TRUPIARNIA

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: TRUPIARNIA

Post 27 wrz 2008, o 14:12

mały 5150 perścień Ci nie służy :?: :mrgreen:



mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: TRUPIARNIA

Post 27 wrz 2008, o 14:16

Przecież ja go cały czas szukam. To bez niego tak mi źle :-( Piter 35, pewnie Ty go masz - oddawaj pierścień :!:
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: TRUPIARNIA

Post 27 wrz 2008, o 14:24

mały 5150 myślisz ,ze jestem aż tak stary i pierścień mnie tak konserwuje :?: :mrgreen:

liwit
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: A6 vel Odi
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 0

Re: TRUPIARNIA

Post 27 wrz 2008, o 15:17

mały 5150 pisze: Kaszel, katar ledwo łażę ale żadnego fervexu czy innego cholerstwa nie tłem - tylko avatarek

Że Ci ten avatarek przez gardło przeszedł? Taki owłosiony, bleee. :-p
- Bagażnik nigdy nie jest wystarczająco duży /by Bilex/

mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: TRUPIARNIA

Post 27 wrz 2008, o 15:54

liwit pisze:
mały 5150 pisze: Kaszel, katar ledwo łażę ale żadnego fervexu czy innego cholerstwa nie tkłem - tylko avatarek

Że Ci ten avatarek przez gardło przeszedł? Taki owłosiony, bleee. :-p
Ano tak, już nie avatarek tylko podpisik :-)

P.S. Dziękuję liwit - jak zwykle czujna jak foksterier :evilgrin: :mrgreen:
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

Re: TRUPIARNIA

Post 27 wrz 2008, o 23:46

No to ja chyba jestem największym forumowym trupem :giggle: . Kupiłam płytę " Cafe Fogg" i uważam, że jest świetna :-d
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

LouCyphre
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: H&H
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: TRUPIARNIA

Post 28 wrz 2008, o 01:11

Doxa, A poleżałaś uprzednio na katafalku ? :mrgreen:

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

Re: TRUPIARNIA

Post 28 wrz 2008, o 01:34

LouCyphre, a bo to raz :roll: ? Inaczej bym nie kupiła płyty :mrgreen:
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: TRUPIARNIA

Post 3 paź 2008, o 22:37

Doxa,
Wywaliła tutaj, to zapodam, że ze łzą w oku po raz kolejny, oglądam na BBC Knowlege wywiady z czlonkami (niektórym już byłym ;-( ) Pink Floyd... :-( :-( :-(
Dolce far niente ;-)

piotruś
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Wielkopolska
Auto: Giulietta Veloce / Hyundai I30N Performance / Ioniq 6 / był Forester 2,5XT
Polubił: 320 razy
Polubione posty: 202 razy

Re: TRUPIARNIA

Post 6 paź 2008, o 09:11

5 listopada - Uriah Heep w "Progresji", a ponoć 20 listopada Budgie. :thumb:
To też baaaaaaaaaardzo miła memu sercu trupiarnia :-d

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: TRUPIARNIA

Post 6 paź 2008, o 12:51

a tutaj macie powazniejsza TRUPIARNIE.
http://wyborcza.pl/1,76498,5766456,Co_b ... kiego.html

I zastanowice sie.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Gość
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: TRUPIARNIA

Post 6 paź 2008, o 15:37

Nie wpadłbym na to, żeby czytać teksty dotyczące historii najnowszej w gazecie wybiórczej...
ale, OK, zajrzałem do tego tekstu...
jednak gdy dobrnąłem do końca, nadal nie wiem o co chodzi temu Stefanowi Chwinowi...
jakies takie rozwadnianie, gdybanie, bleblanie...

Dlatego właśnie czytanie wybiórczej uważam za stratę czasu.
:-(

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: TRUPIARNIA

Post 6 paź 2008, o 15:44

Arno pisze: zastanowice sie.
Zastanawiałem się nie raz.

Oczywiście, nie wiem, jakbym się zachował - bo wiem, że nijak nie doszedłbym do tego miejsca, do którego doszedł Wojciech Jaruzelski.
Z różnych względów.

