auto na autostrade...

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: auto na autostrade...

Post 6 sty 2011, o 23:55

Przykro mi, dalej brak pomysłu.

Wiesz, ja z pokolenia kiedy nie układano jeszcze rebusów na GG z liter przypominających kształty, czy coś w tym rodzaju.... ;-)



ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: auto na autostrade...

Post 7 sty 2011, o 00:01

jarmaj pisze: Wiesz, ja z pokolenia kiedy nie układano jeszcze rebusów na GG z liter przypominających kształty, czy coś w tym rodzaju.... ;-)
Soł du aj :)

Masz dwa gesty:
Obrazek
Obrazek

Musisz teraz wybrać, który ;)

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: auto na autostrade...

Post 7 sty 2011, o 00:02

Qrcze to ja zkapciałem jak wpadam na autostradę to 120-140 max , zakładam kapelusz i nuda koszmarna nuda :cofee: . Doszedłem do wniosku,że i tak ich wyprzedzę jak zjadę z autostrady i tak się dziej . Ja jadę dalej 120-140 a Oni już nie :razz: :mrgreen:

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: auto na autostrade...

Post 7 sty 2011, o 11:53

jarmaj pisze: Gdybym miał dużo się przemieszczać, kupiłbym oprócz estijaja jakieś autostradowe toczydło. Tylko do pokonywania km bez przyjemności.

o to cho.. tu wlasnie mamy won_tek o tych drugich... ;-)

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: auto na autostrade...

Post 7 sty 2011, o 22:51

gregski pisze: eMTi, no nie gadaj, vmax ma toto chyba wyzsza?
od RA to na pewno :-) Ale mój ma chyba 5km/h mniejszą.. a to była A4, a nie 50-pasmowy kolos w USA, więc non stop koleszka musiał heblować przed innymi, tak więc okolic v-maxa nie dochodziliśmy... Próbował mi pokazywać odejście tuż po tym, jak mu zjeżdżali na prawy, ale tu akurat różnica była większa, niż w v-max, ale na jego niekorzyść... :thumb:
Arno pisze: A5 jest teraz COUPE. 5 drzwi.
:? a kiedy to nie było coupe? Teraz to raczej ta wersja 5-drzwiowa weszła...
gregski pisze: jak sie sprawuje impreza na autobahnie? jaka jest tzw przelotowa tego auta?
co prawda pytanie było co do WRXa, ale powiem Ci, że w stiju jest fatalnie... Ale tylko pod kątem spalania :giggle: Nie jest cicho jak w merolu, ale też nie męczy... Natomiast u mnie powyżej 160 na VI biegu suszarka zaczyna dodmuchiwać i spalanie rośnie KOLOSALNIE... Kiedyś wyjechałem na full zatankowany z Wro w kierunku Olszyny.. Na granicy tankowałem, bo miałem rezerwę.... Generalnie przy prędkościach oscylujących w okolicach 200 spalanie przekracza 21l/100 (Pb98) :wall:
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: auto na autostrade...

Post 7 sty 2011, o 23:03

eMTi - Wlasnie napisalem ze weszla 5 drzwi. kropki sie czepiasz czy jak?
mam za soba porownanie dlugich dystansow w mercedesie i sti - w zmieczeniu, wygodzie - wielka roznica : bierze sie z ciszy, wygdoniejszego zawieszenia i wygodniejszych foteli oraz mniejszych szumow z zewnatrz. Halas i trzesienie meczy.
Chociarz daje sie wytrzymac. Ale w maluchu tez wytrzymywalim i co?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: auto na autostrade...

Post 7 sty 2011, o 23:26

Arno, ja się z Tobą w 100% zgadzam odnośnie podejścia do wygody podróżowania w samochodach, które opisujesz.. I co do prędkości przelotowej i jej konsekwencji również :-)
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

KUBA
1 gwiazdka
Auto: Subaru Legacy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: auto na autostrade...

