), znalezienie dzieciola, ktory zagniezdzil sie w desce rozdzielczej, zawiezienie roweru na przeglad - czyli to, na co nie mam czasu w normalne dni. Dopiero na wieczor mam zamiar odwiedzic jakies kino, zjesc cos dobrego i obalic troche Kozlakow =)Byłem, wróciłem, ruch maly.Olleo pisze:FUX, dzis jeszcze nie wychodzilem z domu - na razie przegladalem te 1.5GB zdjec, ktore wczoraj zrobilem. Po przejrzeniu zostalo niecale 700MB, a i tak nie jestem specjalnie zadowolony - kolor, ostrosc, kadrowanie - kicha.
Mam jeszcze dzis w planach umycie auta, wyczyszczenie srodka (mniej wiecej
Hę? Od 3 dni suszaBergen pisze: Pół dnia nie padało
Gdzie? We Wroclawiu nie dosc, ze co rusz po pare minut padalo, a pozniej byla krotka, acz dosc obfita ulewa, to gdzies kolo 17tej zaczelo padac z czystego, bezchmurnego niebaBergen pisze:Pół dnia nie padało
Tak!devlin pisze:czy taki długi weekend jest naprawdę potrzebny?
Tez sie nad tym zastanawialismy, ale 8h jazdy w dwie manki na jeden dzien zwiedzania, to troche bylaby przesada =)radekk pisze:A ja dziś zawitałem do Biskupina popatrzeć jak to moi pradziadkowie żyli i do muzeum Dinozaurów, czyli do tych co byli jeszcze przed moimi pradziadkami
W sumie to nie wiemgimof pisze: radekk co jest ciekawego w Biskupinie w ciągu roku (nie licząc bodajże jednego tygodniu występu gdy są festyny)
W porównaniu z wcześniejszym pobytem 2 lata temu we Wrześniu, to trochę bardziej pusto teraz było, aż tylu rzeczy nie pokazywali, chleba nie piekli. Więc generalnie obejście popatrzenie i można spadać. Jedyny plus i to duży że nie jest tak gorąco. Jak ktoś się wybiera z dziećmi, to 6 km w stronę Gniezna jest park Dinozaurów i warto odwiedzić, w sumie to nawet ja miałem radochę, ale w końcu ja dziecko jestem Gdzie dokładnie?radekk pisze: o 6 km w stronę Gniezna jest park Dinozaurów
A skąd ja mam wiedzieć, spytaj Gala, gdzie dokładnie urzędujegimof pisze: Gdzie dokładnie?
Jadąc z Gniezna w kierunku Biskupina są duże tablice informujące o owym parku, jadąc z powrotem zresztą też. Nie sposób ominąć, chyba że na codzień widujesz parometrowe gady i już nie zwracasz uwagi gdy obok takiego przejeżdżasz Złodzieje też chyba mieli rajski weekend Vert pisze: Fido i jak ci poszlo krecenie pupką
Konto usunięte pisze: Ale najlepsze w tym wszystkim było to jak się jeździło po Warszawie... Po prostu miodzio. Chwilami to czułem się normalnie jak po jakiejś wojnie nuklearnej. Tylko nieliczni przeżyli
Chyba robi, gdzieś kiedyś widziałem jakiś wynalazek z silnikiem Subarumały 5150 pisze: P.S. A tak przy okazji Subaru nie robi kosiarek?
Ciekawe gdzie oferują w SIP'ie czy w Sklepikuradekk pisze:Chyba robi, gdzieś kiedyś widziałem jakiś wynalazek z silnikiem Subarumały 5150 pisze: P.S. A tak przy okazji Subaru nie robi kosiarek?
Trzeba spytać. O ile dobrze pamiętam to chyba to nie jest produkcji Subaru, co nie zmiena faktu że silnik Subarowy mamały 5150 pisze: Ciekawe gdzie oferują w SIP'ie czy w Sklepiku