Ale to nie jest pytanie do mnie w gruncie rzeczy, bo ja WJ za sam stan wojenny nie sekuję. To była decyzja, którą jakoś tam subiektywnie mogę zrozumieć, własnie przez pryzmat jego ówczesnej sytuacji i ówczesnych uwarunkowań.
Zrozumieć - nie znaczy usprawiedliwić, więc kibicuję polskiemu wymiarowi sprawiedliwości, żeby uznał wreszcie WRON-ę za przestępców. Bo złamali ówczesne prawo PRL. Choćby za to. Bo Al Capone siedział za podatki, ale każdy wiedział, że jego miejsce jest w więzieniu.
Starców PeeReLu nikt dziś nie chce pakować do więzień (oni jakoś tych skrupułów wobec siwych głów nie miewali za młodu...) - wystarczy mi do szczęścia osąd Rzeczpospolitej.
Że to jednak przestępcy.

Pal jednak licho sam 13 grudnia. Czy on uratował Polskę przed hekatombą, czy przeciwnie, zablokował coś dobrego, historycy będą się spierać długo i bezskutecznie - bo gdybologia nie rozstrzyga takich pytań.
Moim zdaniem, był to cyniczny i oportunistyczny gest rządzącej kliki, która Polskę i jej interes miała gdzieś - ale broniła swojego prywatnego folwarku. Kto chce, niech myśli inaczej, proszę.

Do Jaruzelskiego mam natomiast długą listę innych, poważniejszych spraw.
Począwszy od aktywnej współpracy z Informacją Wojskową u progu kariery. To nie była konieczność, wszak wielu innych oficerów LWP, mających ziemiańskie pochodzenie lub służbę w przedwojennj armii i/lub AK, aż tak daleko nie zaszłą - a mimo to długo i szczęśliwie służyli socjalistycznej ojczyźnie. Dobrowolna i aktywna współpraca z Informacją, bezpośrednio wówczas podporządkowaną Sowietom, to była nadgorliwość w kategoriach służbowych i świńśtwo w kategoriach osobistych. Także koleżeńskich, bo przecież nasz gieroj kapował na kolegów, łamiąc kariery (a nierzadko skazując na śmierć lub więzienie) wielu lepszych od siebie.
Dostał nagrodę. Został najmłodszym chyba generałem i najmłodszym dowódcą dywizji w LWP.
Trudno uwierzyć, że tylko z racji talentow dowódczych (btw. ci, co go z tamtych czasów pamiętali, wystawiali mu bardzo dobrą opinię za styl i szyk, dobrą z taktyki i bardzo mierną z operacji i strategii, czyli dowodzenia na wyższym szczeblu - co się jakoś później potwierdziło w polityce).
Kolejny punkt hańby - to rola dowódcy wojsk polskich na wycieczce w CSRS w 1968. To nie był przypadek, o ten "zaszczyt" zabiegało kilku takich, jak Jaruzelski, ale to on okazał się najskuteczniejszy w intrydze i najbardziej zaufany dla Moskwy. Spełnił obowiązek wzorowo. Pod względem politycznym, bo organizacyjnie i dowódczo wycieczka wyszła średnio, bajzel był spory.
WJ poszedł za ciosem - wziął aktywny udział w antysemickich czystkach w wojsku po roku 1968. Gorliwość znów została nagrodzona, tym razem już skokiem na szczyt wojskowej hierarchii, na stanowisko szefa MON i chyba też awansem partyjnym. Okazją do udowodnienia przydatności było dowodzenie wojskami strzelającymi na Wybrzeżu do robotników w grudniu 1970.
Btw., o ile na procesie o stan wojenny WJ ma siłę bywać i opowiadać pierdoły - to jakoś na procesach za rok 70 zdrowie mu regularnie szwankuje... Bo to zdecydowanie wstydliwy moment i tam jakoś o generalskim honorze i o patriotyźmie gawarit nielzja.
No i wreszcie... To, co po stanie wojennym.
Junta miała dziejową szansę. Można było - nawet w tamtych warunkach - zrobić coś dobrego. Przykładem Kadar, któy zaczął jako zbrodniarz i zdrajca, a kończył jako patron zupełnie rozsądnych reform gospodarczych w latach 80., które Węgry dobrze przygotowały do nowych czasów.
Nasi zaś skupili się TYLKO i WYŁĄCZNIE na cementowaniu swej władzy, na kasowaniu wszystkiego, co wystawało i nie pasowało do rozkazu.
Gospodarkę "zbawiali" wojskowi komisarze, zdolni tylko do sprawdzania, czy ołówki w biurze są zatemperowane i ułożone w kubeczkach wedla kolorów (autentyk!). A dziś ten starzec ma czelność mówić, że stan wojenny ratował gospodarkę...
Najlepszych ludzi zmuszono do emigracji. Często niestety - trwałej. Wielu zostającym przetrącano kręgosłupy, czego skutki jemy do dziś.
Do ostrożnych reform - musiał naszych wojskowo-partyjnych dupków poganiać Gorbaczow, bo oni starali się lekceważyć pieriestrojkę, jak mogli... Tracili czas, tracili społeczny potencjał, wmawiali narodowi, że białe jest czarne, a czerwone - białe.
Dopiero gdy się wszystko już całkiem waliło - zmiękli i (tu zgoda, powód do postawienia plusa) łaskawie oddali władzę bez strzału. A mogli przecież do końca iść śladem Ceausescu... 8-)