Post 8 sty 2011, o 13:50

Arno pisze: w maluchu tez wytrzymywalim
gdybyś teraz miał do przejechania 200km w typowej polskiej trasie zmienił byś zdanie

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: auto na autostrade...

Post 8 sty 2011, o 14:38

A dlaczemu?
Srednie porędkości na naszych drogach mniej więcej podobne.
Stresu mniej, bo wyprzedzać nie trzeba.
Dolce far niente ;-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: auto na autostrade...

Post 8 sty 2011, o 14:41

Kuba, diś maluch miałby wzmocniony slink, zawiesznie, kubły, klatkę, i kosztowałby pewnie ze 77tysięcytrzysta.No i jeździłby lepiej niż większość aut, tak?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: auto na autostrade...

Post 8 sty 2011, o 18:45

Arno pisze: kosztowałby pewnie ze 77tysięcytrzysta
15kE i jest Twój :)

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

KUBA
1 gwiazdka
Auto: Subaru Legacy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: auto na autostrade...

Post 8 sty 2011, o 19:55

FUX pisze:A dlaczemu?
Srednie porędkości na naszych drogach mniej więcej podobne.
Stresu mniej, bo wyprzedzać nie trzeba.
1. jazda z prędkością powyżej 90km/h przez kilka godzin jest męcząca
2. w koleinach trochę bardziej rzuca niż w nowszych samochodach
3. niektóre tiry są szybsze, a wyprzedzanie przez nie, nie jest przyjemne
4. nie chcę być zawalidrogą i powodować kilku kilometrowych korków, wiec zjeżdżam na pobocze (asfaltowe, ale nierówne) jest niebezpiecznie, bo nieobciążona fura skacze

kilka razy jechałem maluchem Radom-Wrocław, Wrocław-Radom i ciężko jest zejść poniżej 5,5h, dla porównania innymi samochodami pokonuję ta trasę w 4h +/- 15min

maluchem muszę robić przerwy w trakcie jazdy, bo jestem zmęczony

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: auto na autostrade...

Post 8 sty 2011, o 21:27

KUBA pisze: 3. niektóre tiry są szybsze, a wyprzedzanie przez nie, nie jest przyjemne
Nadinterpretacja. Ciężarowki mają kaganiec na 95km/h
PF 126p robil tyle z palcem w uchu... :evilgrin:
Dolce far niente ;-)

KUBA
1 gwiazdka
Auto: Subaru Legacy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: auto na autostrade...

Post 8 sty 2011, o 22:04

ale już napisałem że nie da się tak jechać przez parę godzin bo to meczy :cofee:

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: auto na autostrade...

Post 11 sty 2011, o 22:40

tutaj macie zewnętrze auta. Też ważne. Może często ważniejsze jest?
http://framework.latimes.com/2011/01/11 ... ews-97/#/0
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: auto na autostrade...

Post 22 sty 2011, o 12:11

tjia... dostalem jakiegos seata zamiast w212, ktorego to modelu nie umiem nawet okreslic :lol:
Mademoiselle w NIcei powiedziala, zebym sie cieszyl, ze zabookowany wczesniej, bo banda z branzy Arno ;-) wypozyczyla wszystko z racji MIDEM w Cannes.. w monaco jak zawsze ilosc ferrar na metr kwadratowy powalajaca..

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: auto na autostrade...

Post 11 lis 2011, o 13:09

wracajac do tematu...
klasa premium, 6 cylindrowe silniki diesla (mer i audi V6, bmw R6) - spalanie przy przelotowej 180-200kmh na poziomie 11-12 litrow, nie 20l/100km, zasieg ponad 500km

srednia:
merc ciasnawy z tylu, z wiekszymi silnikami fajnie jezdzi, kombi swietnie wyglada..
bmw3 - nie mieszcze sie :( dlatego nie smigalem...
audi a4 - swietne fotele premium, quattro, najbardziej zwarty i chyba moj faworyt.. (jesli nie przegoni go nowe bmw3)

wyzsza srednia:
merc E wielki, wersja kombi to prawdziwy ponton, bardziej komfort niz sport, chcoc bardziej sport niz poprzednie eklassy
bmw5 - playstation.. swietna skrzynia automatyczna, kolos. fun z jazdy chyba najwiekszy choc przeszkadza mocno kupa informacji z elektroniki
nowe a6 - swietne wlasciwosci jezdne jak na tak duze auto, quattro. wydaje sie byc najlzejszy z calej trojki..

