auto na autostrade...

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: auto na autostrade...

Post 22 sie 2010, o 17:01

Konto usunięte, i tak się ciesz mojemu znajomskiemu taka kombinacja skończyła się wystawieniem korby z boku silnika :-/ tak ,że takie małe silniki z taką budą to nie jest dobre połączenie :cofee:


Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: auto na autostrade...

Post 22 sie 2010, o 22:19

Arno pisze: Duży silnik nie musi się żyłować, żeby box uciągnąć, aż tak bardzo jak 1.4 wysilony jak cholera.
Nienienie. Mocnego silnika nie trzeba cisnąć do dechy. Może być nawet 1.4. Ale jak jest słabizna, to trzeba deptać i często takie deptanie wychodzi poza zakresem optymalnej pracy.
burat pisze: mojemu znajomskiemu taka kombinacja skończyła się wystawieniem korby z boku silnika :-/
Korby same z siebie bokiem nie wychodzą. Albo wada, albo był przekręcony (mógł być kiedyś), albo już miał luzy.

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: auto na autostrade...

Post 23 sie 2010, o 08:02

tzn. na autostradzie w Niemczech leciał sobie z rodzinką taką Renią tylko ,ze silnik 1.5 dci czy jak tam no i autko wyzionęło ducha. Nie miał jakiegoś szczególnie dużego przebiegu ,a i kolegę nie podejrzewam o upalanie (wcześniej Astra 1.4 ;-) ) ale po całej akcji zdecydowałem się trochę poczytać opinij o tym silniku i najlepsze nie są :-/ więc moim zdaniem myślenie ,że im mniejszy silnik tym mniej pali jest z gruntu błędne i prowadzi do rozczarowań ,pal sześć jak tylko na stacji benzynowej :-|
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

owoc666
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: było STi '05
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: auto na autostrade...

Post 23 sie 2010, o 11:39

burat pisze: tzn. na autostradzie w Niemczech leciał sobie z rodzinką taką Renią tylko ,ze silnik 1.5 dci czy jak tam no i autko wyzionęło ducha. Nie miał jakiegoś szczególnie dużego przebiegu ,a i kolegę nie podejrzewam o upalanie (wcześniej Astra 1.4 ;-) ) ale po całej akcji zdecydowałem się trochę poczytać opinij o tym silniku i najlepsze nie są :-/ więc moim zdaniem myślenie ,że im mniejszy silnik tym mniej pali jest z gruntu błędne i prowadzi do rozczarowań ,pal sześć jak tylko na stacji benzynowej :-|


Ja tam nie wiem jak jest, ale w weekend obróciłem krk-wiedeń-krk astrą 1.3cdti, totalnie nie jadącą, ale ten samochód to wręcz produkuje paliwo. Jadąc okolice 130-140 robiłem ponad 400km na połowie baku (45 czy 50). Nie do wiary to dla mnie było.
Obrazek Obrazek

411KM @ 575Nm

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: auto na autostrade...

Post 23 sie 2010, o 11:44

Słaby diesel i słaba benzyna to dwie inne bajki jeżeli idzie o zużycie paliwa. To wynika z zasady działania tych silników.

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: auto na autostrade...

Post 23 sie 2010, o 12:31

Mój słaby klekot przy pełnym obciążeniu (4 os. + pełny bagażnik) ale bez boxa, przejechał po autostradach 960 km na 62 litrach ropy. Jazda taka jak Konto usunięte. 8-)
Moim zdaniem jest to auto zdecydowanie bardziej na autostrady niż polskie drogi.
czarne jest piękne...

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: auto na autostrade...

Post 23 sie 2010, o 12:38

vibowit pisze: Mój słaby klekot przy pełnym obciążeniu (4 os. + pełny bagażnik) ale bez boxa, przejechał po autostradach 960 km na 62 litrach ropy. Jazda taka jak Konto usunięte. 8-)
A Forek spalał ok. 10-11 l/100 km

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: auto na autostrade...

Post 23 sie 2010, o 17:08

So What! pisze:
vibowit pisze: Mój słaby klekot przy pełnym obciążeniu (4 os. + pełny bagażnik) ale bez boxa, przejechał po autostradach 960 km na 62 litrach ropy. Jazda taka jak Konto usunięte. 8-)
A Forek spalał ok. 10-11 l/100 km
No to jest normalne zużycie.
Dolce far niente ;-)

Grzegorz
5 gwiazdek
Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
Auto: Leon
Polubił: 21 razy
Polubione posty: 35 razy

Re: auto na autostrade...

Post 23 sie 2010, o 20:30

vibowit pisze: Mój słaby klekot przy pełnym obciążeniu (4 os. + pełny bagażnik) ale bez boxa, przejechał po autostradach 960 km na 62 litrach ropy. Jazda taka jak Konto usunięte.
Moim zdaniem jest to auto zdecydowanie bardziej na autostrady niż polskie drogi.
Golf TDI ?
pozdrawiam
Grzegorz

liwit
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: A6 vel Odi
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 0

Re: auto na autostrade...