Za tę listę grzechów, błędów i świństw - Jaruzelskiemu wstęp do narodowego panteonu musi być wzbroniony. A jakiś wyroczek karny, należy mu się przy okazji.

Choćby za podatki ;-)

Jak innym gangsterom.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: TRUPIARNIA

Post 6 paź 2008, o 15:57

WiS pisze: Najlepszych ludzi zmuszono do emigracji. Często niestety - trwałej. Wielu zostającym przetrącano kręgosłupy, czego skutki jemy do dziś.
emigracja, to nie zakaz wyjazdu i praca w kamienilomach, kopalniach czy kotlowniach - Czechy.
I przetracone kregoslupy, to nie sybir czy smierc ( Budapeszt).
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: TRUPIARNIA

Post 6 paź 2008, o 16:01

Arno pisze: emigracja, to nie zakaz wyjazdu i praca w kamienilomach, kopalniach czy kotlowniach - Czechy.
I przetracone kregoslupy, to nie sybir czy smierc ( Budapeszt).
Zgoda.

Ale te emigracje młodych-zdolnych i ich poprzetrącane kręgosłupy nie były (w większości) skutkiem bezpośrednim samego aktu 13.12.
Były skutkiem beznadziei i marazmu lat 1982-1988, a prowadzonej wówczas polityki już się nie da uzasadnić żadną wyższą koniecznością. Tylko głupotą i oportunizmem samego Jaruzelskiego i jego ekipy.

Gość
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: TRUPIARNIA

Post 6 paź 2008, o 16:25

Arno pisze:emigracja, to nie zakaz wyjazdu i praca w kamienilomach, kopalniach czy kotlowniach - Czechy.
I przetracone kregoslupy, to nie sybir czy smierc ( Budapeszt).
Ale to już były lata 80-te, a nie 50-te ani 60-te. Jednak już inne czasy. Lata 80-te to dekada kompletnie zmarnowana. Jedyne za co podziwiam ekipę jaruzelową, to sposób w jaki wsadzili "opozycję" na minę władzy nad tym krajem w momencie gdy gospodarka była już u kresu, a zarazem wykpili się od jakiejkolwiek odpowiedzialnosci. Efekt - triumf wyborczy komunistów już kilka lat później. To było nieźle rozegrane. Dlatego jestem ostrożny z nazywaniem tych s...nów głupcami.

minimus
5 gwiazdek
Auto: kiedyś OBK MY06 2.5L
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: TRUPIARNIA

Post 6 paź 2008, o 16:36

A ja szczerze mówiąc czuję do niego więcej szacunku niż do niektórych obecnych politruków. Ale ja aż tak dobrze tamtych czasów nie pamiętam, a przynajmniej z perspektywy szkolnej to wyglądało trochę inaczej.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: TRUPIARNIA