najszybciej wygasna umowy leasingowe dla bmw3 - tych jest juz sporo na rynku bo najdluzej na rynku ten model, mercklasse, audi a4
wybor zwinnego autostradowca zawezil sie do m cklasse w204 i audi a4 b8

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: auto na autostrade...

Post 11 lis 2011, o 13:23

Gregu, a tak z głupia frant zapytam, bo już nie pamietam czy opcja była omawiana - a Volvo to Ty bierzesz pod uwagę? Jak pamietam, to od klasy sredniej wzwyż tam jest miejsca nawet na Ciebie w czapce, niezłe diesle i automaty obecne, ergonomia wzorcowa. Znajomy ma chyba trzecie i sobie nawet chwali, także jako dupowoza na długich trasach po Europie. A wersje quasi-ałtbekowe są tańsze niż u Niemca (wiem, wiem, haldex i te rzeczy, ale przecież tu nie o upalanie chodzi).
To może nie bądź aż taka golonka i poszukaj czegoś mniej niemieckiego...?

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

auto na autostrade...

Post 11 lis 2011, o 13:29

Jako ex. Milosnik prawdziwych szwedzkich cegiel nie wsiade do tego nowomodnego badziewia any more.kropka. ;)))
aha, automat przestal byc must have, chce nadal smigac u ALa i do tej pory zaden za automatow lacznie z DSG nie przekonal mnie do tego, ze moge miec pelna kontrole nad zmiana biegu w sposob rownie precyzyjny co manual.
a poniewaz na trasie manual tak nie boli to nie mam cisnienia na automatyczna skrzynie..
Ostatnio zmieniony 11 lis 2011, o 13:31 przez gregski, łącznie zmieniany 1 raz.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: auto na autostrade...

Post 11 lis 2011, o 13:30

A, to jest dobre uzasadnienie :thumb: Przyjmuję :mrgreen:

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: auto na autostrade...

Post 11 lis 2011, o 13:33

gregski pisze: aha, automat przestal byc must have, chce nadal smigac u ALa i do tej pory zaden za automatow lacznie z DSG nie przekonal mnie do tego, ze moge miec pelna kontrole nad zmiana biegu w sposob rownie precyzyjny co manual.
automatyka w aucie powinna się kończyć na linii produkcyjnej ;-)

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: auto na autostrade...

Post 11 lis 2011, o 13:35

WiS pisze: A wersje quasi-ałtbekowe są tańsze niż u Niemca

Znajomy takie coś ma, wcześniej miał S80. Twierdzi, że w porównaniu, nowe są robione z gównolitu.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: auto na autostrade...

Post 11 lis 2011, o 13:59

Alan, Alan, Alan! pisze:
automatyka w aucie powinna się kończyć na linii produkcyjnej

do miasta w korek czy do busa gdzie i tak zero funu z jazdy automat rulez.

leon pisze: Znajomy takie coś ma, wcześniej miał S80. Twierdzi, że w porównaniu, nowe są robione z gównolitu.
dla mnie s80 to byl syf, ale ja mialem V90 w full wypasie...

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: auto na autostrade...

Post 11 lis 2011, o 14:17

gregski pisze: do miasta w korek czy do busa gdzie i tak zero funu z jazdy automat rulez.
jak to zero funu. Dopiero zabawa, tyle różnych przeszkód, ronda, wiadukty, krzyżówki. Tylko slajdami latać. ;-)

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

auto na autostrade...

Post 11 lis 2011, o 14:36

W pl owszem, tutaj nikogo na zapitalanie przez miasto nie stac...

ODPOWIEDZ