu uważam za stracony!
Wasz stary wiarus w spódnicy
Wasz stary wiarus w spódnicy
Re: Marudzenie do kwadratu
Pani w szkole pyta dzieci, z czym im się kojarzy chusteczka.Doxa pisze:Poczekaj, będziesz w moim wieku, to też Ci się wszystko będzie z jednym kojarzyćKruszyn pisze:Wiedziałem ,że sprowadzi się to do otwieracza![]()
Ania mówi, że ż pożegnaniami, bo zawsze wtedy macha się chusteczką.
Zdzisio mówi, że z katarem.
- A tobie Jasiu, z czym się kojarzy chusteczka?
- Z dupą!
- No wiesz, ale dlaczego???!
- No bo mnie, proszę pani, wszystko się kojarzy z dupą!!!
dzień bez śmiechu uważam za stracony!
Wasz stary wiarus w spódnicy
Wasz stary wiarus w spódnicy
Re: Marudzenie do kwadratu
haha, nie stara tylko niedouczona. To są zupełnie inne pojęciaaliza pisze: (ja tam jestem stara i używam starych określeń wstrząs a nie wstrząśnienie, niewypał a nie
niewybuch i jeszcze parę innych, kto mi przypomni?).
Re: Marudzenie do kwadratu
No to co? Kurwamać? Policzyłem przed chwilą -- 1/3 przewidywanych rocznych kosztów gazu stanowią koszty przesyłu. A gdybyśmy zużywali o połowę mniej, byłoby tego 40%. Chciałbym prawdziwej konkurencji na tym rynku...Gazeta.pl pisze: Niemal o jedną dziesiątą chce obniżyć ceny gazu Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Ale rachunki za kuchenki i piecyki gazowe prawie się nie zmienią, bo zapłacimy drożej za dostawę paliwa.
rachunki.
Wczoraj po południu PGNiG odpowiedziało na wezwanie Urzędu Regulacji Energetyki o przedstawienie niższych taryf za gaz. - Zaproponowaliśmy obniżkę cen paliwa gazowego o 9 proc. i zbliżamy się do stanowiska URE, które chciało obniżki o 10 proc. - powiedział nam Andrzej Janiszowski, dyrektor departamentu zarządzania regulacjami PGNiG. Jeśli Urząd szybko zaakceptuje propozycje koncernu, to jeszcze w tym tygodniu może zostać ogłoszony nowy cennik.
Gazownicy nie chcą jednak całkiem odpuścić. - Proponowany przez nas spadek cen paliwa gazowego o 9 proc. przełoży się na obniżkę rachunków dla największych, przemysłowych odbiorców o ok. 7 proc., a dla gospodarstw domowych o ok. 0,5 proc. - powiedział nam dyr. Janiszowski. To znaczy, że wzrosnąć mają opłaty za dostawę gazu - drugą obok ceny paliwa pozycję rachunków. Ile chcą podnieść opłaty za swoje usługi spółki dystrybucyjne PGNiG - Janiszowski nie powiedział.
Klienci gazowni czekają na zmiany, bo dotychczasowy cennik obowiązywał do końca marca. Stawki są w nim wysokie, bo zatwierdzano je pod koniec zeszłego roku, gdy ceny gazu na świecie były rekordowo wysokie. Jednak w tym roku ceny surowca na świecie spadają i już od stycznia niższe rachunki zaczęły wystawiać gazownie w Niemczech i we Francji. U nas obniżka opóźnia się, bo od dwóch miesięcy PGNiG i URE nie mogą uzgodnić nowych taryf. A dopóki się nie dogadają, obowiązują stare, wysokie taryfy. Przypomnijmy, że w zeszłym roku ceny gazu w Polsce wzrosły o ponad 25 proc.
? W tym roku płace w PGNiG wzrosną o 3,5 proc. - o uzgodnieniach ze związkowcami poinformował wiceprezes Mirosław Szkałuba. Związkowcy chcieli podwyżki o 11 proc.