Post 6 paź 2008, o 17:36

Od taaaaakiego odwracania kota ogonem, jakie dziś uprawia Jaruzelski i jego klaka, to już chyba NAWET nadredaktora Michnika szlag trafił, skoro Wyborcza daje komentarz Dudka i Roszkowskiego - pod jakże słusznym tytułem:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... kpiny.html

:mrgreen:
gootek pisze: Jedyne za co podziwiam ekipę jaruzelową, to sposób w jaki wsadzili "opozycję" na minę władzy nad tym krajem w momencie gdy gospodarka była już u kresu, a zarazem wykpili się od jakiejkolwiek odpowiedzialnosci. (...) Dlatego jestem ostrożny z nazywaniem tych s...nów głupcami.
Ale tego to akurat raczej nie wymyślili ludzie pokroju Jaruzelskiego czy Tuczapskiego - nie ten styl i nie ta finezja - oni, to co najwyżej te "trójki robotniczo-chłopskie" wczesniej, czy zwalczanie alkoholizmu poprzez wprowadzenie prohibicji przed trzynastą ;-)
Kiszczak - to już prędzej; ten przeszedł długą i dobrą szkołę myślenia i knucia jako oficer operacyjny w służbach, nie tracił czasu w zielonych garnizonach ani nie odgniatał sobie latami hemoroidów na partyjnych nasiadówach, więc jemu akurat czacha pracowała wtedy najsprawniej. Acz nawet on nie był tu chyba pomysłodawcą, tylko kupił i sprawnie wdrożył pomysł wypracowany przez innych. Zapewne gdzieś na styku jego podwładnych z resortu - i partyjnej "świeżej krwi" (plus "bezpartyjnych fachowców"), czyli ludzi bardziej otwartych, stopniowo dopuszczanych do kręgu władzy pod naciskiem z zewnątrz; mam na myśli np. Rakowskiego, młodego Wiatra, Cioska, Millera, Kwaśniewskiego, Kurylczyka, Reykowskiego, Święcickiego, Przywieczerskiego, Olechowskich, Bakę, Wilczka i tym podobnych. Ich nigdy "głupkami" nie nazwę - acz jako wzorce moralne zdecydowanie się nie nadają :whistle:
minimus pisze: szczerze mówiąc czuję do niego więcej szacunku niż do niektórych obecnych politruków
Szczerość wypowiedzi szanuję, meritum nie rozumiem za groma ;-)
Jak napisałem - ja widzę u Jaruzelskiego jeden mały plusik (zgoda na "łagodną" formę oddania władzy) i dłuuuugachną listę wielkich minusów. Co jeden, bardziej obrzydliwy.
Ale cóż...

Btw. - gdzie Ty dziś masz politruków...? Bo chyba nie chodzi o kapelanów WP? :mrgreen: Dla wyjaśnienia - "politruk", znaczit "politiczeskij rukowoditiel"... ;-)

minimus
5 gwiazdek
Auto: kiedyś OBK MY06 2.5L
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: TRUPIARNIA

Post 6 paź 2008, o 18:05

WiS pisze: gdzie Ty dziś masz politruków...?
a weź takiego millera (celowo z małej :giggle: ) - książe ciemności psia jego mać. kwach (i kwachowa) - zupełnie nie rozumiem tego uwielbienia dla nich przez część narodu (wspólwyborców dżizasqrwajapierdole :wall: ), z drugij strony jacyś kurscy, albo ten grubas od prezydenta, jakmu tam
Myślę, że jest cała masa szmaciarzy, którzy gdyby tylko mogli narobiliby jeszcze więcej szkody niż zrobili do tej pory. I zawsze mieliby tylko jeden cel - DOBRZE DLA SIEBIE. Natomiast nie ma co ich porównywać per se. Ta jak jabłka i gruszki - inne czasy inne możliwości, inne cele.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: TRUPIARNIA

