Podobało mi się jak Pawlak szczelił focha
Coś niedobrego
Re: Coś niedobrego
Najważniejsze aby woda nie uciekała - chdzi mi oczywiście że ja za to będę płacił .
Podobało mi się jak Pawlak szczelił focha
Podobało mi się jak Pawlak szczelił focha
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Coś niedobrego
Kubik1, tu ABW, mamy Twoje IP przejelismy konto admina. Strzyz sie bedziesz w TVN. Over.
A. Koledzy ze skarbowki pytaja skad masz na wode. Over over.
ps. Szef ABW przesyla podziekowania. Mozna oglosic kolejny sukces w walce z terroryzmem. Wkrecalismy Cie przez rok, ale zona Cie wsypala.
ps2. Jesteś anrtykot, antysejsmita, antropolog, antygona i antyk. Oficjalna wersja TVN.
A. Koledzy ze skarbowki pytaja skad masz na wode. Over over.
ps. Szef ABW przesyla podziekowania. Mozna oglosic kolejny sukces w walce z terroryzmem. Wkrecalismy Cie przez rok, ale zona Cie wsypala.
ps2. Jesteś anrtykot, antysejsmita, antropolog, antygona i antyk. Oficjalna wersja TVN.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 67 razy
- Polubione posty: 74 razy
Re: Coś niedobrego
a jaki powód podano- ogrodzenie przed wracającymi z meczów kibicami LegiiKubik1 pisze:Sikorski wpadł na pomysł ogrodzenia sejmu wysokim murem . Jestem za murem 3m wysokości , ale po ukończeniu budowy nawet wodę zafunduję aby wypełnić wnętrze po brzegi
ps:
Rudy ma pietra
Re: Coś niedobrego
A ile wziąłeś za moje IPKubik1 pisze:Najważniejsze aby woda nie uciekała - chdzi mi oczywiście że ja za to będę płacił .
Podobało mi się jak Pawlak szczelił focha
Mogę im nawet jedno małe koło ratunkowe wrzucić żeby się pozabijali w walce o nie . Niech przetrwają tylko najsilniejsi
-
bojar
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: warszawski-zachodni
- Auto: forester 2,5XT,Q5
- Polubił: 86 razy
- Polubione posty: 234 razy
Re: Coś niedobrego
Witam.
Ożarów Maz.'Miałem" forka.Zachciało się panience zawracać,na ciągłej bezpośrednio przed moim autem.Mondeo do kasacji,Forek bez przodu.Dwie osoby w mondeo trzy u mnie.Kierowczyni mondeo i pasażerka z tyłu u mnie do szpitala.Żyją. Trzeba się przeprosić z pełnoletnim 460.
Jaki to jest fajny samochód
Ożarów Maz.'Miałem" forka.Zachciało się panience zawracać,na ciągłej bezpośrednio przed moim autem.Mondeo do kasacji,Forek bez przodu.Dwie osoby w mondeo trzy u mnie.Kierowczyni mondeo i pasażerka z tyłu u mnie do szpitala.Żyją. Trzeba się przeprosić z pełnoletnim 460.
Jaki to jest fajny samochód
Re: Coś niedobrego
bojar, dobrze .że wszyscy cali
. Wyrazy ,ubezpieczenie odda kupisz następnego 
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Coś niedobrego
bojar, głowa do góry - najważniejsze, że wszyscy cali!
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Coś niedobrego
bojar, i mondeo i forek spełniły swoje zadanie... Szkoda fur, ale tak jak przedmówcy piszą - dobrze, że wszyscy żyją.
Marcin
-_-
-_-
-
bojar
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: warszawski-zachodni
- Auto: forester 2,5XT,Q5
- Polubił: 86 razy
- Polubione posty: 234 razy
Re: Coś niedobrego
Witam.
Dzięki za wyrazy.
Szczęście,że to był forek,nie chce mi się nawet myśleć co by było gdyby to był jakis mały samochód.
