Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 3 lip 2009, o 09:25

WRC fan pisze: "- Pilot awionetki Cessna, która w niedzielę rozbiła się w Krakowie, nie odblokował przed lotem drążka sterowego, tzw. wolantu. To mogło spowodować wypadek - poinformował PAP przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Edmund Klich."
Pytanie laika: czy w ogóle da się wystartować z nieodblokowanym wolantem? :o



LouCyphre
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: H&H
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 3 lip 2009, o 10:21

Blokada była założona niewłaściwie. link do dyskusji na ten temat

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 3 lip 2009, o 10:22

So What!, da się, na upartego da się nawet wylądować, ale wymaga to niewiarygodnego szczęścia.
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 3 lip 2009, o 12:23

Cholera. Byłem pewien, że to niemożliwe :?

Kornik
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: z drugiej strony kałuży
Auto: Zoom i Rower. Range Rover
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 3 lip 2009, o 13:41

devlin pisze: Mogło? Ten komentarz, to chyba żart jakiś. Mogli też napisać - "w samolocie urwało się lewe skrzydło - to mogło spowodować wypadek".
Moglo, bo widzisz, nie byli tam z nim i nie wiedza na 100%, no bo dlaczego nie odblokowal po starcie jak juz zobaczyl, ze nie moze ruszyc - spanikowal czy co?
Dlaczego nie sprawdzil w czasie tzw. 'run-up'u' czy stery pozwalaja na pelen zakres wychylen? Itd... Wszystko co odkrywaja to tylko 'najprawdopodobniejse przyczyny' a nie po prostu 'przyczyny'.

A jak pokauje znany wszystkim przyklad pewnego f-15 i bez skrzydla da sie latac.

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 19 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 3 lip 2009, o 13:48

So What! pisze:
WRC fan pisze: "- Pilot awionetki Cessna, która w niedzielę rozbiła się w Krakowie, nie odblokował przed lotem drążka sterowego, tzw. wolantu. To mogło spowodować wypadek - poinformował PAP przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Edmund Klich."
Pytanie laika: czy w ogóle da się wystartować z nieodblokowanym wolantem? :o
Czy możecie wytłumaczyć laikowi, co to dokładnie znaczy? Czy to coś takiego, jak jazda samochodem z zablokowanym kołem kierownicy? :o

Kornik
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: z drugiej strony kałuży
Auto: Zoom i Rower. Range Rover
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 3 lip 2009, o 13:51

Godlik pisze: Czy możecie wytłumaczyć laikowi, co to dokładnie znaczy? Czy to coś takiego, jak jazda samochodem z zablokowanym kołem kierownicy
Tak troche, tylko wyobraz sobie blokade kierownicy, ktora pozwala ci skrecic w prawo, ale w lewo juz nie. W dodatku wolant w samolocie steruje w dwu plaszczyznach (dla uproszczenia, lewo-prawo i szybciej-wolniej), ten mial odblokowane w pelni lewo-prawo, natomiast w plaszczyznie szybciej-wolniej mogl tylko zrobic wolniej.

Kornik
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: z drugiej strony kałuży
Auto: Zoom i Rower. Range Rover
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 3 lip 2009, o 13:54

devlin pisze: So What!, da się, na upartego da się nawet wylądować, ale wymaga to niewiarygodnego szczęścia.
Nie jest az tak tragicznie panie devlinie, z zablokowanym sterem wysokosci da sie doleciec na lotnisko i wyladowac, ale tu jeszcze doszlo kilka innych warunkow (przeciazenie, mala predkosc/wysokosc zaraz po starcie, brak czasu na myslenie) - jak to zwykle bywa awaria sama w sobie zadko powoduje katastrofe.

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 3 lip 2009, o 15:47

Kornik pisze: A jak pokauje znany wszystkim przyklad pewnego f-15 i bez skrzydla da sie latac.

Nie wszystkim ;> Można coś więcej ?