Post 6 paź 2008, o 18:11

minimus pisze: Myślę, że jest cała masa szmaciarzy, którzy gdyby tylko mogli narobiliby jeszcze więcej szkody niż zrobili do tej pory. I zawsze mieliby tylko jeden cel - DOBRZE DLA SIEBIE. Natomiast nie ma co ich porównywać per se. Ta jak jabłka i gruszki - inne czasy inne możliwości, inne cele.
Myślę, że gdybyś Ty znalazł się na ich miejscu, to raczej metrem, czy tramwajem byś nie jeździł... :whistle:
O innych apanażach nie wspominam...
Jednymi kieruje żądza władzy, innego kasy, a że przy okazji d.. beemką zawiozą, to drobiazg...
Dolce far niente ;-)

minimus
5 gwiazdek
Auto: kiedyś OBK MY06 2.5L
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: TRUPIARNIA

Post 6 paź 2008, o 18:18

FUX, nie rozumiem Twojej wypowiedzi.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: TRUPIARNIA

Post 6 paź 2008, o 19:20

minimus pisze:FUX, nie rozumiem Twojej wypowiedzi.
A co tutaj nie rozumieć?
Dolce far niente ;-)

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: TRUPIARNIA

Post 6 paź 2008, o 19:23

minimus pisze: jest cała masa szmaciarzy, którzy gdyby tylko mogli narobiliby jeszcze więcej szkody niż zrobili do tej pory. I zawsze mieliby tylko jeden cel - DOBRZE DLA SIEBIE. Natomiast nie ma co ich porównywać per se.
No bo ludzie tak mają, że są grzeszni, a do polityki jest niestety selekcja negatywna - czyli jak ktoś mniej grzeszny, z kręgosłupem, a przy tym mądrzejszy, to się z reguły jakoś ustawi nawet bez potrzeby bycia królem, posłem do parlamentu, ministrem albo ubeckim kapusiem.
Bajdełej, minimus - Ty chyba w miarę młody facet jeszcze jesteś, a gadasz de facto jak ostatni zgred: "dawniej, panie, to nawet skurwysyny były jakieś lepsze, niż teraz..." :mrgreen: - no bo tak rozumiem stawianie Jaruzelskiego ponad Millerem czy Kurskim ;-)

FUX pisze: (...)
Andrzej, no tak ni z gruchy, ni z pietruchy... :? :whistle:

A żeby zmienić nieco jużśliski temat, pozwolę sobie zauważyć, że:
- Jaruzelski i tak jest już dziś (na szczęście!) bardziej śmieszno-żałosny w swych wykrętach i bajaniach, niż straszny czy denerwujący, więc niech mu ziemska starość lekką będzie, a prawdziwy sąd nad nim i tak się pewnie nie tu dokona;
- w wątku pt. "trupiarnia" zgredziarnia tutejsza, autentyczna i potencjalna, powinna się raczej zacząć martwić rzeczami rzeczywistymi i znaczącymi, na ten przykład spadkami na giełdach, recesją i co za tym idzie, niknącymi w oczach emeryturami...
Kto już zamienił papiery na złoto i zakopał w ogródku...?
















I pod którą jabłonką...? 8-)
:mrgreen:


PS. Lepiej tu zapisać, niż potem zapomnieć, nie? ;-)

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: TRUPIARNIA

Post 6 paź 2008, o 19:33

A ty Wisku gdzie masz Swój Bank Ziemski :?: :mrgreen:

minimus
5 gwiazdek
Auto: kiedyś OBK MY06 2.5L
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: TRUPIARNIA

Post 6 paź 2008, o 19:44

WiS pisze: Ty chyba w miarę młody facet jeszcze jesteś,
zależy co to w miare młody. Wiesz, punkt widzenia zeleży od punktu siedzenia, zależy do czego porównać, wszystko jest względne, etc
WiS pisze: "dawniej, panie, to nawet skurwysyny były jakieś lepsze, niż teraz..."
:lol: :lol: no może raczej gorsze jeśli sksyny.

I jeszcze jedno: co takie skazanie Jaruzela by dało??? Naprawdę wolałbym żeby kwacha czy millera udupili. Musze mówić dlaczego?? :-p

ODPOWIEDZ