auto na autostrade...
Re: auto na autostrade...
Konto usunięte, i tak się ciesz mojemu znajomskiemu taka kombinacja skończyła się wystawieniem korby z boku silnika
tak ,że takie małe silniki z taką budą to nie jest dobre połączenie 
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 
Re: auto na autostrade...
Nienienie. Mocnego silnika nie trzeba cisnąć do dechy. Może być nawet 1.4. Ale jak jest słabizna, to trzeba deptać i często takie deptanie wychodzi poza zakresem optymalnej pracy.Arno pisze: Duży silnik nie musi się żyłować, żeby box uciągnąć, aż tak bardzo jak 1.4 wysilony jak cholera.
Korby same z siebie bokiem nie wychodzą. Albo wada, albo był przekręcony (mógł być kiedyś), albo już miał luzy.burat pisze: mojemu znajomskiemu taka kombinacja skończyła się wystawieniem korby z boku silnika![]()
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: auto na autostrade...
tzn. na autostradzie w Niemczech leciał sobie z rodzinką taką Renią tylko ,ze silnik 1.5 dci czy jak tam no i autko wyzionęło ducha. Nie miał jakiegoś szczególnie dużego przebiegu ,a i kolegę nie podejrzewam o upalanie (wcześniej Astra 1.4
) ale po całej akcji zdecydowałem się trochę poczytać opinij o tym silniku i najlepsze nie są
więc moim zdaniem myślenie ,że im mniejszy silnik tym mniej pali jest z gruntu błędne i prowadzi do rozczarowań ,pal sześć jak tylko na stacji benzynowej 
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 
Re: auto na autostrade...
burat pisze: tzn. na autostradzie w Niemczech leciał sobie z rodzinką taką Renią tylko ,ze silnik 1.5 dci czy jak tam no i autko wyzionęło ducha. Nie miał jakiegoś szczególnie dużego przebiegu ,a i kolegę nie podejrzewam o upalanie (wcześniej Astra 1.4) ale po całej akcji zdecydowałem się trochę poczytać opinij o tym silniku i najlepsze nie są
więc moim zdaniem myślenie ,że im mniejszy silnik tym mniej pali jest z gruntu błędne i prowadzi do rozczarowań ,pal sześć jak tylko na stacji benzynowej
![]()
Ja tam nie wiem jak jest, ale w weekend obróciłem krk-wiedeń-krk astrą 1.3cdti, totalnie nie jadącą, ale ten samochód to wręcz produkuje paliwo. Jadąc okolice 130-140 robiłem ponad 400km na połowie baku (45 czy 50). Nie do wiary to dla mnie było.

411KM @ 575Nm
Re: auto na autostrade...
Słaby diesel i słaba benzyna to dwie inne bajki jeżeli idzie o zużycie paliwa. To wynika z zasady działania tych silników.
Re: auto na autostrade...
Mój słaby klekot przy pełnym obciążeniu (4 os. + pełny bagażnik) ale bez boxa, przejechał po autostradach 960 km na 62 litrach ropy. Jazda taka jak Konto usunięte.
Moim zdaniem jest to auto zdecydowanie bardziej na autostrady niż polskie drogi.
Moim zdaniem jest to auto zdecydowanie bardziej na autostrady niż polskie drogi.
czarne jest piękne...
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 313 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: auto na autostrade...
A Forek spalał ok. 10-11 l/100 kmvibowit pisze: Mój słaby klekot przy pełnym obciążeniu (4 os. + pełny bagażnik) ale bez boxa, przejechał po autostradach 960 km na 62 litrach ropy. Jazda taka jak Konto usunięte.![]()
Re: auto na autostrade...
No to jest normalne zużycie.So What! pisze:A Forek spalał ok. 10-11 l/100 kmvibowit pisze: Mój słaby klekot przy pełnym obciążeniu (4 os. + pełny bagażnik) ale bez boxa, przejechał po autostradach 960 km na 62 litrach ropy. Jazda taka jak Konto usunięte.![]()
Dolce far niente 
-
Grzegorz
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
- Auto: Leon
- Polubił: 21 razy
- Polubione posty: 35 razy
Re: auto na autostrade...
Golf TDI ?vibowit pisze: Mój słaby klekot przy pełnym obciążeniu (4 os. + pełny bagażnik) ale bez boxa, przejechał po autostradach 960 km na 62 litrach ropy. Jazda taka jak Konto usunięte.
Moim zdaniem jest to auto zdecydowanie bardziej na autostrady niż polskie drogi.
pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
Re: auto na autostrade...
Grzegorz, nie, teraz jest Audi A6 1,9 TDI
- Bagażnik nigdy nie jest wystarczająco duży /by Bilex/
Re: auto na autostrade...
FUX a ty popylasz jakim badziewiem teraz?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: auto na autostrade...
takim czołgiem: http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.ph ... &sk=t&sd=aArno pisze:FUX a ty popylasz jakim badziewiem teraz?
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: auto na autostrade...
