Coś niedobrego

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
Kubik1
5 gwiazdek
Auto: impreza 2,0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 22 lis 2012, o 00:00

Najważniejsze aby woda nie uciekała - chdzi mi oczywiście że ja za to będę płacił .
Podobało mi się jak Pawlak szczelił focha :lol:



Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Coś niedobrego

Post 22 lis 2012, o 04:56

Kubik1, tu ABW, mamy Twoje IP przejelismy konto admina. Strzyz sie bedziesz w TVN. Over.
A. Koledzy ze skarbowki pytaja skad masz na wode. Over over.

ps. Szef ABW przesyla podziekowania. Mozna oglosic kolejny sukces w walce z terroryzmem. Wkrecalismy Cie przez rok, ale zona Cie wsypala.

ps2. Jesteś anrtykot, antysejsmita, antropolog, antygona i antyk. Oficjalna wersja TVN.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 67 razy
Polubione posty: 74 razy

Re: Coś niedobrego

Post 22 lis 2012, o 08:51

Kubik1 pisze:Sikorski wpadł na pomysł ogrodzenia sejmu wysokim murem . Jestem za murem 3m wysokości , ale po ukończeniu budowy nawet wodę zafunduję aby wypełnić wnętrze po brzegi :giggle:
a jaki powód podano- ogrodzenie przed wracającymi z meczów kibicami Legii :? :lol:
ps:
Rudy ma pietra :-p

Kubik1
5 gwiazdek
Auto: impreza 2,0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 22 lis 2012, o 21:08

Kubik1 pisze:Najważniejsze aby woda nie uciekała - chdzi mi oczywiście że ja za to będę płacił .
Podobało mi się jak Pawlak szczelił focha :lol:
A ile wziąłeś za moje IP :giggle:
Mogę im nawet jedno małe koło ratunkowe wrzucić żeby się pozabijali w walce o nie . Niech przetrwają tylko najsilniejsi :lol:

Kubik1
5 gwiazdek
Auto: impreza 2,0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 22 lis 2012, o 21:09

Coś mi to pomieszało to forum

bojar
6 gwiazdek
Lokalizacja: warszawski-zachodni
Auto: forester 2,5XT,Q5
Polubił: 84 razy
Polubione posty: 234 razy

Re: Coś niedobrego

Post 25 lis 2012, o 04:07

Witam.
Ożarów Maz.'Miałem" forka.Zachciało się panience zawracać,na ciągłej bezpośrednio przed moim autem.Mondeo do kasacji,Forek bez przodu.Dwie osoby w mondeo trzy u mnie.Kierowczyni mondeo i pasażerka z tyłu u mnie do szpitala.Żyją. Trzeba się przeprosić z pełnoletnim 460. :whistle:



Jaki to jest fajny samochód :thumb:

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Coś niedobrego

Post 25 lis 2012, o 04:35

bojar, dobrze .że wszyscy cali :-/ . Wyrazy ,ubezpieczenie odda kupisz następnego ;-)
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Coś niedobrego

Post 25 lis 2012, o 06:32

bojar, wyrazy

Kubik1
5 gwiazdek
Auto: impreza 2,0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 25 lis 2012, o 08:07

bojar, współczuję :o
Dobrze że wszyscy żyją

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 25 lis 2012, o 10:28

bojar, głowa do góry - najważniejsze, że wszyscy cali!
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

TERZO
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: niebieskie
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 25 lis 2012, o 11:06

bojar, i mondeo i forek spełniły swoje zadanie... Szkoda fur, ale tak jak przedmówcy piszą - dobrze, że wszyscy żyją.
Marcin

-_-

bojar
6 gwiazdek
Lokalizacja: warszawski-zachodni
Auto: forester 2,5XT,Q5
Polubił: 84 razy
Polubione posty: 234 razy