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 313 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Marudzenie do kwadratu
Rzeczywiście potwornie irytująca jest na rachunku ilość pozycji innych, niż sam gaz. Ich suma zwykle zresztą też. Ktoś miał inwencję twórcząky pisze: No to co? Kurwamać? Policzyłem przed chwilą -- 1/3 przewidywanych rocznych kosztów gazu stanowią koszty przesyłu. A gdybyśmy zużywali o połowę mniej, byłoby tego 40%. Chciałbym prawdziwej konkurencji na tym rynku...
Re: Marudzenie do kwadratu
Eeee... No co Ty? Tylko cztery :)
haracz=(zużycie gazu*(cena 1m^3+opłata sieciowa zmienna)+liczba miesięcy(abonament+opłata sieciowa stała))*wata
;))))
Czy jakoś tak...
No i jeśli kogoś to interesuje, 1m^3 -- 1.0215PLN, sieciowa zmienna -- 0.2936PLN, stała 39PLN, abonament 7.1LPN.
r.
haracz=(zużycie gazu*(cena 1m^3+opłata sieciowa zmienna)+liczba miesięcy(abonament+opłata sieciowa stała))*wata
;))))
Czy jakoś tak...
No i jeśli kogoś to interesuje, 1m^3 -- 1.0215PLN, sieciowa zmienna -- 0.2936PLN, stała 39PLN, abonament 7.1LPN.
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: Marudzenie do kwadratu
Zgadzam się, to normalne kurewstwo...ky pisze:Gazeta.pl pisze: Niemal o jedną dziesiątą chce obniżyć ceny gazu Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Ale rachunki za kuchenki i piecyki gazowe prawie się nie zmienią, bo zapłacimy drożej za dostawę paliwa.
rachunki.
No to co? Kurwamać? Policzyłem przed chwilą -- 1/3 przewidywanych rocznych kosztów gazu stanowią koszty przesyłu. A gdybyśmy zużywali o połowę mniej, byłoby tego 40%. Chciałbym prawdziwej konkurencji na tym rynku...
r.
dzień bez śmiechu uważam za stracony!
Wasz stary wiarus w spódnicy
Wasz stary wiarus w spódnicy
Re: Marudzenie do kwadratu
przecież to normalna polityka, firma tak czy siak musi wyjść na swoje (mieć zysk). Takie życie...aliza pisze:Zgadzam się, to normalne kurewstwo...ky pisze:Gazeta.pl pisze: Niemal o jedną dziesiątą chce obniżyć ceny gazu Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Ale rachunki za kuchenki i piecyki gazowe prawie się nie zmienią, bo zapłacimy drożej za dostawę paliwa.
rachunki.
No to co? Kurwamać? Policzyłem przed chwilą -- 1/3 przewidywanych rocznych kosztów gazu stanowią koszty przesyłu. A gdybyśmy zużywali o połowę mniej, byłoby tego 40%. Chciałbym prawdziwej konkurencji na tym rynku...
r.
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Marudzenie do kwadratu
dO DUPY ZE Z S TAKĄ POLITYKĄ!!!
mam pomysła, załóżmy swoją partię, pt.: ŻBWNWWTPNK
(Żeby było wreszcie nomalnie we w tem zasranem, prymitywnem NASZEM kraju...
kTO SIĘ PISZE???
mam pomysła, załóżmy swoją partię, pt.: ŻBWNWWTPNK
(Żeby było wreszcie nomalnie we w tem zasranem, prymitywnem NASZEM kraju...
kTO SIĘ PISZE???
dzień bez śmiechu uważam za stracony!
Wasz stary wiarus w spódnicy
Wasz stary wiarus w spódnicy
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Marudzenie do kwadratu
O Polsce - proszę na tym forum z większym szacunkiem.aliza pisze: w tem zasranem, prymitywnem NASZEM kraju...
I w ogóle, jakby tak ilość przeszła w jakość, to byłoby niezwykle miło.
Z góry dziękuję.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Marudzenie do kwadratu
To taka literacka forma ekspresji. Akurat się z nią zgadzam. Wybieramy gości, którzy obiecują nieustannie okręgi jednomandatowe, a potem i tak wybierają swoich ziomali z listy krewnych i znajomych. Jak inaczej nazwać naszą naiwność?WiS pisze:O Polsce - proszę na tym forum z większym szacunkiem.aliza pisze: w tem zasranem, prymitywnem NASZEM kraju...
