A poza tym... Proszę cię...
Kretyńskie zachowanie jednego piłkarza ma zmienić mój stosunek do klubu, drużyny, której kibicuję od 10 co najmniej lat?
Pepe jest debilem i nie przeczę... Ale co to ma wspólnego z osiągnięciami zespołu? Co ma wspólnego z walką o mistrzostwo?
Chyba tylko tyle, że nie zagra w Gran Derbi... Ale może to i lepiej.
Co do Marcelo, to zupełnie nie rozumiem zamieszania.
Obejrzałem jeszcze raz tamten incydent i faulującym był Ramos a nie Marcelo, więc zachowanie zawodnika Getafe w stosunku do Marcelo kompletnie nie na miejscu... Nic dziwnego, że się wkurzył...
), wypowiedzi o tym jaki to on dobry i wesoły, jak to przeprowadzał staruszki przez jezdnie kiedy był dzieckiem i odwoływanie się od kary... sorry, ale są to zachowania, które nie powinny być tolerowane w klubie, który chce być poważny i coś mówi o tradycji, zasadach i honorze (chyba, że to jest odwoływanie się do czasów Franco 
). Jedyny, który miał odwagę w klubie powiedzieć, że to zachowanie jest karygodne, był Iker.
Ale to przecież nie z tej akcji chyba, po której była awantura...
).
Wiesz, że piszesz o drużynie, która jako jedyna z szeroko pojętej czołówki ma tylu wychowanków w pierwszym zespole i w której gra największa liczba reprezentantów Hiszpanii?
z Madrytu