Re: Coś niedobrego

Post 25 lis 2012, o 11:33

Witam.
Dzięki za wyrazy.
Szczęście,że to był forek,nie chce mi się nawet myśleć co by było gdyby to był jakis mały samochód.
Moi wszyscy w domu.Nie wiem co z panną od mondeo,jak ją zabierali była przytomna.Zdążyła dmuchnąć.Wynik pozytywny.Ile miała nie wiem.Wyglądało to naprawdę nieciekawie.Ruch zatrzymany,zrobione objazdy.Że tam nikt nie zszedł to cud.Z mondeo dobry został prawy przedni błotnik i to co pod maską.W forku nie ma przodu.A taki ładny był.Japonsky.Jutro ruszam z procedurami.Auto się naprawi.Trochę to potrwa,ale nie takie rzeczy ze szwagrem żeźwa robili.Sinik wygląda cało,nie wiem co z osprzętem ,na razie nie mogę otworzyć maski, a dziś nie mam ochoty się szarpać.
Pzdr.

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 25 lis 2012, o 11:48

bojar, no to wyrazy :-/
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 25 lis 2012, o 11:53

bojar, wyrazy itp. dobrze że cali itp. a teraz do rzeczy ważnych - rób przekładkę!

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Coś niedobrego

Post 25 lis 2012, o 11:53

:-( :-( :-( wyrazy....

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 48 razy
Polubione posty: 117 razy

Re: Coś niedobrego

Post 25 lis 2012, o 11:55

bojar, wyrazy
i to nie tylko w kwestii auta i zdrowia (ale to przede wszystkim oczywiście :thumb: )
teraz czeka Cię zabawa z ubezpieczeniem (uważaj jak znajdzie się ktoś, kto stwierdzi, że to Ty najechałeś więc nie dostosowałeś prędkości :wall: ) - znajdź dobrego papugę, bo duża szansa że sprawa wyląduje w sądzie. Ja miałem niedawno szkodę z OC sprawcy. Gdyby to szło z mojego AC, wtedy nowe części itd - a że szkoda z OC sprawcy, to nikt nie da Ci nowych części (karoseria) tylko będą kazali wyciągać, szpachlować itd. Ja pisałem odwołanie itp - gówno dało. NIe chciałem się bujać po sądach (brak czasu) więc odpuściłem - ale tylko z tego powodu, że uszkodzone miałem plastikowe osłony drzwi, a na tym nie sprawdza się grubości lakieru. U Ciebie będzie inaczej - więc nie zgadzaj się na pierwsze wyceny, tylko walcz ile wlezie. Dla ubezpieczyciela obcego (OC sprawcy) nie jesteś klientem, więc mają Cię gdzieś - nie dostaniesz kasy na robotę (albo dostaniesz tyle, że nie starczy) - tylko musisz robić bezgotówkowo w warsztacie który ma umowę - szwagier tym razem nie pomoże. Czasy się zmieniły :wall:
życzę wytrwałości :thumb:
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 25 lis 2012, o 12:07

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/ ... trzy-osoby
Wypadek w Częstochowie. Zginęły trzy osoby.
Do tragedii doszło na skrzyżowaniu ulic Piastowskiej i Zaciszańskiej.

Według śląskiej drogówki w prawidłowo jadące subaru uderzyło renault. Kierowca tego drugiego samochodu nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu.
W wypadku zginął 21-letni kierujący renault oraz dwoje pasażerów subaru w wieku 50 i 53 lat.

Do szpitala trafił 19-letni kierowca subaru oraz 46-letni pasażer tego auta.

PAP

bojar
6 gwiazdek
Lokalizacja: warszawski-zachodni
Auto: forester 2,5XT,Q5
Polubił: 84 razy
Polubione posty: 234 razy

Re: Coś niedobrego

Post 25 lis 2012, o 12:11

Sprawa pewnie oprze się o sąd.Wątpię żeby panienka wyszła przed upływem 7 dni.Co do prędkości to nawet nie było co mierzyć.Zero hamowania.Kierowcy jadący z tyłu potwierdzili ,że panna zrobiła manewr nagle.Policja nie miała żadnych wątpliwości co do winy.Powiedzieli tyle,że była pijana.Wiem ,że czeka mnie dużo łażenia ,ale na pewno nie odpuszczę.