Moi wszyscy w domu.Nie wiem co z panną od mondeo,jak ją zabierali była przytomna.Zdążyła dmuchnąć.Wynik pozytywny.Ile miała nie wiem.Wyglądało to naprawdę nieciekawie.Ruch zatrzymany,zrobione objazdy.Że tam nikt nie zszedł to cud.Z mondeo dobry został prawy przedni błotnik i to co pod maską.W forku nie ma przodu.A taki ładny był.Japonsky.Jutro ruszam z procedurami.Auto się naprawi.Trochę to potrwa,ale nie takie rzeczy ze szwagrem żeźwa robili.Sinik wygląda cało,nie wiem co z osprzętem ,na razie nie mogę otworzyć maski, a dziś nie mam ochoty się szarpać.
Pzdr.
Dzięki za wyrazy.
Szczęście,że to był forek,nie chce mi się nawet myśleć co by było gdyby to był jakis mały samochód.
Moi wszyscy w domu.Nie wiem co z panną od mondeo,jak ją zabierali była przytomna.Zdążyła dmuchnąć.Wynik pozytywny.Ile miała nie wiem.Wyglądało to naprawdę nieciekawie.Ruch zatrzymany,zrobione objazdy.Że tam nikt nie zszedł to cud.Z mondeo dobry został prawy przedni błotnik i to co pod maską.W forku nie ma przodu.A taki ładny był.Japonsky.Jutro ruszam z procedurami.Auto się naprawi.Trochę to potrwa,ale nie takie rzeczy ze szwagrem żeźwa robili.Sinik wygląda cało,nie wiem co z osprzętem ,na razie nie mogę otworzyć maski, a dziś nie mam ochoty się szarpać.
Pzdr.
Re: Coś niedobrego
bojar, no to wyrazy 
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 
Re: Coś niedobrego
bojar, wyrazy itp. dobrze że cali itp. a teraz do rzeczy ważnych - rób przekładkę!
Re: Coś niedobrego
bojar, wyrazy
i to nie tylko w kwestii auta i zdrowia (ale to przede wszystkim oczywiście
)
teraz czeka Cię zabawa z ubezpieczeniem (uważaj jak znajdzie się ktoś, kto stwierdzi, że to Ty najechałeś więc nie dostosowałeś prędkości
) - znajdź dobrego papugę, bo duża szansa że sprawa wyląduje w sądzie. Ja miałem niedawno szkodę z OC sprawcy. Gdyby to szło z mojego AC, wtedy nowe części itd - a że szkoda z OC sprawcy, to nikt nie da Ci nowych części (karoseria) tylko będą kazali wyciągać, szpachlować itd. Ja pisałem odwołanie itp - gówno dało. NIe chciałem się bujać po sądach (brak czasu) więc odpuściłem - ale tylko z tego powodu, że uszkodzone miałem plastikowe osłony drzwi, a na tym nie sprawdza się grubości lakieru. U Ciebie będzie inaczej - więc nie zgadzaj się na pierwsze wyceny, tylko walcz ile wlezie. Dla ubezpieczyciela obcego (OC sprawcy) nie jesteś klientem, więc mają Cię gdzieś - nie dostaniesz kasy na robotę (albo dostaniesz tyle, że nie starczy) - tylko musisz robić bezgotówkowo w warsztacie który ma umowę - szwagier tym razem nie pomoże. Czasy się zmieniły
życzę wytrwałości
i to nie tylko w kwestii auta i zdrowia (ale to przede wszystkim oczywiście
teraz czeka Cię zabawa z ubezpieczeniem (uważaj jak znajdzie się ktoś, kto stwierdzi, że to Ty najechałeś więc nie dostosowałeś prędkości
życzę wytrwałości
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: Coś niedobrego
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/ ... trzy-osoby
Wypadek w Częstochowie. Zginęły trzy osoby.
Do tragedii doszło na skrzyżowaniu ulic Piastowskiej i Zaciszańskiej.
Według śląskiej drogówki w prawidłowo jadące subaru uderzyło renault. Kierowca tego drugiego samochodu nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu.
W wypadku zginął 21-letni kierujący renault oraz dwoje pasażerów subaru w wieku 50 i 53 lat.
Do szpitala trafił 19-letni kierowca subaru oraz 46-letni pasażer tego auta.
