Po wymianie oleju dyfer ucichł. Natomiast pompa paliwa, mimo, że druga, piszczy jak dzika. Ale chyba odpuszczę, bo ponoć TTTM
Wyjący dyfer w Foresterze MY 07
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Wyjący dyfer w Foresterze MY 07
W moim pudle po telewizorze problem został rozwiązany. Na przeglądzie przy 15 tys wymieniono olej w dyfrze. To co zostało spuszczone śmierdziało jak stado dwumiesięcznych nieboszczyków. Podobno leją jakiś totalny szajs w fabryce w sezonie 2007.
Po wymianie oleju dyfer ucichł. Natomiast pompa paliwa, mimo, że druga, piszczy jak dzika. Ale chyba odpuszczę, bo ponoć TTTM
Po wymianie oleju dyfer ucichł. Natomiast pompa paliwa, mimo, że druga, piszczy jak dzika. Ale chyba odpuszczę, bo ponoć TTTM
-
carfit
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: nowy sącz
- Auto: RS6 MY17, JAG E-PACE, WRX by Carfit i inne
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
No widzisz , kiedyś pisałem że trzeba seryjne oleje w dyfrze czym predzej wylac i nalac coś normalnego, to A.K. mnie wyśmiał itd.
że producent zaleca, itp. pierdoły.
Z racji że ostatnio mam dośc często do czynienia z zespołem rajdowym SPRT, słucham się ich , i ściśle tego przestrzegam. Maja w wielu kwestiach naprawde 100% racji, i nie chodzi tu o samochody rajdowe ! a o cywilne.
U mnie było to samo, tylko po 3000km, wylał się jede syf, a na korek spustowy, był cały w opiłkach
Jak mówiłem że mam problemy z DCCD ( po nagrzaniu) i mechanik od Leszka K. pierwsze mi powiedział wymień olej na 75W140 , i aż sie wierzyć nie chce ale pomogło ! oczywiście A.K. tez mnie wyśmiał.... widocznie wie lepiej :-P
Wczoraj na ten przykład, byłem na rajdzie Magurskim i siedziałem z teamem SPRT, jak tylko Leszek zjechał do parku po wszystkich odcinkach, i mieli 45 min. czasu na obsługę, dokładnie sie przyglądałem co robią.
Zbiezność
olej w dyfrze
płyn hamuclowy
dolewka oleju ( widziałem jaki leją :-P )
płyn spryskiwacza,
jeden elektronik zajmuje sie silnikiem
drugi elektronik zajmuje sie dyframi
mycie auta
dokrecanie wszystkich śrub
wszystko to oczywiscie zalezy od specyfiku rajdu, i uszkodzeń, ale tj. tzw standart
Z racji że ostatnio mam dośc często do czynienia z zespołem rajdowym SPRT, słucham się ich , i ściśle tego przestrzegam. Maja w wielu kwestiach naprawde 100% racji, i nie chodzi tu o samochody rajdowe ! a o cywilne.
U mnie było to samo, tylko po 3000km, wylał się jede syf, a na korek spustowy, był cały w opiłkach
Jak mówiłem że mam problemy z DCCD ( po nagrzaniu) i mechanik od Leszka K. pierwsze mi powiedział wymień olej na 75W140 , i aż sie wierzyć nie chce ale pomogło ! oczywiście A.K. tez mnie wyśmiał.... widocznie wie lepiej :-P
Wczoraj na ten przykład, byłem na rajdzie Magurskim i siedziałem z teamem SPRT, jak tylko Leszek zjechał do parku po wszystkich odcinkach, i mieli 45 min. czasu na obsługę, dokładnie sie przyglądałem co robią.
Zbiezność
olej w dyfrze
płyn hamuclowy
dolewka oleju ( widziałem jaki leją :-P )
płyn spryskiwacza,
jeden elektronik zajmuje sie silnikiem
drugi elektronik zajmuje sie dyframi
mycie auta
dokrecanie wszystkich śrub
wszystko to oczywiscie zalezy od specyfiku rajdu, i uszkodzeń, ale tj. tzw standart
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Taka wymiana to zdecydowanie ponad standard. Przy pierwszym przeglądzie nikt tam nie zagląda. Serwis w Białym od razu mi powiedział, że proponuje wymianę oleju, bo w przeciwnym wypadku za jakiś czas będzie dyfer do wymiany. SIP ponoć wymienia bez szemrania. U Kopra jak byłem na wymianie pompy, to chłopaki powiedzieli, że te dyfry to niestety ostatnio często. Więc znają problem jak widać. Dziwię się trochę, że nie zarządzają (albo doradzają przynajmniej) wymiany oleju, lecz potem wymianę całego dyfra. No ale niezgłębione są prawa biznesu.damaz pisze:Konto usunięte, a czy taka wymiana to po 15k "standard" czy trzeba się prosić?
Za olej zapłaciłem, koszt to jakieś 50 zł.
