
Na niepotrzebne koszty będziesz sie narażał. Zakupy, szoping, zakupy, zakupy, cola, czipsy, popkorn...

Nieeee , bardziej mi chodzi o jakość obrazu i dźwiękuFUX pisze: A jedno Tobie nie wystarczy tylko musi byc kilka?
dla mnie to był film z nurtu: psychologia dla kucharek (o kondycji społeczeństwa, które jest mocno zagubione) + o tym, że miłość wszytko uleczy.... Blehhhhhhbusik pisze:wczoraj zapodałem sobie Poradnik Pozytywnego Myślenia z B.Cooperem i R. DeNiro - przyjemny filmik na niedzielne popołudnie
być może chodzi o realizację propagandowych celów z dnia dzisiejszego, przy użyciu opowieści w stylu retro.... ;)burat pisze:Arno, samą ideę załapałem (choć wydaje mi się ,że to chodzi o uciemiężonych Amerykanów bo w końcu Solomon był wolnym Amerykaninem) ,ale nie rozumiem wielkiego halo w koło tego filmu ,ot chyba mi wrażliwość padła ,za dużo nordyckiego kina ostatnio
Buracie, no właśnie chodzi jedynie o poczucie winy biednych politycznie poprawnych celebrytów będących czlonkami akademii.burat pisze:Arno, samą ideę załapałem (choć wydaje mi się ,że to chodzi o uciemiężonych Amerykanów bo w końcu Solomon był wolnym Amerykaninem) ,ale nie rozumiem wielkiego halo w koło tego filmu ,ot chyba mi wrażliwość padła ,za dużo nordyckiego kina ostatnio
No a co w tym dziwnego?Barthol pisze: homoseksualny afroamerykanin, pochodzenia żydowskiego...
Tylko żeby się kiedyś nie zdziwili, że mają prezydenta o imieniu Paco, który mówi tylko po hiszpańskuArno pisze: A meksykanie? Jakaż nasza ( amerykańców) wina niby? Zaś im tylko pracę dają.
ech, ja też być może byłbym amerykańcem,Arno pisze:A meksykanie? Jakaż nasza ( amerykańców) wina niby? Zaś im tylko pracę dają.
A dlaczegoReCieszyrad99 pisze: jednak z przewaga tych złych i ja również nic dobrego nie mogę o nim powiedzieć