TERZO
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: niebieskie
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 25 lis 2012, o 12:16

Czy fakt, że była pod wpływem nie jest jakoby na rękę? Fakt ten chyba zwalnia z odpowiedzialności ubezpieczyciela i szkoda jest naprawiana z funduszu gwarancyjnego, który nie musi walczyć o jak najmniejszą wypłatę środków.. Mam rację?
Marcin

-_-

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Post 25 lis 2012, o 12:17

bojar, przyjmij wyrazy :-> Najważniejsze, że WAM nic się nie stało!

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Coś niedobrego

Post 25 lis 2012, o 12:22

bojar, dobrze nic się Wam nie stało :thumb:

bojar
6 gwiazdek
Lokalizacja: warszawski-zachodni
Auto: forester 2,5XT,Q5
Polubił: 84 razy
Polubione posty: 234 razy

Re: Coś niedobrego

Post 25 lis 2012, o 12:36

TERZO pisze:Czy fakt, że była pod wpływem nie jest jakoby na rękę? Fakt ten chyba zwalnia z odpowiedzialności ubezpieczyciela i szkoda jest naprawiana z funduszu gwarancyjnego, który nie musi walczyć o jak najmniejszą wypłatę środków.. Mam rację?
Mam nadzieję,że masz.

Synowa ma złamaną kość jarzmową.
Szanowna małżonka pojechała na badania.Wczoraj nie chciała,a dziś się skarży na bóle w klatce z piersiami.

danikl
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
Polubił: 102 razy
Polubione posty: 168 razy

Re: Coś niedobrego

Post 25 lis 2012, o 12:47

TERZO pisze:Czy fakt, że była pod wpływem nie jest jakoby na rękę? Fakt ten chyba zwalnia z odpowiedzialności ubezpieczyciela i szkoda jest naprawiana z funduszu gwarancyjnego, który nie musi walczyć o jak najmniejszą wypłatę środków.. Mam rację?
Odszkodowanie jest wypłacane normalnie z OC sprawcy, jazda pod wpływem alkoholu sprawcy nie ma żadnego znaczenia dla Ciebie.

bojar tak jak napisali poprzednicy dobrze, że wszyscy cali.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Coś niedobrego

Post 25 lis 2012, o 14:17

bojar pisze: Wczoraj nie chciała,a dziś się skarży na bóle w klatce z piersiami.
Przypuszczam, że to kwestia pasów bezpieczeństwa.
Kiedyś mi wjechano w tył; oprócz lampy i wgiętego zderzaka-nic.
Podbrzusze bolało mnie przez dobry tydzień-jakbym kopa dostał.
Kiedyś jechałem cięzarówką z kolesiem, który zasnął. Zjechaliśmy w Bardzie gustownie ze skarpy i położyliśmy się na prawym boku.
Ból w klacie po strzale z gaśnicy utrzymywał się długo. O jakimś przenoszeniu czegoś lub gwałtownych ruchach można było zapomnieć.

Dacie radę, wyliżecie się.

Dobrze, że tylko tak się skończyło! :cofee:

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Coś niedobrego

Post 25 lis 2012, o 14:46

bojar pisze: Szanowna małżonka pojechała na badania.Wczoraj nie chciała,a dziś się skarży na bóle w klatce z piersiami.

Dość powszechne po grubszym dzwonie, potrafi i parę miesięcy pobolewać, ale nie ma co lekceważyć przebadać się trzeba.

Co do szkody to się nie martw - szkoda z OC jest zdecydowanie lepsza niż szkoda z AC i masz o wiele więcej praw. W razie wątpliwości albo problemów - Rzecznik Praw Ubezpieczonych - oni naprawdę pomagają. Jeśli dzwon był na tyle gruby że są ranni to nie liczyłbym na to że silnik jest sprawny, w Subaru rozrząd jest z przodu. Spokojnie daj to komuś fachowemu kto likwiduje szkody do oceny. Z OC można nawet do 100% wartości robić, ale może nie być sensu.

ODPOWIEDZ