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 3 lip 2009, o 15:55

Kornik pisze: Dlaczego nie sprawdzil w czasie tzw. 'run-up'u' czy stery pozwalaja na pelen zakres wychylen?
dla mnie właśnie to jest najbardziej szokujące. gościu podobno był zawodowcem...
jak przeczytałem to uwierzyć nie mogłem.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 3 lip 2009, o 16:40

WRC fan pisze: Nie wszystkim ;> Można coś więcej ?

Kornik
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: z drugiej strony kałuży
Auto: Zoom i Rower. Range Rover
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 3 lip 2009, o 19:45

WRC fan pisze: Nie wszystkim ;> Można coś więcej ?
Jakis czas temu sluchalem wywiadu z gosciem, ktory stracil skrzydlo w f-15. Doszlo do jakiejs kolizji na manewrach czy cos w tym stylu. Nieistotne. Co istotne to to, ze pilot w f-15 z kokpitu nie widzi skrzydel, wiec nie wiedzial co sie stalo. Jedyne co mogl sprawdzic to zachowanie maszyny, a ta zachowywala sie prawie normalnie - poczul jedynie tendencje do przewalania sie na sprzydlo ponizej 200mph, powyzej tej predkosci byl w stanie spokojnie kontrolowac samolot w zwiazku z czym porzucil mysl o katapultowaniu sie i polecial na lotnisko. Do ladowania podszedl z troche wieksza predkoscia niz zwykle, ale ze lotniska w bazach wojskowych raczej do dluzszych naleza niz krotszych to nie mial problemu. Dopiero po zatrzymaniu okazalo sie, ze nie ma calego skrzydla z jednej strony. Komisja, ktora potem badala wypadek ustalila, ze dzieki specyficznemu ksztaltowi kadlub f-15 wytwarza do kilkudziesieciu (o ile pamietam okolice 30) procent sily nosnej, dzieki czemu w polaczeniu z jednym w pelni sprawnym skrzydlem wystarczylo to do utrzymania maszyny w powietrzu powyzej 200mph.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 3 lip 2009, o 21:56

Kornik, powyżej wrzuciłem nawet stosowny filmik ;-)

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 3 lip 2009, o 23:11

Nieźle :o dzięki !

LouCyphre
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: H&H
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 3 lip 2009, o 23:36

Swego czasu była maasa spekulacji, że cała ta historia to jakiś fake.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 4 lip 2009, o 21:32

Dolce far niente ;-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 8 lip 2009, o 07:07

Pasażer naprawił awarię w samolocie. I polecieli...

Może jest to pomysł dla Ryanair'a na redukcję mechaników i przerzucenie obowiązku na pasażerów ;-)

Za http://deser.pl/deser/1,97052,6795411,P ... li___.html
Pilot: ''Mamy awarię. I małe opóźnienie - mechanik przyleci dopiero za 8 godzin''. Jeden z pasażerów: ''Co?! Tak długo? Ja to naprawię!''. Jak powiedział, tak zrobił.

Dzięki temu turyści wracający z wakacji na Minorce samolotem linii Thomas Cook wylądowali w Glasgow w Wielkiej Brytanii z opóźnieniem zaledwie 35 minut. A początkowo wyglądało na to, że podróż potrwa znacznie dłużej.

- Byliśmy już na pokładzie, gotowi do startu, gdy kapitan ogłosił, że mamy problem techniczny i mechanik musi przylecieć z Manchesteru, żeby to naprawić - opowiada Keith Lomax, który wracał z żoną z tygodniowego urlopu.

Ale awarię udało się usunąć znacznie szybciej. Pilot wprawdzie nie spytał się "czy leci z nami mechanik lotniczy?", ale on i tak się zgłosił. Okazało się, że jeden z pasażerów jest mechanikiem lotniczym i pracuje dla linii Thomsonfly.