I w ogóle, jakby tak ilość przeszła w jakość, to byłoby niezwykle miło.
Z góry dziękuję.
Re: Marudzenie do kwadratu
WiS, Ten Twój Groźny Patriotyczny Ton Upominający nie wynika czasem z tego iż dostałeś jakąś posadę we Waaadzach ? 
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Marudzenie do kwadratu
Swoją indywidualną albo zbiorową naiwność, tudzież klasę polityczną jako taką, można sobie określać jak kto chce. Ale Polskę - jako coś ponadczasowego, za co ludzie niegdyś poświęcali życie - chyba warto odróżnić od żerującego na niej robactwa.Konto usunięte pisze: Jak inaczej nazwać naszą naiwność?
Świetny żart. Już wiem, jakie masz o mnie zdanie.LouCyphre pisze: Twój Groźny Patriotyczny Ton Upominający nie wynika czasem z tego iż dostałeś jakąś posadę we Waaadzach ?
Ale wyjaśnię poważnie.
Nie, Wojtku, wyobraź sobie - acz to może niełatwe - że jest grupa ludzi, których patriotyzm nie musi być motywowany kasą ani stanowiskami we Waaadzach. Ja się zresztą za "patriotę" nie uważam - ja tylko szanuję pamięć paru znajomych i setek tysięcy nieznajomych, którzy za Polskę cierpieli i ginęli. Bez gratyfikacji finansowej, najczęściej - ot, naiwniacy.
I w imię ich pamięci delikatnie zwracam uwagę na niestosowność, gdy ktoś między kawą a drinkiem, żyjąc w relatywnie bezpiecznym, komfortowym i stabilnym państwie, wyrazi się o tej Polsce per "zasrana", bo mu autobus dziś uciekł, albo podatki podnieśli.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Marudzenie do kwadratu
WiS pisze: Ja się zresztą za "patriotę" nie uważam - ja tylko szanuję pamięć paru znajomych i setek tysięcy nieznajomych, którzy za Polskę cierpieli i ginęli. Bez gratyfikacji finansowej, najczęściej - ot, naiwniacy.
I w imię ich pamięci delikatnie zwracam uwagę na niestosowność, gdy ktoś między kawą a drinkiem, żyjąc w relatywnie bezpiecznym, komfortowym i stabilnym państwie, wyrazi się o tej Polsce per "zasrana", bo mu autobus dziś uciekł, albo podatki podnieśli.
To kwestia podejścia. U nas przy słowie "patriotyzm" czy "ojczyzna" to lepiej od razu klęknąć. IMHO ktoś, kto mówi "zasrany kraj" niekoniecznie depcze pamięć poległych. Raczej ma na myśli sytuację obecną, nasze przywary, naszą głupotę, złą organizację itp. I dostatecznym uzasadnieniem może być autobus, który odszedł za wcześnie, lub się spóźnił. Nikt by tak nie mówił, gdyby autobusy jeździły punktualnie. A, że się ciągle spóźniają oznacza, że coś w tym kraju jest nie tak. I w tym kontekście jest on "zasrany". Zamiast się burzyć lepiej niech każdy robi solidnie swoją robotę, to może kiedyś go (ten kraj) wyprowadzimy na prostą.
Równie obraźliwe dla pomordowanych przodków jest na przykład to, że w urzędach państwowych nie ma kompetentnych urzędników. Że politycy publicznie obrzucają się gównem, że wzmacniają podziały zamiast je zasypywać. I tak dalej, i tak dalej...
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Marudzenie do kwadratu
Tobie - wszystkoLouCyphre pisze: Wybaczysz (...)?