PAP
-
bojar
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: warszawski-zachodni
- Auto: forester 2,5XT,Q5
- Polubił: 86 razy
- Polubione posty: 234 razy
Re: Coś niedobrego
Sprawa pewnie oprze się o sąd.Wątpię żeby panienka wyszła przed upływem 7 dni.Co do prędkości to nawet nie było co mierzyć.Zero hamowania.Kierowcy jadący z tyłu potwierdzili ,że panna zrobiła manewr nagle.Policja nie miała żadnych wątpliwości co do winy.Powiedzieli tyle,że była pijana.Wiem ,że czeka mnie dużo łażenia ,ale na pewno nie odpuszczę.
Re: Coś niedobrego
Czy fakt, że była pod wpływem nie jest jakoby na rękę? Fakt ten chyba zwalnia z odpowiedzialności ubezpieczyciela i szkoda jest naprawiana z funduszu gwarancyjnego, który nie musi walczyć o jak najmniejszą wypłatę środków.. Mam rację?
Marcin
-_-
-_-
Re: Coś niedobrego
bojar, dobrze nic się Wam nie stało 
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
-
bojar
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: warszawski-zachodni
- Auto: forester 2,5XT,Q5
- Polubił: 86 razy
- Polubione posty: 234 razy
Re: Coś niedobrego
Mam nadzieję,że masz.TERZO pisze:Czy fakt, że była pod wpływem nie jest jakoby na rękę? Fakt ten chyba zwalnia z odpowiedzialności ubezpieczyciela i szkoda jest naprawiana z funduszu gwarancyjnego, który nie musi walczyć o jak najmniejszą wypłatę środków.. Mam rację?
Synowa ma złamaną kość jarzmową.
Szanowna małżonka pojechała na badania.Wczoraj nie chciała,a dziś się skarży na bóle w klatce z piersiami.
- danikl
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
- Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
- Polubił: 108 razy
- Polubione posty: 169 razy
Re: Coś niedobrego
Odszkodowanie jest wypłacane normalnie z OC sprawcy, jazda pod wpływem alkoholu sprawcy nie ma żadnego znaczenia dla Ciebie.TERZO pisze:Czy fakt, że była pod wpływem nie jest jakoby na rękę? Fakt ten chyba zwalnia z odpowiedzialności ubezpieczyciela i szkoda jest naprawiana z funduszu gwarancyjnego, który nie musi walczyć o jak najmniejszą wypłatę środków.. Mam rację?
bojar tak jak napisali poprzednicy dobrze, że wszyscy cali.
Re: Coś niedobrego
Przypuszczam, że to kwestia pasów bezpieczeństwa.bojar pisze: Wczoraj nie chciała,a dziś się skarży na bóle w klatce z piersiami.
Kiedyś mi wjechano w tył; oprócz lampy i wgiętego zderzaka-nic.
Podbrzusze bolało mnie przez dobry tydzień-jakbym kopa dostał.
Kiedyś jechałem cięzarówką z kolesiem, który zasnął. Zjechaliśmy w Bardzie gustownie ze skarpy i położyliśmy się na prawym boku.
Ból w klacie po strzale z gaśnicy utrzymywał się długo. O jakimś przenoszeniu czegoś lub gwałtownych ruchach można było zapomnieć.
Dacie radę, wyliżecie się.
Dobrze, że tylko tak się skończyło!
Re: Coś niedobrego
bojar pisze: Szanowna małżonka pojechała na badania.Wczoraj nie chciała,a dziś się skarży na bóle w klatce z piersiami.
Dość powszechne po grubszym dzwonie, potrafi i parę miesięcy pobolewać, ale nie ma co lekceważyć przebadać się trzeba.
Co do szkody to się nie martw - szkoda z OC jest zdecydowanie lepsza niż szkoda z AC i masz o wiele więcej praw. W razie wątpliwości albo problemów - Rzecznik Praw Ubezpieczonych - oni naprawdę pomagają. Jeśli dzwon był na tyle gruby że są ranni to nie liczyłbym na to że silnik jest sprawny, w Subaru rozrząd jest z przodu. Spokojnie daj to komuś fachowemu kto likwiduje szkody do oceny. Z OC można nawet do 100% wartości robić, ale może nie być sensu.