Post 23 sie 2010, o 22:09

Grzegorz, nie, teraz jest Audi A6 1,9 TDI
- Bagażnik nigdy nie jest wystarczająco duży /by Bilex/

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: auto na autostrade...

Post 23 sie 2010, o 22:28

FUX a ty popylasz jakim badziewiem teraz?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: auto na autostrade...

Post 23 sie 2010, o 22:38

Arno pisze:FUX a ty popylasz jakim badziewiem teraz?
takim czołgiem: http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.ph ... &sk=t&sd=a ;-)
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: auto na autostrade...

Post 23 sie 2010, o 23:42

E, to fajne jest.
też nie kusi. trochę pływa. Ale ma zalety, bagażnik i w ogóle, tylko trzeba mieć drabinę, żeby wejść.
w warszawie serwis jest jakies 30 kilometrów ode mnie po drugiej stronie miasta za kilkoma korkami. a podobno mają tendencję... czego FUXowi nie życzę.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: auto na autostrade...

Post 24 sie 2010, o 00:44

Arno, lepiej wyedytuj ten post, zanim FUX przeczyta :lol:
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

owoc666
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: było STi '05
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: auto na autostrade...

Post 24 sie 2010, o 00:53

liwit pisze: Grzegorz, nie, teraz jest Audi A6 1,9 TDI
Omójboże, a to przyspiesza w ogóle? :mrgreen:
Obrazek Obrazek

411KM @ 575Nm

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: auto na autostrade...

Post 24 sie 2010, o 01:16

owoc666 pisze:
Omójboże, a to przyspiesza w ogóle? :mrgreen:
jak tylko odpalisz, to znacznie przyspiesza zużycie, tfu, ropy :mrgreen: ;-)

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: auto na autostrade...

Post 24 sie 2010, o 05:32

Arno pisze: a podobno mają tendencję...
Stereotypy, arno, stereotypy...
Pojeździm, zobaczym. ;-)
Dolce far niente ;-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: auto na autostrade...

Post 24 sie 2010, o 07:56

Czdemu wy FUX nie śpicie?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: auto na autostrade...

Post 24 sie 2010, o 09:41

Arno pisze:Czdemu wy FUX nie śpicie?
Bo Kraj z kryzysu trzeba, Towarzyszu dźwigać... :mrgreen:
Dolce far niente ;-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: auto na autostrade...

Post 24 sie 2010, o 10:07

Ale wiesz Fux, taki Land dla biedaków a nie Range SUpercharged? No naprawdę.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: auto na autostrade...

Post 24 sie 2010, o 10:16

Arno pisze:Ale wiesz Fux, taki Land dla biedaków a nie Range SUpercharged? No naprawdę.
Bo ja na dorobku jeszcze jestem... :giggle:
Dolce far niente ;-)

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: auto na autostrade...

Post 24 sie 2010, o 10:28

owoc666 pisze:
liwit pisze: Grzegorz, nie, teraz jest Audi A6 1,9 TDI
Omójboże, a to przyspiesza w ogóle? :mrgreen:
On nie jest od przyśpieszania. On jest od małopalenia i wygodnegotyłkawożenia. :mrgreen:

A odpowiadając na Twoje pytanie. Nie przyśpiesza.
czarne jest piękne...

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: auto na autostrade...

Post 24 sie 2010, o 12:40

nie nie, on jest do przycinania gałęzi i użyzniania gleby :mrgreen:
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: auto na autostrade...

Post 25 sie 2010, o 19:10

dziś jechalim nad MORZE, nasze morze, z zona i psem. POies zajął cały bagażnik, więc graty na tylnym siedzeniu.
Jechalim trzycyfrowymi a potem autostrada z Grudziadza. W samym Grudziadzu ani jednego znaku na autostrade a jedynie znaki na stara szose.
Ale na autostradzie.
Auto jedzie. Wiało jak skurwisyn i nadal tu wieje, ale auto chce jechać. Najprzyjemniej 160. Ale 210 bez pierdnięcia się osiąga, dalej jednak wiatr był boczny...
Z warszawy spalanie p[rzy jezdzie ostrzejszej z wyprzedzaniem i z wcisnietym guzikiem sport - 7.4
Jest gigantyczna roznica miedzy tym autem a STI w wyprzedzaniu, Nednakowoz STI wyprzedza w 4 sekundy, i moze se wyprzedzac w dowolnej chwili, ten musi miec zachowany margines bezpieczenstwa, co z kolei nie wydaje sie az takim debilizmem.
Nadal kłopoty z ustawienie pozycji.
Tu wieje niemożebnie, ale mamy zaraz obok park narodowy Słowiński, gdzie z psem można wchodzić. Więc zamiast na plażę zwiedzać park.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: auto na autostrade...

Post 25 sie 2010, o 23:07

może i 4 sekundy, ale potem następuje brutalne rozliczenie z rzeczywistością przy dystrybutorze... :-/
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

ODPOWIEDZ