Niekoniecznie. To jest skrajność - podobnie, jak skrajnością jest ostentacyjne lekceważenie wszystkiego, co się może choćby lekko kojarzyć z tzw. "wartościami wyższymi". Rozumiem, że to często jest środowiskowa poza, często odreagowanie nadmiaru (?) patriotyczno-bogoojczyźnianego tonu w sferze publicznej, ale jednak może pora byłaby znaleźć pomiędzy skrajnościami złoty środek?Konto usunięte pisze: U nas przy słowie "patriotyzm" czy "ojczyzna" to lepiej od razu klęknąć.
Sam - jak może pamiętasz - dystansowałem się kiedyś wobec skłonności do wywieszania flag na balkonach i wpinania sobie Matki Boskiej w klapę, ale dystansować się też będę wobec tych, którzy nie odróżnają rzeczy wielkich od malutkich.
Ot, tyle.
A IMHO tak - nawet, jeśli czyni to nieświadomie.Konto usunięte pisze: IMHO ktoś, kto mówi "zasrany kraj" niekoniecznie depcze pamięć poległych.
Gdy nadużywamy słów mocnych dla opisania drobiazgu, zabraknie nam środków wyrazu w sytuacji poważniejszej...Konto usunięte pisze: dostatecznym uzasadnieniem może być autobus, który odszedł za wcześnie, lub się spóźnił.
J.w. Zawsze można wyjechać. Do Chin, Afganistanu, Bułgarii, Gruzji, Nigerii albo Kolumbii. Wtedy pogadamy o różnicach pomiędzy "nie tak" a ciut poważniejszymi dolegliwościami.Konto usunięte pisze: coś w tym kraju jest nie tak. I w tym kontekście jest on "zasrany".
Ależ oczywiście - ale nie "zamiast", a "oprócz" też chyba można?Konto usunięte pisze: Zamiast się burzyć lepiej niech każdy robi solidnie swoją robotę, to może kiedyś go (ten kraj) wyprowadzimy na prostą.
Prawda! Ale j.w. - jesli zrobiłem w swoim życiu to i owo na rzecz jakości państwowych urzędów, mogę oprócz tego zwrócić uwagę Alizie na niestosowne, moim zdaniem, sformułowanie?Konto usunięte pisze: Równie obraźliwe dla pomordowanych przodków jest na przykład to, że w urzędach państwowych nie ma kompetentnych urzędników.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Marudzenie do kwadratu
WiS, generalnie się zgadzamy, ot taki spór dla podbicia ruchu w wątku. Każdy ma inne postrzeganie ojczyzny i każdy ma prawo do tego swojego postrzegania. Ja osobiście jestem zmęczony retoryką pisowską (chyba można tak powiedzieć, bo to głównie PiS i prezydent na każdym kroku odnosili niemal każdy aspekt naszego życia do martyrologii) i nawet nie zmienia tego fakt, że dużą część mojej rodziny wymordowali Niemcy.
Podobnie jak Ty masz prawo się burzyć przeciw takim określeniom
Ech "zasrana" liberalna rzeczywistość, każdy ma prawo do czego tylko chce 
Podobnie jak Ty masz prawo się burzyć przeciw takim określeniom
Re: Marudzenie do kwadratu
Bardzo skrótowo.
Ode mnie do patrioty jest około 6 parseków, natomiast wypowiadanie się w ten sposób o Polsce świadczy wyłącznie o tym, że nie było się na dłużej za granicą. Trawa po drugiej stronie płotu (dowolnego), jest znacznie bardziej zielona. To samo dotyczy pobytu z drugiej strony płotu, zapewniam. I dopiero po analizie widoku drugiej strony płotu przeprowadzonej rzetelnie, z obu jego stron - można się rzetelnie wypowiedzieć. I na pewno nic takiego z ust nie padnie.
Ode mnie do patrioty jest około 6 parseków, natomiast wypowiadanie się w ten sposób o Polsce świadczy wyłącznie o tym, że nie było się na dłużej za granicą. Trawa po drugiej stronie płotu (dowolnego), jest znacznie bardziej zielona. To samo dotyczy pobytu z drugiej strony płotu, zapewniam. I dopiero po analizie widoku drugiej strony płotu przeprowadzonej rzetelnie, z obu jego stron - można się rzetelnie wypowiedzieć. I na pewno nic takiego z ust nie padnie.
http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!