Thomsonfly ma umowę z liniami Thomas Cook o wzajemnej obsłudze technicznej, a pasażer - odpowiednie umiejętności i uprawnienia do naprawy Boeinga 757-200. - Sprawdziliśmy jego licencję i upewniliśmy się, że jest tym za kogo się podaje. (...) Jesteśmy bardzo wdzięczni za to, że leciał tego dnia - mówi rzeczniczka Thomas Cook.

Pasażerowie też byli zadowoleni i nagrodzili mechanika gromkimi brawami. - Świadomość, że osoba, która naprawiła samolot wciąż jest na pokładzie, dodaje otuchy - zapewnia Keith Lomax.

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 8 lip 2009, o 08:52

Konto usunięte pisze:Pasażer naprawił awarię w samolocie. I polecieli...
Taaa, sprawna awaria podstawą bezpiecznego lotu.

:mrgreen:
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 8 lip 2009, o 13:43

ja tu dostrzegam jeden wielki pozytyw:
jeśli mechanik, który na co dzień naprawia te maszyny zapakował się na pokład, to znaczy, że spokojnie można tymi liniami latać. :-d

Kornik
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: z drugiej strony kałuży
Auto: Zoom i Rower. Range Rover
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 8 lip 2009, o 15:19

damaz pisze: jeśli mechanik, który na co dzień naprawia te maszyny zapakował się na pokład, to znaczy, że spokojnie można tymi liniami latać. :-d
ja wiem? Moj brat jest mechanikiem w LOTcie i za dwa tygodnie przylatuje do mnie do KD. LOTem oczywiscie. Cene biletu pracowniczego trudno przebic...

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 9 lip 2009, o 20:51

http://www.dziennik.pl/swiat/article412 ... lera_.html
Nawet nie wiedziałem że takie cudo zaprojektowali.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 9 lip 2009, o 22:54

:o
dla mnie naprawdę niesamowite jest to, że Niemcy (w sensie myśli technicznej) nie przestają mnie zadziwiać. druga taka nacja to Angole.
domieszki węgla... w 1940...

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 9 lip 2009, o 23:03

jeszcze tutaj http://www.samoloty.ow.pl/ jest wersja bombowa Horten H XVIII - w artykule jest info o testowaniu tankowania w powietrzu co także mnie zaskoczyło.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 12 lip 2009, o 00:53

damaz,
- przyznaję otwarcie, że większości wypowiedzi Grzesiek_67 po prostu nie rozumiem. prywatna, osobista, prośba o pisanie trochę tak dla słabszych. bo treść (chyba) ciekawa, a zrozumieć trudno. z góry dziękuję. jedyne co wyłuskałem to fakt, że - według Ciebie - CFM to nie to samo co GE. czy jesteś pewien?
Odpowiedż niemalże z zaświatów. CFM i CF to prawie to samo co Suzuki i Subaru. Porównania nie ma żadnego. Poczynając od tego, że CF jest produktem "poor" GE a CFM jest hybrydą myśli hamerykańskiej GE i ewropejskiej Snecma, z przewagą tej ostatniej. Bo wtorom, ja dumaju, szto, silniki CFM bardzo dobre do maszyn lekkowo i sredniowo wozduha (B737, A32x). A silniki CF prawilne dla takich kolosów jak 747, 767, A330 i A340. To robi różnicę. I wa tretie - zwróć Damaziu uwagę na kształt łopatek sprężarki pierwszego stopnia - w CFM masz do bólu proste, w CF z charakterystycznym wykorbieniem. To również robi różnicę.
Rezime : to jednak kompletnie inne jednostki.

Gdybym Was tak nie kochał, nigdy bym więcej na ten temat słów dwóch nie zamienił. To również robi różnicę.

Pozdrawiam
Wciąż na emeryturze zawodowej, emocjonalnej i uczuciowej
Wasz Kapitan Grzegorz
Brak podpisu.


ODPOWIEDZ