To co to za olej? Lub ile wchodzi w dyfer? :shock:Konto usunięte pisze:Za olej zapłaciłem, koszt to jakieś 50 zł.
"...Z dużymi rozmiarami kół jest jak z condomami w rozmiarze XL- Krótka chwila dobrej autoprezentacji nie jest warta późniejszych kłopotów."-Krzysztof Hołowczyc
Dłubię to, dłubię tam to. :)
Dłubię to, dłubię tam to. :)
To wszystko wyjaśnia. Moje zdziwienie było tym uzasadnione, że cena jakoś nie chciała mi współgrać z objętością na olej w dyfrze.carfit pisze:wchodzi 1 Litr,
Cóż dobrze, że mamy carfita
"...Z dużymi rozmiarami kół jest jak z condomami w rozmiarze XL- Krótka chwila dobrej autoprezentacji nie jest warta późniejszych kłopotów."-Krzysztof Hołowczyc
Dłubię to, dłubię tam to. :)
Dłubię to, dłubię tam to. :)
-
carfit
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: nowy sącz
- Auto: RS6 MY17, JAG E-PACE, WRX by Carfit i inne
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Przy 90 tys,. nalezy dość uważnie wsłuchac czy coś w silniku nie szumu ( z przodu) jest wiele przypadków ze seryjne rolki paska rozrządu nie wytrzymują przebiegu 100 000km. Jeżlei jest wszystko tip top , nie przejmowac sie i szykowac kase na duzy przeglądesilon pisze:carfit, mam do Ciebie pytanko, co należy zrobic ponad standard (czyli ponad to co książka gwar. każe) w forku 2.0 XT przy przebiegu 90 tysi aby mieć spokój na przyszłość?
[ Dodano: 2008-02-04, 22:51 ]
moim zdaniem tak, wszystko można jakos naciągnąć, parę km wiecej: silnik, skrzynia, płyny, ale dyfer nieSzamaN pisze:A jak dyfer nie wyje, to wymienić tak czy tak chociażby profilaktycznie ?
tfu, tfu, brrr,carfit pisze:Przy 90 tys,. nalezy dość uważnie wsłuchac czy coś w silniku nie szumu ( z przodu) jest wiele przypadków ze seryjne rolki paska rozrządu nie wytrzymują przebiegu 100 000km.
carfit pisze: szykowac kase na duzy przegląd
dzieki carfit, a ten szum to z leciutkim cykaniem taki?
Re: Wyjący dyfer w Foresterze MY 07
Tak podsumowując to czym należy zalać dyfer markowym syntetykiem 75W90 czy jak zalecają mechanicy Kuzaja 75W140?
Re: Wyjący dyfer w Foresterze MY 07
GT III, 75W140 to chyba jak jeździsz w rajdach albo wyścigach albo cały dzień 250km/h po autobahnie.
Re: Wyjący dyfer w Foresterze MY 07
W rajdach to nie ale maraton 18h z przyczepka i tylko krótkimi przerwami na tankowanie i takie tam to mi się zdarza. Zawsze pojawia mi się wtedy taki specyficzny zapach w okolicach tyłu auta. Do dziś nie wiem co to.Podejrzewam tylny dyfer lub mechanizm hamulca najazdowego przyczepki.
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 313 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Wyjący dyfer w Foresterze MY 07
A ciśnienie w oponach sprawdzasz. Przy przyczepce/mocno obciążonym tyle, to chyba trzeba tył trochę dopompować.GT III pisze: W rajdach to nie ale maraton 18h z przyczepka i tylko krótkimi przerwami na tankowanie i takie tam to mi się zdarza. Zawsze pojawia mi się wtedy taki specyficzny zapach w okolicach tyłu auta. Do dziś nie wiem co to.Podejrzewam tylny dyfer lub mechanizm hamulca najazdowego przyczepki.
i czy opony masz w takie same (rozmiar, model), z jednakową głębokością bieżnika?
Ostatnio zmieniony 13 paź 2010, o 23:07 przez So What!, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Wyjący dyfer w Foresterze MY 07
GT III, nie wyobrażam sobie jakby Impreza 1.6 miała przegrzać olej w tylnym dyfrze.
Re: Wyjący dyfer w Foresterze MY 07
O oponki i ciśnienie dbam jak mało kto. Oponki mają niecały rok i są wszędzie takie same. felgi są zimne. Zapach jest bardzo specyficzny. Nie przypomina ani palonego sprzęgła ani przegrzanych hamulców. Kojarzy mi się z amoniakiem ... jeżeli dobrze zapamiętałem jego zapach. Może to ten mechanizm hamulca najazdowego.
Re: Wyjący dyfer w Foresterze MY 07
Amoniak? A może bardziej zgniłe jaja?
"...Z dużymi rozmiarami kół jest jak z condomami w rozmiarze XL- Krótka chwila dobrej autoprezentacji nie jest warta późniejszych kłopotów."-Krzysztof Hołowczyc
Dłubię to, dłubię tam to. :)
Dłubię to, dłubię tam to. :)