E, to fajne jest.
też nie kusi. trochę pływa. Ale ma zalety, bagażnik i w ogóle, tylko trzeba mieć drabinę, żeby wejść.
w warszawie serwis jest jakies 30 kilometrów ode mnie po drugiej stronie miasta za kilkoma korkami. a podobno mają tendencję... czego FUXowi nie życzę.
też nie kusi. trochę pływa. Ale ma zalety, bagażnik i w ogóle, tylko trzeba mieć drabinę, żeby wejść.
w warszawie serwis jest jakies 30 kilometrów ode mnie po drugiej stronie miasta za kilkoma korkami. a podobno mają tendencję... czego FUXowi nie życzę.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: auto na autostrade...
Arno, lepiej wyedytuj ten post, zanim FUX przeczyta 
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: auto na autostrade...
Omójboże, a to przyspiesza w ogóle?liwit pisze: Grzegorz, nie, teraz jest Audi A6 1,9 TDI

411KM @ 575Nm
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: auto na autostrade...
jak tylko odpalisz, to znacznie przyspiesza zużycie, tfu, ropyowoc666 pisze:
Omójboże, a to przyspiesza w ogóle?![]()
Re: auto na autostrade...
Stereotypy, arno, stereotypy...Arno pisze: a podobno mają tendencję...
Pojeździm, zobaczym.
Dolce far niente 
Re: auto na autostrade...
Czdemu wy FUX nie śpicie?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: auto na autostrade...
Bo Kraj z kryzysu trzeba, Towarzyszu dźwigać...Arno pisze:Czdemu wy FUX nie śpicie?
Dolce far niente 
Re: auto na autostrade...
Ale wiesz Fux, taki Land dla biedaków a nie Range SUpercharged? No naprawdę.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: auto na autostrade...
Bo ja na dorobku jeszcze jestem...Arno pisze:Ale wiesz Fux, taki Land dla biedaków a nie Range SUpercharged? No naprawdę.
Dolce far niente 
Re: auto na autostrade...
On nie jest od przyśpieszania. On jest od małopalenia i wygodnegotyłkawożenia.owoc666 pisze:Omójboże, a to przyspiesza w ogóle?liwit pisze: Grzegorz, nie, teraz jest Audi A6 1,9 TDI
A odpowiadając na Twoje pytanie. Nie przyśpiesza.
czarne jest piękne...
Re: auto na autostrade...
nie nie, on jest do przycinania gałęzi i użyzniania gleby 
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: auto na autostrade...
dziś jechalim nad MORZE, nasze morze, z zona i psem. POies zajął cały bagażnik, więc graty na tylnym siedzeniu.
Jechalim trzycyfrowymi a potem autostrada z Grudziadza. W samym Grudziadzu ani jednego znaku na autostrade a jedynie znaki na stara szose.
Ale na autostradzie.
Auto jedzie. Wiało jak skurwisyn i nadal tu wieje, ale auto chce jechać. Najprzyjemniej 160. Ale 210 bez pierdnięcia się osiąga, dalej jednak wiatr był boczny...
Z warszawy spalanie p[rzy jezdzie ostrzejszej z wyprzedzaniem i z wcisnietym guzikiem sport - 7.4
Jest gigantyczna roznica miedzy tym autem a STI w wyprzedzaniu, Nednakowoz STI wyprzedza w 4 sekundy, i moze se wyprzedzac w dowolnej chwili, ten musi miec zachowany margines bezpieczenstwa, co z kolei nie wydaje sie az takim debilizmem.
Nadal kłopoty z ustawienie pozycji.
Tu wieje niemożebnie, ale mamy zaraz obok park narodowy Słowiński, gdzie z psem można wchodzić. Więc zamiast na plażę zwiedzać park.
Jechalim trzycyfrowymi a potem autostrada z Grudziadza. W samym Grudziadzu ani jednego znaku na autostrade a jedynie znaki na stara szose.
Ale na autostradzie.
Auto jedzie. Wiało jak skurwisyn i nadal tu wieje, ale auto chce jechać. Najprzyjemniej 160. Ale 210 bez pierdnięcia się osiąga, dalej jednak wiatr był boczny...
Z warszawy spalanie p[rzy jezdzie ostrzejszej z wyprzedzaniem i z wcisnietym guzikiem sport - 7.4
Jest gigantyczna roznica miedzy tym autem a STI w wyprzedzaniu, Nednakowoz STI wyprzedza w 4 sekundy, i moze se wyprzedzac w dowolnej chwili, ten musi miec zachowany margines bezpieczenstwa, co z kolei nie wydaje sie az takim debilizmem.
Nadal kłopoty z ustawienie pozycji.
Tu wieje niemożebnie, ale mamy zaraz obok park narodowy Słowiński, gdzie z psem można wchodzić. Więc zamiast na plażę zwiedzać park.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: auto na autostrade...
może i 4 sekundy, ale potem następuje brutalne rozliczenie z rzeczywistością przy dystrybutorze... 
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
